Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem

Komentarze (22)

@konrad1 Całkiem spora. Tylko trzeba umieć odsiewać ogłoszenia. I porzucić nadzieję, że zrobi się to od ręki.

Wszystko zależy od tego jak długo ma działać :)

@konrad1 Miałem kilka aut do ~10 tysięcy i za każdym razem uważam, że wtopiłem. Niestety nie jestem w stanie w tym pomóc bo wydawało mi się, że sprawdzanie auta u mechanika wystarczy ale niestety nie wystarczyło. Musiałem potem w nie sporo wpakować i nie byłem zadowolony z takiego zakupu.

@nbzwdsdzbcps co z nimi było nie tak i czy dało się to jednak jakoś sprawdzić przed zakupem?

@Chrabonszcz Nie wiem czy się dało sprawdzić ale największy problem ze skrzynią sekwencyjną i jej działaniem po około pół roku. Pół automat i tego rzeczywiście nie polecam. Poduszka silnika często była do wymiany i puściły spawy z łapy silnika, który wesoło odpadł podczas jazdy.

działające w chwili zakupu tak. potem już niekoniecznie

@konrad1 da się dostać auto do 3k, które pojeździ i nie będzie zardzewiałą trumną, ale jest to wyzwanie.


Ja szukałbym wśród aut klasy B. Roczniki starsze niż 2005. Najlepiej z ocynkowanymi nadwoziem.

Jakąś Pandę II czy Fabię I bez wyposażenia znajdziesz. Szukaj z polskiego salonu, benzyna wolnossącą bez lpg. Najważniejszy w zasadzie jest stan blacharski podwozia. Jeśli jest po horyzont zarzucone bitexem to nie bierz bo jest spora szansa że pod tą czarną kołderką już rdzewieje.

Corollę jakąś. Jak znajdziesz zakonserwowaną to będzie jeździć i jeździć.

To powinno być zakazane.

Kuuurba, rowery za 3k są uważane już za słabe, a ty chcesz kupić za taką kwotę całe auto. Mając aż tak duże wymagania to nic nie znajdziesz chyba że trumnę z gwarancją sprzedającego "do bramy i się nie znamy"

@Ten_koles_od_bialego_psa piękna! Pamiętam jak miałem okazję pojeździć taką sam mając malucha, ależ to było zajebiste!


Jak Ty znajdujesz te niskie przebiegi? Filtrami w ogłoszeniach?

@konrad1 Ja bym patrzał za brzydkimi autami, w sensie stan lakierniczy. Brzydkie auto dużo tracą na wartości bo każdy chce ładny samochód bez rdzy i z dobrym lakierem. Do ludzi chyba nie dociera że w tej cenie coś z autem MUSI być nie tak. Jak będzie miał ch⁎⁎⁎wy lakier to większa szansa że mechanika będzie dostateczna. (Prawie) Nikt nie sprzedaje dobrego auta. A w tej cenie to już masakra. Ja za 4K chyba sprzedałem seata co miał dobry silnik ale miał już nie najlepszy lakier i zardzewiałe progi że podłożenie lewarka nie było trywialne. Tak jak ktoś pisał szukaj małej benzyny, bieda edition i nie za ładny. Moje pierwsze auto było za 3K 9lat temu. Był okej, ale teraz w tej cenie to ja bym sobie darował. Chyba że po znajomości z pełnym wglądem w stan i historie auta. Każdy chce się auta pozbyć to Ci nakłamie że silnik zdrowy a w środku wlany motodoktorek... No i jeśli nie masz garażu i możliwości żeby przy nim dłubać to też problem. Bo jak tani samochód to i tanie utrzymanie, a mechanicy nie czekają na takie stare złomy.

Działające i nie rozpadające się? Nie ma takiej opcji... Ja kupiłem golfa 4 z silnikiem 1.4 w gazie za 2500plnow jakies 4 lata temu, żeby było jak jeździć w "trudnych" dla mnie finansowo czasach.


Mechanicznie było sprawne, nawet bardzo sprawne w momencie zakupu, ale niestety wiek dał o sobie znać. 3 miesiące po zakupie wyciek oleju przez jakiś przewód (w momencie zakupu go nie było) ale niestety wiek gumy dał o sobie znać. Sprzęgło było zużyte, o czym wiedziałem w momencie zakupu ale się jeszcze nie ślizgało i dobrze łapało przy samej górze - rok pojeździłem i było do wymiany ze starości. Blacharsko była tragedia - wszystkie elementy nośne byly w dobrym stanie, ale lakier dostał po tyłku mocno i auto wyglądało jak gruz ze złomowiska.

Podsumowując kupiłem za 2350 dokładnie, pojeździłem pół roku i wymieniłem jeden przewód, później drugie pół roku i padło sprzęgło, przekładnia kierownicza dostała wycieku, rozwaliłem klamkę kierowcy od zewnątrz na mrozie i sprzedałem strupka za 2400zl.


To jest jakiś plus, że auto za 3k już tańsze nie będzie, jak będzie jeździło to zawsze się znajdzie jakiś amator który szuka auta do 3k xD.


Mi się udało, eksploatacja to były groszki, ja mieszkanie wykończyłem i się odbiłem "od dna" i teraz latam "normalnym" autkiem z dzieciakami - bo bezpieczeństwo nagle zaczęło byc priorytetem.

Zaloguj się aby komentować