@Chrabonszcz Ukraina nie jest w ogóle winna rosyjskiej agresji. PiS i PO są wspólnie winne podziałowi społeczeństwa, może nie są te winy równe ale obu stronom bardzo zależy na wzmacnianiu podziałów.
Pamiętam jeszcze czasy wspólnej koalicji POPiS gdzie wspólnie dzielili się jedynie ~50% głosów obywateli. Nie było jeszcze wtedy nakręcania nienawiści między nimi. Gdy to wszystko się zaczęło i z jednej strony obwiniano o wszystko Kaczyńskiego, a z drugiej Tuska zaczął się w praktyce duopol.
Od tamtego czasu obie partie w Polsce mają zdecydowaną większość głosów i zaczęliśmy wybierać jedynie między PO, a PiS. Wszystko wzmocnił przekaz powiązany ze Smoleńskiem i niestety na dobre skłócił ogrom ludzi tak, że nie są w stanie ze sobą już porozmawiać. Skończył się debaty merytoryczne, partie nie skupiają się na swoich programach bo nie muszą i tego nie oczekujemy.
Obie strony bardzo zyskują na tej sytuacji i nikt z nich nie zrobił kroku do pogodzenia ze sobą społeczeństwa. Wiem jak czasem trudno mi z kimś porozmawiać nie dlatego, że mi brakuje spokoju i opanowania ale, że ludzie potrafią aż trzęść się ze złości na myśl o Kaczyńskim czy Tusku. Po co Ci politycy przed każdą wypowiedzią w sejmie używają swoich formułek o rządzie grudnia czy koalicji października? Czemu nie ma u nas w kraju żadnej inwestycji, zmiany wymagającej długiej perspektywy? Przykładowo byłem zwolennikiem wzrostu wieku emerytalnego ale ta decyzja pogrzebała PO.
Chciałbym byśmy skupiali się na tym co może być zrobione, na kompetencjach, nie na tym kto mówi, kto robi tylko na tym czy jest to słuszne.