
Przedsiębiorcy znad Bałtyku uważają, że przez deszczową aurę Polacy nie przyjechali, a sezon jest zmarnowany. Owszem pogoda jest w kratkę, ale problem mogą stanowić też ceny noclegów, które - w większości są nieadekwatne do standardu kwater. Najlepiej to widać na przykładnie Dubaju i Mielna. W tym pierwszym mieście za 175 zł można wynająć komfortowy dom na weekend. W Mielnie za 20 zł więcej jedynie przyczepę.
Postanowiliśmy sprawdzić, jakie są ceny noclegów w Mielnie, Sopocie i Dubaju na stronie Booking. Różnica między Mielnem a Dubajem nie była już tak znaczna. Owszem w ZEA można było znaleźć "apartament" już nawet za około 30 zł, ale była to tylko prycza ustawiona w pomieszczeniu przypominającym schowek na szczotki. Nie mniej udało nam się znaleźć ofertę wartą zainteresowania. Za 176 zł w terminie 29-31 sierpnia można wynająć w Dubaju dom na wyłączność o bardzo dobrym standardzie i powierzchni 139 m kw.! Obiekt posiada ocenę 7,4 i 39 recenzji. Tymczasem w Mielnie najtańszym znalezionym przez nas noclegiem była przyczepa na campingu za 193 zł. Obiekt posiada bardzo dobre recenzje, jednak duży dubajski dom deklasuje go pod względem komfortu. Standardem i cenami od Dubaju odstaje także "polskie Monte Carlo", czyli Sopot. Tutaj najtańsze, co można wynająć w ostatni weekend sierpnia, to pokój z dzieloną łazienką za 360 zł.
#wiadomoscipolska #turystyka #morzebaltyckie