Eh. Co do tych nieszczęsnych dronów.
Rosyjskie ministerstwo obrony powiedziało, że nie planowało celować w Polskę, i że są gotowi do rozmów w tej sprawie. Coś tam jęczą o tym, że wskutek zakłócania zboczyły nad Polskę, i może jeszcze byłoby to wiarygodne w wypadku jednego-dwóch dronów, a nie 20.
https://apnews.com/article/russia-ukraine-war-poland-drones-1232774279039f9e5c5b78bd58686cb9
Innymi słowy - jeśli ktokolwiek mimo tego nadal twierdzi, że jest to ukraińska prowokacja, to jest zwyczajnym ruskim użytecznym idiotą, żeby nie powiedzieć gorzej.
A co do biadolenia na temat tego, że reakcja była za słaba, czy za mocna - krótka piłka - nikomu nic się nie stało, więc reakcja nie była zła.
Trzeba wyciągnąć wnioski, odpowiedzieć stosownie do przewinienia, ale jęczenie o tym co się stało nam nie pomaga - jedynie realizuje cel, jaki Rosjanie próbowali osiągnąć tą prowokacją - zaognia nastroje społeczne.
#polityka #ukraina #rosja #wojna
