Ostatnio miałem ciekawą rozmowę ze znajomymi o tym, jak wyglądają nasze dialogi wewnętrzne.
Zastanawialiście się, w jakiej formie najczęściej mówicie do siebie w myślach?
U mnie dość regularnie pojawia się forma zbiorowa, jakbym mówił do całej ekipy: „Musimy posprzątać mieszkanie”.
Dla moich znajomych to była dość nietypowa opcja — większość z nich używa klasycznego: „Ja muszę zrobić XYZ”.
U mnie z kolei ta forma jest najrzadsza. Najczęściej rozmawiam ze sobą jak z kumplem:
„Madius, ogarnij się i zrób XYZ”.
A jak to wygląda u was?
#ankieta #dialogwewnetrzny


