#heheszki #memy #depresja (ale combo tagów)

Fun fact - poniższy mem skłonił mnie do wizyty u psychiatry i zdiagnozowania depresji.


Parę lat temu miałem dość kiepski okres w życiu i ja autentycznie byłem przekonany, że każdy ma jakąś tam ilość myśli samobójczych, w gorszych momentach. Ale kilkukrotnie przewinął mi się ten mem i zaciekawiony zacząłem szukać informacji i autentycznie mnie zaskoczyło, że nie powinienem mieć takich myśli.


I w dużej mierze dzięki temu głupiemu memowi (i dzięki temu, że ostatnio dużo się mówi o zdrowiu psychicznym), przy kolejnej porcji takich myśli, postanowiłem pójść do psychiatry i od blisko 1,5 roku biorę leki.


Piszę o tym, bo aktualnie znów nazbierało mi się trochę problemów i jestem w 100% pewny, że jeszcze te 1,5 roku temu bardzo poważnie rozważałbym odstawienie Magika, a dziś nic - jedyne myśli, które się pojawiają, to próby rozwiązania moich problemów.


Więc proszę mi tu ładnie spamować memami, bo mogą pomóc komuś w życiu ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

11fd1ef6-6203-406a-aff8-e5dd28697c05

Komentarze (19)

Pirazy

@Aksal89 jak wyglada diagnozowanie depresji u psychiatry? Jakie sa inne objawy, ktore moga na to wskazywac? Ile wizyt zaliczyles? Psychiatra przeprowadzal/zlecal jakies badania przed wydaniem diagnozy?

Aksal89

@Pirazy

Samodzielne wstępne rozpoznanie objawów

Przyjrzyjmy się bliżej potencjalnym objawom depresji, które mogą u nas występować. Pomogą one w ocenieniu, czy potrzebujemy wizyty u specjalisty. Zwróćmy uwagę na objawy takie jak:

permanentne obniżenie nastroju występujące przez cały dzień lub przez większość dnia

zobojętnienie i brak radości życia

poczucie ciągłego zmęczenia

zaburzenia snu

zaburzenia koncentracji


Diagnozę wystawia lekarz psychiatra po szczegółowym wywiadzie z pacjentem. Podczas rozmowy pyta o sytuację życiową pacjenta (rodzinną i zawodową), długość trwania i stopień nasilenia objawów oraz inne dolegliwości zdrowotne, które mogą zwiększać ryzyko wystąpienia depresji. Stan pacjenta ocenia nie tylko po tym co mówi, ale również jak mówi. Mowa ciała, ton głosu i sposób wypowiedzi mówią wiele na temat stanu pacjenta. Na podstawie przeprowadzonego wywiadu lekarz stwierdza czy pacjent cierpi na depresję i decyduje jaki sposób leczenia sprawdzi się najlepiej w jego przypadku. Najczęściej zalecana jest farmakoterapia w połączeniu z psychoterapią. Jeśli pacjent nie jest w stanie pracować, może otrzymać zwolnienie lekarskie.



Wkleiłem powyżej fragmenty pierwszego-lepszego opisu, jaki znalazłem.


U mnie było podobnie - poszedłem, psychiatra dość szczegółowo wypytał mnie o moją sytuację i na podstawie tej rozmowy przepisał mi leki, a potem regularnie co 1-3 miesiące chodziłem na wizyty kontrolne, gdzie ewentualnie zmienialiśmy dawki (albo w ogóle leki, na takie, które dawały u mnie mniej efektów ubocznych). Wizyt przez te 1,5 roku miałem już około 10, aktualnie czekam na ostatnią, po której mamy odstawiać leki. Leczenie powinno trwać minimum rok, plus nie zaleca się kończenia przyjmowania leków w okresie jesienno-zimowym


No i warto powiedzieć, że do psychiatry nie potrzeba skierowania, można zapisywać się prosto z ulicy, jeśli czujemy taką potrzebę.

AdelbertVonBimberstein

@Aksal89 ja polecam pobiegać u mnie zadziałało.

Bez szydery. U mnie zadziałało. Podkreślam- u mnie. Żeby się ktoś nie przyjechał. Jak jeszcze rok temu zdarzało się, że kładłem się na podłodze w kuchni i chciałem się za⁎⁎⁎ać zapierdolić to teraz jest bomba.

Ale aktywność zmniejsza jebniecie ADHD a dużo depresji to tak naprawdę nieleczone ADHD.

Jarem

@AdelbertVonBimberstein

"dużo" to bardzo na wyrost. Depresja wśród ADHD to mniejszość jest. W ogólnej populacji to już wgl jakiś śmieszny procent xD

pokeminatour

@AdelbertVonBimberstein u mnie przy ADHD i objawach depresyjnych bieganie nie zadzialało , za to zadziałała kofeina w tabletkach. Jak ktoś podejrzewa u siebie ADHD i ma pogorszenie zdrowia psychicznego to niech się zajmie tym ADHD, bo wbrew powszechnemu mniemaniu ADHD to nie tylko problemy ze skupieniem, a problemy z prawie wszystkim od drażliwości, nerwowości, overthinkingu, po bezsenność i brak przyjemności z życia i multum innych objawów których ADHD się powszechnie nie przypisuje tylko myśli że każdy tak ma i to jest normalne i trzeba nad tym pracować. Do tego te rzeczy mogą być uznawane za normalne bo osoby z ADHD naturalnie otaczają się osobami z ADHD. I jak ADHD daje w kość to nie ma sensu grać w życie na hardzie tylko lepiej polecieć po diagnozę i leki.

AdelbertVonBimberstein

@pokeminatour u mnie leki działają... Okej, ale nie biorę bo jak przestają działać to pierdolnięcie jest straszne. Wolę zajebać się fizycznie w treningu, zrobić ze dwie kawki i umysł pusty. Dopiero fizyczne odcięcie 2-3 razy w tygodniu daje mi spokój.

GazelkaFarelka

@AdelbertVonBimberstein Nie masz wrażenia że redukcja węgli zmniejsza niektóre objawy ADHD? Za każdym razem na cukrzycy ciążowej przy diecie low carb miałam w robocie maksymalne skupienie i wydajność, ale wtedy przypisywałam zasługi samej ciąży. Mam wrażenie, że teraz też jest lepiej, chociaż może to tylko wiosna.

AdelbertVonBimberstein

@GazelkaFarelka niestety nie mam porównania bo od roku zapierdalam.

pokeminatour

@GazelkaFarelka przy lekach na ADHD które działają na wychwyt dopaminy a nie ją dodają widać u mnie wyraźnie że

- podstawa są posiłki białkowe, bez tego lek nie działa lub działa słabiej.

- duża ilość cukrów prostych powoduje szybszy zjazd przy jednoczesnym mocniejszym działaniu leku.

- tłuszcze są neutralne.

Na grupkach dla ADHD przy braniu leków zalecają białko i tłuszcze. Więc jest szansa że dieta low carb może pomagać przy ADHD

splash545

@Aksal89 gratuluję, że udało Ci się przywrócić zdrowy tryb myślenia i to wszystko dzięki memowi. Naprawdę ciekawe jest to życie, nigdy nie wiadomo co może na nas zadziałać i w jaki sposób.

Również miewałem myśli samobójcze i również myślałem, że to normalne i że każdy tak ma, w końcu nie były one 'tak na poważnie'. Po kilku miesiącach pracy nad sobą (stoicyzm) stało się dla mnie wręcz niewyobrażalne jak ja w ogóle mogłem tak myśleć. Teraz już wiem, że takie myślenie jest chore i pomimo tego, że 'nie było na serio' to po latach oswajania się z taką wizją i przy jakiejś większej życiowej komplikacji mogłoby spowodować zmianę myśli w czyń.

Aksal89

@splash545 Dokładnie tak - u mnie to wyglądało tak, że jak był jakiś problem, to pojawiały się myśli niby w żartach. Aż w końcu, jak już przytłoczyło mnie życie, to spędziłem całą bezsenną noc na rozważaniach, jak powinienem to zrobić, żeby żona dostała kasę z ubezpieczenia na życie, żeby nie została z niczym - dopiero to było dla mnie impulsem, żeby pójść i poszukać pomocy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

splash545

@Aksal89 najważniejsze, że już jest ok.

Nvrmnd666

To była dosłownie moja mina kiedy na pierwszej wizycie u psychiatry dowiedziałam się że myśli typu Magik w ogóle nie powinny występować u człowieka XD

Co ciekawe, podejrzewałam u siebie depresję a okazało się, że w moim przypadku to była nerwica lękowa która ma część objawów podobnych do depresji, a z czasem pracy z lekarką i terapeutą zrobiłam testy na ADHD i zdiagnozowałam się w wieku dorosłym. Teraz mam leki na nerwicę i na ADHD, pracuję nad sobą i czuję nieźle człowiek. Terapia też pomaga, chociaż w moim przypadku nie jest to stała terapia a raczej doraźne porady.

I teraz, po doedukowaniu się szczególnie z zakresu ADHD widzę jak łatwiej mogłoby mi być gdyby moi rodzice się bardziej tym zainteresowali kiedy byłam dzieckiem. (Ale dziewczynka która jest spokojna na bank nie ma ADHD, to dotyczy tylko niegrzecznych chłopców XD)

Także ekstra, że o siebie dbasz

SlicznaZosia

@Aksal89 Cześć, cieszę się, że udało się znaleźć pomoc Chciałem też opisać tutaj swoją historię, jakoś w styczniu dziewczyna wykopała mnie do lekarza bo byłem trudny, nieznośńy, gorzki, itd. Finalnie wylądowałem u psychiatry i niestety fatalnego psychologa. Diagnoza była dość prosta - depresja lękowa + ADHD. Niestety, ale miesiąc temu związek się zakończył z mojej winy, ponieważ nie udało mi się naprawić wszystkiego na czas i niestety zamęczyłę dziewczynę Obecnie jest mi bardzo ciężko, bo ona walczy ze swoją depresją i mówi, że w tym momencie w jej życiu nie ma miejsca dla mnie, ale od czasu diagnozy, leków i zmiany psychologa czuję się znacznie lepiej. Jeszcze rok temu myślałem, że jestem silny i psycholog to nie jest temat dla mnie, teraz muszę posypać głowę popiołem. Czasami warto schować dumę i zaufać ludziom mądrzejszym od siebie (ja niestety miałem z tym problem i teraz zbieram tego żniwo )

RogerThat

A ja tam uważam, że zawsze dobrze mieć obmyslone wyjście z sytuacji, żeby nie być zaskoczonym xd


A na serio to żartuję i zgadzam się z autorem.

wombatDaiquiri

@Aksal89 k⁎⁎wa ilu ja się dowiedziałem rzeczy u psychiatry ze inni tak nie maja i mogę wziąć pigułkę jak mi się nie podoba to głowa mała xD

voy.Wu

Komentarz usunięty

TRPEnjoyer

Uprzejmie przypominam, że próby wcielenia próby samobójczej w życie to na 99% dosłownie posłuchanie "rad" chorego psychicznie - to, że to twój mózg nic nie zmienia.

osn_jallr

I pomogły te leki? Bo co piguły zmienią jak nie jest się w stanie zmienić swojego życia na lepsze bez roz⁎⁎⁎⁎⁎⁎lenia wszystkiego do zera, a i to nie daje zbyt dużych szans na sukces.

Zaloguj się aby komentować