Nie wiem jak to się stało, że taka mameja jak ja zdołała to ogarnąć, ale fakt pozostaje faktem: już w tym miesiącu będę mieć swój własny kaloryfer oraz całą resztę tego bałaganu nazywanego mieszkaniem.

Ciekawe doświadczenie wiedzieć, że największy problem jaki się będzie mieć przez najbliższe dwa tygodnie urlopu, to m. in. zastanawianie się jaki to materac najbardziej pasuje do mojego tyłka.


W sumie to chyba #chwalesie

Komentarze (9)

AdelbertVonBimberstein

@vrkr to proste: po prostu miałeś pieniądze. Jakbyś nie miał mamony to byś nie ogarnął.

No i gratuluję.

Lubiepatrzec

@AdelbertVonBimberstein brutalne ale jakże prawdziwe.¯\_(ツ)_/¯

vrkr

@AdelbertVonBimberstein Trafna uwaga, ludzie robią się jacyś tacy bardziej rozmowni na widok biletów NBP.

GazelkaFarelka

@vrkr w końcu na swoim to za⁎⁎⁎⁎ste uczucie, niech się dobrze mieszka

koszotorobur

@vrkr - super uczucie - gratulacje!

Yes_Man

@vrkr gratuluję, a co do materaca to weź najtwardszy, potem podziękujesz

Panda

To ja Ci tylko powiem, że z materacem to wcale może nie być tak, że idziesz, kupujesz i wracasz z nim do domu tylko może być tak, że musisz na niego czekać 6 tygodni XD


Tyczy się łóżek, kanap, drzwi itd.

To było moje największe zdziwienie jak wykańczałem swoje mieszkanie.

pluszowy_zergling

@vrkr GRATULACJE swojego własnego M, teraz dylemat, czy Ty wykańczasz mieszkanie, czy wykańczanie mieszkania wykańcza Ciebie ?

boogie

@vrkr ja ostatnio kupiłem i ma dojechać w czwartek. Zakup dokonany 11 stycznia.

Zaloguj się aby komentować