@jimmy_gonzale kurna faktycznie, to jeszcze śmieszniejsze xD

@Hejto_nie_dziala vuala! Szek.

@emdet uznajmy że to moja klapa na zdjęciu xd

@jajkosadzone kupiłem najtańsze auto z gazem i klimą jakie znalazłem żeby dwa lata nim pojeździć - chciałem pokazać światu bolączki takich złomów - przyszedł pan maruda @jajkosadzone i w sumie nie wiem co chce tym komentarzem wnieść

@Fen cena! A jeśli uważasz ze to złom to zobacz jakikolwiek komis tysiak i pośrednie, co oni sprzedają, w jakim stanie i w jakiej cenie. Gdybym tego nie wyrwał odrazu to by zaraz był w takim komisie za 4tys zł.

Lubię tanie złomy, ten jest wbrew wszystkiemu całkiem nienajgorszy, jeżdżący, pt i oc na miejscu

@Hejto_nie_dziala Ja też raz kupiłem golfa 4 z LPG za 3tyś zł, więc wiem jak ciężko kupić tak tanio auto. Jednak ważne, żeby nawet takie auta były sprawne technicznie z faktycznym przejściem przeglądu i były dostosowane do ruchu na drogach publicznych. Ty piszesz, że silnik gaśnie na jałowym (czyli na światłach albo skrzyżowaniu trzeba go piłować?WTF?), że ma wyciek ze skrzyni, że nie ma sprawnego oświetlenia, że brak jest ręcznego, lewarek zmiany biegów próbuje rękę połamać, że poduszki silnika nie istnieją, a na dodatek to auto prędkościomierza nie ma... Jak go kupiłeś do 2tyś zł, to naprawy przekroczą kilkukrotnie wartość tego auta. To się nazywa CAŁKA i powinno się zutylizować...

Nawet z takim małym budżetem trzeba szukać czegoś co nie jest "ostatnim tchnieniem" życia auta... Trzeba iść na kompromisy, ale NIECH TO NIE STWARZA ZAGROŻENIA NA DRODZE.

Ten golf z początku wiadomości był BRZYDKI, zaniedbany i skorodowany (NIE ELEMENTY KONSTRUKCYJNE), ale też był SPRAWNY, miał sprawne hamulce, zawieszenie, silnik pracował dobrze i równo na PB i LPG, był ręczny, oświetlenie działało poprawnie i zrobiłem nim przegląd na dwóch niezależnych stacjach przed zakupem. To było jakieś 5-6lat temu, więc i dzisiaj na pewno da się coś kupić w takich kwotach...

No chyba, że teraz hobbistycznie na własny koszt doprowadzisz to auto do stanu, gdzie nie trzeba wtykać za okulary Jagiełły diagnoście na stacji kontroli...

@Fen może trochę przerysowałem te usterki. Ręczny jest. Tylko że pod sam koniec pracy dźwigni, granica ruchu dźwigni. Auto CZASEM zgaśnie na ciepłym, tu już musisz czytać ze zrozumieniem. Lewarek łamiący rękę to też trochę na wyrost, po prostu czuć pracę skrzyni na poduszkach gwałtowną. Części do tego kosztują grosze, doprowadzę do stanu w którym to będzie miało ręce i nogi ;).

Co do skp - dam Ci adres stacji na którą pojedziesz i nie przejdziesz przeglądu tym golfem. Zakład o 100zl. Wchodzisz w to? Skp to dla mnie żaden wyznacznik sprawności i bezpieczeństwa auta.

A co do inwestycji w samochód, w zasadzie we wszystko poniżej 10 tysięcy możesz wpakować 4-5 tysięcy, z robocizną i więcej i nadal to będzie gruz za 10 tysięcy. Tak to działa i będzie działać jeszcze parę lat ale to dłuższy wywód na inną rozmowę