Mam wrażenie że nasz naród jest głupi i wiecznie nieprzygotowany, głównie chodzi mi o zarządzanie. Poniżej wyjaśnienie:

Od jakiegoś czasu słyszymy że za jakiś czas możliwe jest rozlanie się konfliktu zbrojnego, że rosja może nam zagrażać za jakiś czas itd. co jest dla mnie zrozumiałe.
Nie mamy schronów, nasze społeczeństwo jest nieprzygotowane (brak umiejętności strzelania, przetrwania i ogólnie prepersowania). Mamy kulejącą służbę zdrowia nawet w czasie pokoju z bardzo ograniczoną liczbą miejsc i sprzętu.

W tym samym czasie realizowane są jakieś mało istotne inwestycje typu kompleks boisk w miastach powiatowych za kilkadziesiąt milionów, renowacje starych zabytków na zadupiach, budowanie muzeów pamięci. Dla mnie to jakaś abstrakcja żeby w obliczu potencjalnego zagrożenia nie przekierowywać tych funduszy na już nie mówię zbrojenia ale ogólnie obronę cywilną, szkolenia z pierwszej pomocy i inne pomocne rzeczy. Wiem że niektóre fundusze pochodzą z UE co też jest moim zdaniem wadą narzucania ich wydawania w takim okresie ale niektóre tego typu inwestycje są realizowane przez samorządy i państwo.
Kolejnym przykładem jest np. to że planowane jest zmniejszenie wymaganej ilości miejsc parkingowych dla deweloperów gdzie powinniśmy myśleć o parkingach podziemnych z funkcją schronu.
Czy wy też macie takie wrażenie?

#przemyslenia
evilonep

@Enzo priorytetem rządu jest obecnie pastwienie się nad PiSem, pigułki do przerywania ciąży itp kto by się przejmował tym co piszesz

banita77

@evilonep "pastwienie sie nad piSSem"... to się nazywa państwo prawa, które złodzieji, zdrajców, którzy funkcjonowali w układzie mafijnym pociąga do odpowiedzialności za czyny, których się dopuścili.

evilonep

@banita77 państwo prawa polega na stawianiu zarzutów, udowodnieniu ich przed sądem i ukarania. Komisje śledcze to jest cyrk, kabaret i pastwienie się - obejrzalem parę odcinków tego serialu i tak to odbieram. Tym się właśnie zajmują obecnie. Niech ich osądzą i zamkną skoro to oczywiste, że są złodziejami, zdrajcami itd, a nie bawią się w show rodem z serialu paradokumentalnego. Tu chodzi tylko o show, żeby się mówiło - o nic więcej.

Topia

Komentarz usunięty przez moderatora

Enzo

@Topia Pora żeby obywatele i wyborcy zaczeli się o to upominać. Im więcej się mówi tym większa presja na polityków.

Topia

Komentarz usunięty przez moderatora

Heheszki

@Enzo nie zrozumiałeś, on po prostu robi dla niemiaszków i gardzi tymi co zostali. Obcokrajowiec cię obraża, niemiaszki nie uważają go jeszcze za partnera do dyskusji żeby mógł to robić z nimi :)

Heheszki

narod wspaniały, tylko ludzie kur*y

Erebus

@Enzo istnieją dwie nawzajem niewykluczające się opcje:

albo wiedzą, że straszenie wojną to tylko ściema do partykularnych celów politycznych

albo chcą nas bardzo mocno przerzedzić

jonas

@Erebus Przy takich współczynnikach dzietności nadal krąży jakieś przekonanie o tajemniczym planie depopulacji świata? Na bogów chaosu, po co w ogóle się tym zajmować? Samo się rozwiąże, ludzi będzie coraz mniej, również w gównokrajach, jak tylko się chociaż trochę z gówna wygrzebią i zaczną opływać w minimalny choć dostatek.

Erebus

@jonas ja nie mówiłem o depopulacji świata tylko Polski.

jonas

@Erebus To tym bardziej nie ma sensu, bo sama się depopuluje przy takiej polityce antyrodzinnej, jaką uprawiają kolejne rządy.

TymczasowyNick66

@Enzo Albo ludzie się nie chwalą zapasami, rozwiązaniami na czarną godzinę (co jest logiczne), tym że raz na jakiś czas odwiedzają strzelnicę, lub że budują sobie schron/wzmacniają piwnicę. Ja osobiście bym miał cyka dzielić się informacjami, by w razie wu nie mieć kolejki ludu przed drzwiami frontowymi gdy już do czegoś dojdzie.

Enzo

@TymczasowyNick66 Ale mi chodzi o inicjatywy państwowe i przejadanie publicznych pieniędzy a nie prywatne działania.

TymczasowyNick66

@Enzo A, dobra. Są ważniejsze sprawy niż jakieś bunkry ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Enzo

@TymczasowyNick66 Chyba się nie zrozumieliśmy

pokeminatour

Na przygotowaniach do wojny nie da się zbić kapitału politycznego, nikt nie będzie podejmował trudnych decyzji by nie stracić stołków, a przynajmniej od czasu gdy "pieniędzy nie ma i nie będzie" zamiono na " 13 emerytura,14 emerytura, drukarka robi BRRR a w razie czego podniesie się stópki i jakoś to będzie"

witamy w demokracji.


Poza tym obrona cywilna to jest pikuś, nie jest Ci potrzebna obrona cywilna jeżeli wojsko wroga wiedzie jak do siebie. Według mnie dopóki nie mamy wojska z prawdziwego zdarzenia to sama obrona cywilna nie powinniśmy się przejmować.


Poza tym czego ty chcesz uczyć ludzi ?

Strzelanie nie jest potrzebne cywilom tylko żołnierzom i da się je opanować bardzo szybko ( nie mówie o celnym strzelaniu). Partyzantkę sobie wybijcie z głów.


Przetrwania - cywila na wojnie ma nie być, z obszarów potencjalnej walki ma się ewakuować, a epokę nalotów setek bombowców na miasto mamy za sobą, więc jest czas na ewakuacje, nie ma co uczyć ludzi jak mają przetrwać w oblężonym mieście bez prądu i wody tylko że z tego miasta należy spieprzać a jest to naturalne.


Prepersowania - kupowania na zapas tego wydaje mi się że nie trzeba uczyć polaków, jak zacznie się coś dziać to moment opustoszeją półki w sklepach, naturalny odruch


Pierwsza pomoc to w zasadzie RKO i bandażowanie i jest wtłaczane kilka razy na etapie edukacji.


Więc według mnie nie ma co tracić środków na obronę cywilna to wszystko jest naturalne i bazuje na pierwotnych instynktach, to że nie mamy okazji ich przetestować to nie oznacza że ich nie mamy. Przecież jak coś wybuchnie i dostaniemy jakimś odłamkiem to nie będziemy czekać na wykrwawienie się bo nie mieliśmy szkolenia z pierwszej pomocy i nie wiemy co robić tylko instynktownie zaczniemy uciskać rane.


Chyba że chcemy tym nakręcać spirale strachu przed wojna aby zwiększyć strach ludzi i zgodę na większe wydatki na wojsko.


Poza tym marne są szanse na to że będziemy drudzy po Ukrainie, bo strefy wpływów są już rozpisane a jeżeli rosja będzie chciała je podważyć to zaatakuje państwa bałtyckie. Ale tak trzeba straszyć społeczeństwo i zwiększać potencjał zbrojny.

Enzo

@pokeminatour Cywil który umie strzelać potrzebuje mniej czasu by stać się w przyszłości żołnierzem.

Schrony bo wojna nie musi oznaczać konwencjonalnej ale to może być np. ostrzał rakietowy.

Pierwsza pomoc jest zaniedbana, poza tym trzeba ją przypominać.

Dostosowywanie infrastruktury do ewakuacji. Budynki, drogi, ronda gdzie tworzy się wąskie gardło.

Jest masa umiejętności i inwestycji które na pewno by były lepsze niż np. nowe boiska do piłki nożnej w takim czasie jak teraz.

panbomboni

@pokeminatour epoka masowych nalotów może minęła, ale kraj, z którym potencjalnie możemy prowadzić wojnę czyli rosja pokazuje na Ukrainie, że cywile nie mają dla nich znaczenia i w najlepsze sobie ostrzeliwują miasta. W takim wypadku cywile powinni mieć wiedzę i możliwość przetrwania.


Cywile nie muszą strzelać, ale cywile mogą zostać powołani do wojska i im więcej będą wiedzieli i umieli tym sprawniej przebiegnie szkolenie wojskowe i mogą być lepszymi żołnierzami.


Pierwsza pomoc kilka razy wtłaczana na etapie edukacji? Przestań. Dwie lekcje PO przeprowadzone po macoszemu to NIC. Tylko na etapie szkolnym określony zakres pierwszej pomocy powinien być powtarzany co roku, żeby tę wiedzę utrwalać. Ale po szkole już nie metody wpływania na ludzi by się edukowali. Kto chce to znajdzie sobie organizację, gdzie ma do czynienia z pierwszą pomocą. Może by spróbować jakoś promować przynależność do nich?


Obrona Cywilna musi istnieć i musi być skuteczna. Trzeba jak najszybciej uporządkować ten temat i takie podejście "łee, najpierw wojsko, OC nie ważne" mi się nie mieści w głowie. Ale schodząc do tego poziomu logiki: wojsko w Polsce funkcjonuje, Obrona Cywilna - nie. Więc na co tu czekać?

pokeminatour

@panbomboni instalacje deszczową w mieście nie projektuje się na potezne ulewy bo są one zbyt rzadkie, czy to samo nie dotyczy obrony cywilnej ? Istnieje małe prawdopodobieństwo wojny, oraz jeszcze mniejsze prawdopodobieństwo że w tej wojnie rakieta spadnie na mój blok lub w najbliższej okolicy. Czy zatem warto tracić PKB na przygotowanie się na sytuację tak mało realną ? Do tego na coś co jest dla sporej ludzi naturalne i ogarniają takie rzeczy instynktownie ? Jakie są procentowe straty wśród ludności cywilnej na tle całej populacji Ukrainy ? Nie wiem jakie i nie chce mi się sprawdzać ale pewnie nawet w czasie wojny rózne programy profilaktyki zdrowotnej uratują więcej żyć za taką samą cenę niż obrona cywilna.


Według mnie obrona cywilna powinna istnieć ale dopiero wtedy jak uporamy się z

-brakiem wojska

- slużba zdrowia i brakiem profilaktyki


Wkładając z budżetu środki na obronę cywilna tracimy je gdzieś indziej , w obszarach które mają większy potencjał na ratowanie ludzkich żyć za daną cenę.

Enzo

@pokeminatour To co piszesz ma sens i dlatego właśnie zestawiłem to z absurdalnymi w mojej ocenie wydatkami a nie np. z programem badań przesiewowych czy funduszami na szpitale czy drogi.

Belzebub

Niestety Polacy w swej masie są idiotami. Wyobraź sobie miasto powiatowe na wschodniej ścianie kraju i referendum -albo organizujemy imprezę pt. Dni Wypizdowa albo budujemy 2 schrony. Myślisz, że co motłoch wybierze?

TheLikatesy

@Enzo no nie wiem, trochę w tym racji, a trochę niewiedzy. Ja na przykład w zeszłym roku byłem na kursie strzeleckim połączonym z kursem pierwszej pomocy przedmedycznej wraz z elementami medycyny pola walki. Za darmo tj. z pieniążków podatników zakładałem ludziom stazy, opatrunki z wentylem na postrzały klatki piersiowej itd. już nie wspomnę że 2 dni ładowałem w tarczę aż mi łapska chodziły ze zmęczenia. wystarczyło się zgłosić i pojawić ¯\_(ツ)_/¯


co nie zmienia faktu że dzieje się mało, a Polak zawsze mądry po szkodzie

Enzo

@TheLikatesy Bardziej chodzi mi o skalę i statystykę a nie pojedyńcze przykłady. Oprócz strzelania i pierwszej pomocy wspomniałem też o innych kwestiach.

JanPapiez2

Jak będzie widmo konfliktu to ludzie u władzy będą w panice uciekać z kraju i sprzedawać wszystko co mają. Wtedy można panikować, na razie nie siej histerii panikarzu. Z dużo słabszą Ukraina się męczą drugi rok a na państwo NATO jeszcze mają napaść?

Enzo

@JanPapiez2 Wyraźnie napisałem że "od jakiegoś czasu słyszymy" a nie że tak będzie i powtarzam tu słowa ważnych polityków w Europie i Polsce, to po pierwsze.

Po drugie meczą się z Ukrainą która dostaje hajs i sprzęt od całego demokratycznego świata, która dysponowała kilkuset tysięczną armią w momencie rozpoczęcia konfliktu.

Po trzecie nikt tu nie panikuje tylko chodzi o planowanie pewnych rzeczy z wyprzedzeniem, których realizacja trwa latami. "Na razie nie siej histerii panikarzu" doskonale oddaje to co opisałem wyżej czyli że typowy polak dopiero zaczyna myśleć jak już jest za późno i budzi się z palcem w dupie.

inarus

Zgadza się. Z boiska skorzystają gówniaki. Kultura fizyczna jest ważna. Szkolenia są, robi je wojsko i wystarczy się trochę zainteresować. Schrony? W razie W ewakuacja a jak ma to wyglądać jak na ukrainie to postawienie prowizorycznych pukntów schronienia to 2 tyg. dla budowlanki. Sprzętu i materiałów od deweloperów stoi aż za dużo. Nie ma co siać paniki a festyn w mieście powiatowym też nie jest głupi. Finansowanie przedsięwzięć gdzie ludzie znają się chociaż z widzenia też nie jest bez znaczenia. Bajdełej op chyba musi odstawić internet i tv. Jak kacap ma planować atak na kraje NATO jak nie może się posunąć kilka km w głąb ukrainy? Na cholere im kolejna wojna? Na ukrainie przelicytowali. Myśleli, że wejdą jak do siebie i zdobędą kijów bez strzelania a tu dupa.

Enzo

@inarus Ty pewnie czerpiesz informacje prosto z frontu, jeździsz tam oglądać sytuacje na żywo. Ja tylko z internetu i tv. Miałem ci szerzej odpisać ale po twojej wypowiedzi widać że nie znasz się na geopolityce i sztuce wojennej dlatego szkoda mojego czasu.

Dudleus

@Enzo daj czas władzy, sprzątanie po PiS trochę zajmie ale w następnej kadencji będzie lepiej. Ledwo kadencja się zaczęła, ale działają aktywnie w ważnych sprawach. Ja mam 22lvl kat. A i mam w dupie ten kraj nie chcę za niego walczyć, jak coś się stanie to będę miał wtedy determinację by nauczyć się języka i emigrować

Anteczek

@Enzo co najmniej od 2014 roku widmo wojny z Rosją jest wyraźne. Polacy uwielbiają przypominać Zachodowi, że od lat ostrzegali przed Rosją. Jednak, nikt w polskim rządzie nic nie robił, żeby wzmocnić naszą obronność. Wręcz odwrotnie - vide ruska kurwa Macierewicz. Ciężko, żeby wtedy nasze słowa zachodnie rządy traktowały poważnie, skoro nie szły za nimi żadne czyny. Mogliśmy korzystać z okoliczności i uzbroić się po taniości i jeszcze byśmy dostali transfer technologii. Ba, w 10 lat to byśmy wiele technologii sami opracowali. Ale po co, lepiej teraz kupować wszystko na rympał po zawyżonych cenach na kredyt kiedy wszyscy na świecie zaczęli się zbroić i ceny poszły x razy do góry.

inarus

Z tym maciorką bym tak nie szalał. Szkodnik jak ch*j ale woty mu wyszły. Jest to opinia kumpla, który wysoko w woju i ma do czynienia z tymi formacjami. Przed wotami do woja się szło zwykle po znajomościach i po szybką emeryture. Dzięki wotom mamy zmotywowanych żołnierzy liniowych, którzy w razie w będą wiedzieli jak trzymać karabin.

Enzo

@Anteczek No też to zauważyłem że tak ostrzegaliśmy przed rosją nie robiąc praktycznie nic by samemu się zabezpieczyć. Z drugiej strony pamiętam że decyzje dotyczące dozbrajania traktowane były jako szalone. Jeżeli chodzi o macierewicza to pamiętam jak nazywano wot który tworzył czyli "bojówki macierewicza, harcerze itd. a teraz okazuje się że to był bardzo dobry pomysł aby zwabić ludzi do wojska przy zawieszonym poborze. Przy całym jego obłąkaniu uważam że zostawił po sobie też coś pozytywnego.

Klopsztanga

@Enzo Polacy widzą to co jest tu i teraz. A o przyszłości myślą jedno: Jakoś to będzie.

AndzelaBomba

@Enzo wszelkie władze gminne i powiatowe to zasadniczo władze kraju w skali mikro. Nie widzą dalej, jak do następnych wyborów, a jak już się dorwą do stołka, to najważniejsze jest, żeby mogli się nachapać + ewentualnie mógł nachapać się szwagier i inne pociotki. Tacy władycy nawet nie potrafią przyciągnąć na swoje zadupia inwestorów, żeby postawili jakiś zakład pracy dla miejscowych i trochę rozbudzili okolicę. A jak dostaną hajs z Unii, to przepalają bez sensu i potem jest 20 placów zabaw dla dzieci w miasteczku, z którego wszyscy młodzi zwiewają zaraz po otrzymaniu matury i gdzie co najwyżej jest 20 dzieci w jednym roczniku.

976497

W Polsce niestety wciąż panuje sowiecki bałagan i beton umysłowy. Przyjrzyj się choćby rocie polskiej przysięgi wojskowej, planom zakupów ołtarzy polowych, Misiewiczom na stanowiskach, ostatnim pomysłom Kasiniaka-Kamasza.... Można tak długo wymieniać.

Aż tak nie mam zaufania do polskiej armii, że będę zgłaszał się do obcych, ale sojuszniczych armii. Polska nie jest w stanie, nie umie wykorzystać zasobów, które już posiada.

Fingal

@Enzo poprzednie rządy to@Enzo powtórka z okresu międzywojennego, gdy władze sanacyjne zachowywały się jakby graniczyła od wschodu. Pewnie jakby wojna wybuchła to też byliby pierwsi, żeby spierdolić. A szkoda mi strzępić ryja jak wszytko co robili to można było podyktowane korytem. Obecna władza idzie dużo lepiej w tej dziedzinie, co w tej chwili widoczne jest najbardziej w polityce zagranicznej. Też trzeba pamiętać, że są mocno ograniczeni zdewastowanym budżetem, zniszczoną służbą cywilną, systemem politycznym i brakiem kompetentnych kadr.


Parafrazując Korwina: Tak drogi Panie działa dupokracja, że jeśli chce władza się utrzymać, to musi podejmować decyzje popularne społecznie

Enzo

@Fingal Pod względem działań na rzecz obrony cywilnej czy zabezpieczenia ludności cywilnej w kraju nie zauważyłem większej różnicy w obu rządach. Powiem więcej, rząd po-psl zlikwidował pobór a rząd pis stworzył wot więc bardziej się przyczynił do propagowania umiejętności obronnych wśród osób niezwiązanych z wojskiem zawodowym. Co do polityki zagranicznej

no to obecny rząd radzi sobie lepiej ale mi chodzi o nasze działania wewnątrz kraju gdzie relacje z innymi krajami nie mają znaczenia. We wpisie nie chodziło mi jednak o politykę i konkretne rządy bo wiele z tych decyzji to decyzje samorządów a jeżeli chodzi o przewidywanie i zabezpieczanie to żaden rząd mi się jak narazie nie podoba.

Zaloguj się aby komentować