Obejrzałem sobie jeden z klasyków, który nawet po wielu latach naprawdę robi wrażenie. Film nosi tytuł Dwunastu gniewnych ludzi i jest amerykańskim dramatem sądowym z 1957 roku, który został zrealizowany w oparciu o powstałe dwa lata wcześniej teatralne przedstawienie telewizyjne Reginalda Rose’a. Film opowiada historię ławy przysięgłych obradującej po procesie młodego chłopaka oskarżonego o morderstwo. Spośród dwunastu przysięgłych tylko jeden nie jest do końca przekonany o winie oskarżonego. Film został nakręcony w ciągu zaledwie dziewiętnastu dni, a jego budżet wyniósł 350 tysięcy USD. Akcja prawie całego filmu, z wyjątkiem pierwszej i ostatniej sceny, rozgrywa się w zamkniętym pomieszczeniu (sala i przyległa łazienka), w którym znajdują się ławnicy mający przesądzić o winie lub niewinności oskarżonego. Polecam ze względu na świetną grę aktorską oraz wiele wątków psychologicznych ujętych w filmie.
Czy macie jakichś faworytów jeśli chodzi o dobry film psychologiczny, starszy lub nowszy, który warto obejrzeć?
#filmy #wiadomoscipolska #kino #psychologia

