Jeżdżąc do pracy rowerem tą samą trasą mam takie dwa "punkty" orientacyjne, które występują zawsze w dni robocze i zawsze o tej samej porze. Pracuję od poniedziałku do piątku i zaczynam o godzinie 6:00. Jadąc rowerem mniej więcej w połowie trasy przeprowadzam rower przez przejście podziemne pod torami kolejowymi. Są windy które działają wolno i lubią się zablokować i rynny do sprowadzania jednośladu po schodach. Korzystam z tych rynienek i zawsze spotykam pewnego jegomościa, który codziennie mówi mi to samo: Panie windy są, nie męcz się Pan.

Drugi punkt następuje dosłownie 2 - 3 minuty później i jest to kobieta jadąca na rowerze w kierunku przeciwnym do mojego która zawsze, ale to absolutnie zawsze rozmawia przez telefon podczas jazdy.

A jak to wygląda u Was?

#pracbaza #rower

99def76f-1702-4e01-98c9-ae6828002e71
Yes_Man userbar

Komentarze (38)

PlatynowyBazant

@Yes_Man może oni są wynajętymi statystami, a ty jesteś w w telewizji jak w Truman Show

Yes_Man

@PlatynowyBazant tego się obawiam

PlatynowyBazant

@Yes_Man ja tak miewam z autami, jadąc do biura mijasz zawsze te same, poznajesz je, jeden raz jedziesz pół godziny później i też się trafiają te znajome

Taxidriver

@PlatynowyBazant @Yes_Man raczej npc w symulacji.

motokate

@PlatynowyBazant Albo w Dniu Świstaka i codziennie jest ten sam dzień.

bori

@Yes_Man Twoja symulacja to jedna z pierwszych wersji. Późniejsze są bardziej rozbudowane, np. NPC mają losowe listy dialogowe

Rafau

@Yes_Man ja muszę obudzić i zwlec z łóżka starszą córkę i żonę. Jedynie młodsza córka sama z siebie wstaje o tej 8. Mój jedyny sojusznik w walce o niespóźnianie się do żłobka / przedszkola.

Shagwest

@Yes_Man Ja jadąc przez las do pracy tak ze dwa lata codziennie spotykałem w prawie tym samym miejscu tego samego faceta z (tym samym) psem, a na leśnym parkingu raz w tygodniu obściskującą się parkę, która ewidentnie popełniała grzech ciężki

Yes_Man

@Shagwest i teraz sam masz grzech ciężki bo nie zgłosiłeś gdzie trzeba grzechu ciężkiego

Shagwest

@Yes_Man Jakby była apka do anonimowego zgłaszania ciężkich grzechów, to bym zgłosił. A tak to pójdziesz, zmarnujesz czas, będą potem ciągać jako świadka po kuriach. A na co mi to, za jakie grzechy.

Yes_Man

@Shagwest za grzechy niewinności

wiatrodewsi

Widzisz, każdy ma jakieś swoje punkty i rytuały do odhaczenia. Dla Ciebie to są te wspomniane, dla tego jegomościa jest to przypomnienie Ci o windach, dla tej kobity rozmowa przez telefon w czasie jazdy...

PanNiepoprawny

U mnie te punkty nie występują

A_a

@Yes_Man gratuluję, spotkasz codziennie NPC ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

bartek555

@A_a hot NPC meeting other hot and single NPC

A_a

@bartek555 dziadku to nie tutaj się wyszukuje ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

bartek555

@A_a kurna synek, jak to usunac

A_a

@bartek555 ctrl alt delete wduś ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Bjordhallen

@Yes_Man zawsze mijam w +-500m jedna babcie z kijkami w środku lasu

Co ciekawe mogę wyjść +- 10min z pracy a i tak ona załapie się na ten 100m odcinek Oblicz prędkość babci, gdy moja to 24km/h

2. Jak jadę do pracy to mam górkę - zawsze witam się z kierowca autobusu miejskiego no j oczywiście koledzy z pracy zima trąbią, a latem drą jape: Schnella!

Yes_Man

@Bjordhallen czyżby Ziemia to było jedno wielkie Truman Show?!

Bjordhallen

@Yes_Man zadań inaczej pytanie: od kiedy?!

Rzeznik

od jakiś 2 lat jadąc do pracy mijam dziewczynę która również porusza się rowerem. Gdy z jakiegoś powodu nie spotkam jej to aż się dziwnie czuję

RACO

@Rzeznik umów się z nią

Rzeznik

@RACO Żona mi nie pozwala

RACO

@Rzeznik przecież nie mówiła że nie możesz

Yes_Man

@Rzeznik może to znak od niebios?

bishop

Ja codziennie spotykam takiego nieogolonego mruka w lustrze

d.vil

@Yes_Man u mnie nie ma przejść podziemnych, NPC losowe.

poprostushadi

Kilka lat temu, w czasach gdy praca zdalna to był luksus, jeździłem do roboty tramwajem. Rano po drodze wstępowałem na stację benzynową kupić papierosy i codziennie przede mną lub za mną był ten sam jegomość, który kupował śniadanie mistrzów, tj. setka + piwko. Następnie udawał się na ten sam przystanek, wsiadał do tego samego tramwaju co ja i od razu po zajęciu miejsca siedzącego obalał swój zestaw.

Jestem_bart

@Yes_Man jak wychodzę z domu i widzę auto od transportu osób nie pełnosprawnych to pierwsze przesłanka ze nie spóźnię się na pociąg (dojeżdżam rowerem na dworzec) , potem idzie taka starsza elegancka pani, jak mijam ją koło pasów to wiem że jest dobrze, jak podepnę rower na dworcu i widzę autobus który jedzie to wiem że jest git xd, mam jeszcze kilka innych znaków ale już wydaje mi się to trochę chore że to zauważam więc odpuszczę XD

Lemon_

@Yes_Man Ale wiesz, że jutro napiszesz na Hejto dokładnie taki sam post, a ja Ci odpowiem jak zawsze, że żyjesz w Dniu Świstaka, a Ty znów dasz mi pioruna, i tak do następnego dnia.

Yes_Man

@Lemon_ spróbujemy!?

WujekAlien

@Lemon_ @Yes_Man 
Na tej ziemi, pod tym niebem
Życie nasze toczy się,
Dzień jak co dzień, dzień po dniu
Wciąż się dzieje, życia cud

Wspomnieniami, marzeniami
Kończy się kolejny dzień
To co było - jest za nami
To co ważne - stanie się.

WujekAlien

@Yes_Man Dojazd do pracy raczej bez punktów wartych odnotowania. Może raz na jakiś czas przejeżdzam obok wypadku, bo ludzie mają jakąs wrodzoną niechęć do zawracania na rondzie, zamiast tego wolą zawracać 100m wcześniej przekraczając podwójną ciągłą i wjeżdzając pod auta, które zjeżdzając z ronda nabierają prędkości :D

Droga powrotna to przejazd przez osiedlowy szlaban i częste spotkanie z panami ze śmieciarki, na których czasami muszę 2-3 minuty poczekać, żeby mogli spokojnie ogarnąć pojemniki i przejechać dalej. Niestety nie zmieścimy się na drodze razem, więc ktoś musi czekać.

Yes_Man

@WujekAlien czyli jednak coś jest

Romanzholandii

@Yes_Man lata temu zawsze mijałem tego samego gościa na rowerze. Po jakimś czasie już mi kiwał głową.

Zaloguj się aby komentować