nie traktujcie tego co napisze jako whataboutism ale czy kiedy Palestyńska wolontariuszka Razan al-Najjar zginęła od kul Izraelskiego snajpera też wstawialiście takie posty? albo kiedy wyrzucano Palestyńczyków z ich domów żeby mogły wprowadzić się do nich Żydowskie rodziny też cytowaliście ludzi mówiących o przestępstwach przeciwko ludzkości? jeśli nie w czym lepsza jest dla was śmierć Żyda niż śmierć Palestyńczyka? nagrania płaczących Żydowskich dzieci miękczą wasze serca i wyzwalają "empatie" która wzywa do "rozprawienia się z dziczą która morduje CYWILIZOWANYCH ludzi", szczytem dla mnie był post na wykopie który w dużym skrócie brzmiał tak "mi szkoda dziewczyny która została porwana bo piła hehe piwko zupełnie tak jak my pijemy piwko więc szkoda co za wstrętni barbarzyńcy jak oni mogli zabić kobietę która jest taka jak my bo pije hehe piwko" brak jakiejkolwiek wyobraźni i większych przemyśleń tym bardziej w kraju który też walczył o swoją niepodległość w którym ludzie w swoich miastach nie mogli siadać w tramwaju z przodu bo siadali tam Niemcy którzy was podbili i bezwzględnie poniżali pokazując na was palcem i mówiąc patrzcie untermensch, a jeszcze wcześniej przez 123 lata trzy imperia chciały was wymazać nie mogliście nawet mówić w swoim języku w miejscach publicznych na własnej ziemi, a teraz dajecie sie wmanewrować i wmówili wam że to jakaś wojna cywilizacji i że Izrael jest po jakiejś naszej stronie bo ludzie piją tam piwo
czy to zdjęcie łamie wam serce? mi nie i wam też nie powinno, bo nie na emocjach polega polityka namawiam was tylko do większego przemyślenia gdzie znajduje sie nasz naród również w kontekście historycznym i czy faktycznie jest taka duża różnica gdy ginie ktoś kto ma ciemny odcień skóry czy ktoś kto je na śniadanie wegańskie tofu tak jak wy
#bliskiwschod #zydzi #palestyna #wojna #izrael



