@jarezz ktory pomogl koledze obrac wlasciwa sciezka kariery zainspirowal mnie do tego krotkiego wpisu, gdzie polechtam swoje ego.

Kilka ladnych lat temu na wykopie napisal do mnie, chyba pod jakims postem marynarskim, czlowiek o imieniu Roman. Roman to bardzo ciekawa postac, rok czy dwa mlodszy ode mnie, mieszkal wtedy w Norwegii, do ktorej wyjechal pewnego pieknego dnia, po prostu pakujac sie i wyjezdzajac ze swojej wiochy. Wzial ze soba namiot, w ktorym spedzil kilka nocy zanim znalazl prace na lotnisku jako sprzatacz.

Roman nie mial za bardzo pomyslu na siebie, wiec jakos z krotkiej rozmowy wyszlo, ze zaproponowalem mu kurs na ETO (Electro-Technical Officer), czyli jakby elektryk, ale zrobili z tego nowe, oficjalne stanowisko na statkach z dokumentami tak jak mechanik czy oficer pokladowy. Roman lubil majsterkowac, zlapalem szybko, ze to fajny, inteligentny gosc, a z mojego doswiadczenia na morzu wiedzialem, ze jest ogromne ssanie na rynku na ETO.

Romek wrocil do Polski, poszedl do szkoly na kurs (bodajze 2 letni) ogarnial wszystko jak trzeba. W miedzyczasie jakies praktyki w firmie jako elektryk na ladzie. Pozniej z tego co pamietam jeden kontrakt w PZM jako asystent elektryk i chyba w polowie odrazu go promowali na elektryka, jak poprzedni elektryk zjezdzal do domu. Zarabial jako elektryk jakies 5000 $ (oczywiscie tylko na statku)

Zrobil moze jeszcze jeden trip w PZM i zaczely sie poszukiwania porzadnych firm w branzy offshore. Dalem mu liste maili, liste firm i atak. W moment znalazl robote w topowych firmach, powiedzialbym, ze przerobil kilka TOP z branzy.

Takim sposobem, po moze 4-5 latach po rozpoczeciu nauki Romciu zarabia na reke ponad 500$ dniowki i pracuje sobie w rotacjach typu 4/4, 5/5 czy 6/6 tygodni. Jest mega ogarniaczem i w kazdym miejscu robi dobra robote, a nowe oferty pracy dostaje co chwile. Aktualnie korci go, zeby zmienic na statki wiertnicze, bo sie juz nudzi w miejscu, w ktorym jest (floatele, takie plywajace platfomy hotele). Duzo sie przy okazji pobawil, bo mieli podmiany i postoje w fajnych miejscach w ameryce poludniowej, ale nie bede wam pokazywal co mi wysylal xD

Spotkalismy sie irl kilka razy, z czego chyba 2x poimprezowalismy dosyc grubo To jedyna osoba z wykopu, ktora mnie poznala.

Bardzo sie ciesze, ze w jakis sposob wplynalem na jego zycie, ze uklada mu sie, przynajmniej w tej sferze i nie musi zamiatac lotniska, bo szkoda, zeby taki bystry chlop sie tak marnowal.

Nie moge skurczybyka namowic na hejto, ale mam nadzieje, ze jak sie tutaj pojawi to nie wkurwi sie na opis jego historii xD

#barteknamorzu #marynarz #pracbaza #ciekawostki
vredo

Dobry pirat jesteś, fajnie jest mieć takiego kumpla

bartek555

@vredo jestem rowniez czesto wkurwiajacy, wiec no nie wiem

vredo

@bartek555 Wszystko zależy jak leży, każdy jest czasem wkurwiający, jest humor albo nie ma, życie

przemoko90

Słowo wyłowiłeś taką perełkę pasuje do Ciebie i Twojej profesji ideolo. Takich ludzi potrzeba, takich Romanów i Bartków.

rain

@bartek555 świetna historia Jak fajnie byłoby, żeby każdy, kto tego potrzebuje, mógł spotkać w życiu taką osobę, która mu powie "a może być spróbował/a robić X" i w ten sposób totalnie zmienić swoje życie na lepsze.

pluszowy_zergling

@rain Ech, o mentora ciężko naprawdę. Najgorzej jak w okolicy uznają Ciebie za "wyrocznię" i trzeba się 20 razy powtarzać, żeby wszystko co mówisz traktowali krytycznie, że nikt nie jest doskonały itd itp.

Lubiepatrzec

Od zera do klasy średniej

Bardzo szanuję Twoją postawę @bartek555 bo potrafisz dzielić się swoim sukcesem.

Opornik

@bartek555 Mówiłem kiedyś że ciebie powinni zatrudnić do robienia promocji różnych technicznych zawodów.

bartek555

@Opornik wystarczyloby jakby mi roman odpalal 20%, ale jak mu powiedzialem to jakos nie podzielal mojego entuzjazmu.

rain

@bartek555 trzeba było negocjować

Opornik

@bartek555 przesadziłeś, 10% to uczciwa stawka pośrednika.

myoniwy

Hmmm, może by tak zaaplikować na ETO?

Dudleus

@bartek555 dalej jest ssanie na ETO? Można to zrobić nie mając nigdy do czynienia z elektryką?

bartek555

@Dudleus si, jest dalej, tymbardziej ze jest kolejny boom offshorowy i pelno pracy. Rowniez przy wiatrakach

Voltage

@bartek555 najgorsze w życiu jest to, że zapewne 99% młodych ludzi nie ma pojęcia że istnieje coś takiego jak ETO i nawet nie rozważy tej drogi kariery, ba mało się w ogóle mówi o statkach w miejscowościach typowo niezwiązanych z morzem. Więc bez spotkania na drodze odpowiedniej osoby takie szanse przechodzą po prostu koło nosa.


Spoko z Ciebie człowiek że pomogłeś innym, przekonałem się w życiu że pomóc sobie też trzeba dać bo większość ludzi to nawet jak im gotowy patent pod nos podstawisz i oferujesz pomoc to po prostu jej nie chce.

Dudleus

@Voltage młodym się mówi by pracowali zgodnie z swoją pasją, nie wiadomo ilu interesuje się elektryką czy statkami. Sam mam 22 lata i pasji nie mam a robota tylko by była kasa na podstawowe rzeczy

Voltage

@Dudleus to jest najgorsza rada jaka istnieje, każda pasja gdy zaczynasz ją monetyzować staje się po prostu pracą i zaczynasz się wypalać. Ja bym powiedział że praca ma być lekka i dobrze płatna, co dla każdego może znaczyć co innego. Natomiast taka robota na statkach przez parę lat przy dobrych wiatrach może ustawić człowieka na całe życie.


Btw jak jesteś tak młody, nie masz szczególnego wykształcenia czy umiejętności, a tym bardziej rodziny, to taka praca może być naprawdę super doświadczeniem połączonym ze zwiedzaniem wielu ciekawych miejsc.

Dudleus

@Voltage na lekką i dobrze płatną pracę też trzeba mieć umiejętności i wiedzę. Też trzeba się dokształcać by się ustawić bo odpowiednie dywersyfikowanie środków jej nie bierze się z niczego.


Ja nie wiem czy będę w ogóle w stanie ukończyć kurs bo nie umiem się uczyć, zwiedzanie miejsc do dla mnie argument by nie próbować bo najchętniej bym się z domu nie ruszał

PanWibson

@bartek555 znam Romana. Spoko z Ciebie człowiek, że pomogłeś mu tak ułozyć sobie życie.


Mam z Romanem trochę wspólnych znajomych, byłem z nim na kilku wypadach. Można powiedzieć że poznałem go w momencie gdy zamieniał namiot na bardziej trwałem lokum w Norwegii, aż do momentu wypłynięcia na morze. Ten typ przeszedł naprawdę niesamowitą metamorfozę :D


Ale co do pracy w Norwegii to trzeba podkreślić, że harował tam jak Tur, na 2 etaty u dwóch róznych pracodawców aby zarobić na wykształcenie morskie. Dodatkowo poza lekcjami na uczelni, też masę czasu prywatnie poświęcał na rozwój. Także w moich oczach w pełni zapracował sobie na sukces jaki odniósł ;)

bartek555

@PanWibson o kurde jaki swiat maly :) no swietny gosc z glowa na karku

Dgd2471

@bartek555 a czy mając technika i wykształcenie wyższe elektro-energetyczne (głównie specjalizacja w SN i WN) jest szansa by wszystko rzucić w pizdu i poczuć smak przygody na statku?

bartek555

@Dgd2471 zawsze jest szansa, ale szkole i tak musisz zrobic. Moze cie zwolnia z jakis zajec

moderacja_sie_nie_myje

@bartek555 Marynarze to dobre chłopaki są.

rith

@bartek555 ogólnie to u nas niewiele się o tym morzu mówi, zwłaszcza w miastach na południu. Sam skończyłem elektrykę, pracowałem trochę na budowach, kiedyś nawet myślałem nad pójściem w morskie tematy - niestety u mnie na uczelni (PW) nie było nic z tym związanego, nie znałem żadnych ludzi którzy by to robili i jakoś temat upadł. Kto wie czy sam bym nie był takim Romkiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

bartek555

@rith mialem na studiach ludzi z wielu miejsc w polsce, nawet z zamoscia :)

Bystrygrzes

@rith panowie - 4 czy tam 6 tygodni poza domem dla mlodego chlopa to jest juz grubo. Zycie szybko ucieka.

Koledzy pracuja na platformach 3x3 i widze, jak na kilka dni przed wyjazdem marnieja.

bartek555

@Bystrygrzes no tak, za to praca 8-16 jest super. a jesli prowadzisz swoja firme to 8-18 jesli masz szczescie, bo wlasciwie to 24h glowe masz w robocie. Wracajac ze statku czy platformy masz totalnie wyjebane na prace, nawet sekundy o niej nie myslisz. Jedziesz na wakacje w srodku tygodnia, kiedy chcesz. Nikt ci dupy nie truje. Spedzasz z rodzina czas, a nie tylko tak na prawde w weekendy o ile masz sile i ochote.


Wszedzie sa plusy i minusy. Probowalem pracy biurowej 8-16, gdzie musialem wstawac o 6, a wracalem najszybciej o 17 i po 1 tygodniu mialem dosyc.

rith

@Bystrygrzes to zależy

Myślę że obecnie miałbym problem z trybem 8/8 czy jakimś podobnym. Ale jak byłem młody to inaczej na to patrzyłem. Każdemu wg gustu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

bartek555

@rith 8/8 to juz jest dlugo, moj max jaki zniose to 6/6. 4/4 jest ok, jesli nie trzeba podrozowac na drugi koniec swiata

rith

@bartek555 jak byłem młodszy to w sumie bez problemu 4/4 nie brzmi tak źle ( ͡° ͜ʖ ͡°) a Kawał świata można zobaczyć i czegoś się nauczyć.

Ale to już dawno było. Teraz tylko praca i praca, i praca, i potem śmieciarka

bartek555

@rith jak bylem mlodszy to pol roku bylo ok z tym ogladaniem swiata to zalezy, bo zazwyczaj na statkach offshore gdzie sie pracuje w takich rotacjach to czesto nie ma czasu na zadne zwiedzanie

superhero

na razie to jestem na ele 02 z przas - od cholery nauki i online wymagają żeby to traktować jak prawdziwą szkołę-234 godziny teorii, filmiki ze szkoły można oglądać ale musiałem przesłać grafik z pracy, nie polecam szkół partnerskich jakiś tam bo z zajęciami 2 x w tygodniu po 1,5godz - uja się nauczysz

superhero

@bartek555 małe robótki elektryczne typu położenie instalacji w bloku /domku jednorodzinnym. Zero pracy w silnym polu elektrycznym i na dużych wysokościach. mam pracę w systemie zmianowym i sporo wolnego czasu, można dorobić w domowej elektryce. jak klient będzie chciał żeby mu panele na dach wrzucić to się to widlakiem zrobi - kurs 1 JWO mam

Zaloguj się aby komentować