Czy wojna w Ukrainie skończy się w 2025 roku? Zagłosuj i zapiorunu pierwszy komentarz, a zawołam cię za rok w sylwestra byśmy sprawdzili czy zgadliśmy.
Albo tylko zagłosuj jak nie chcesz być wołany.
#wojna #ankieta #szklanakula
Czy wojna w Ukrainie skończy się w 2025 roku? Zagłosuj i zapiorunu pierwszy komentarz, a zawołam cię za rok w sylwestra byśmy sprawdzili czy zgadliśmy.
Albo tylko zagłosuj jak nie chcesz być wołany.
#wojna #ankieta #szklanakula
Zapiorunuj ten komentarz, jeśli chcesz być wołany za rok.
wyniki ankiety z zeszlego roku:
https://www.hejto.pl/wpis/czy-wojna-w-ukrainie-skonczy-sie-w-2024-roku-zaglosuj-i-zapiorunuj-a-zawolam-cie
@RobertCalifornia przeczytaj jeszcze raz rok w ankiecie i pytaniu. xd
C⁎⁎j wie, bo nic nie widac

Jak mnie to irytuje. Co było złego w podawaniu konkretnej daty/godziny?
Wszędzie teraz masz rok temu/miesiąc temu/cztery orgazmy temu
Komu przeszkadzało zwykłe 2013.11.69 03:13?
@RobertCalifornia Nie ma w tej chwili żadnej siły, które byłoby na rękę zakończenie tej wojny. Dotyczy to zarówno państw zachodnich, jak i "bloku rosyjskiego". Odegrany zostanie zatem scenariusz z 1917 roku z niewielkimi zmianami. Nie będzie to jednak dostatecznie szybkie, by zmieścić się w 2025 roku.
W efekcie dojdzie do poważnych turbulencji w Rosji, zapewne zostanie ona zredukowana zarówno powierzchniowo, jak i pod względem potencjału militarnego. Śmietankę spiją Europa i Chiny, USA róznież sporo uszczkną.
@ataxbras IMHO USA najwięcej. Zwłaszcza
MIC.
@Opornik USA pośrednio najwięcej, ale nie będą zainteresowane bezpośrednim zaangażowaniem. Raczej obsługą...
@ataxbras ale że jak? skąd w ogóle porównanie do 1917? wyjaśnij jak 10-latkowi@ataxbras
@ten_kapuczino Och, z przyjemnością. Choć skrótowo. Rosję ominęła rewolucja przemysłowa i przemiany liberalne przez nią wywołane. Więcej, ominęły ją poprzedzające ową rewolucję przemiany społeczne. Pozostała na etapie satrapii, samodzierżstwa. To się nie zmieniło przez wiele dekad, a reszta kontynentu zaczęła jej uciekać. Konsekwentnie coraz bardziej. Pochodną zacofania społecznego, było zacofanie gospodarcze. W 1917 roku, przy wojnie na wycieńczenie, Rosja była skazana na upadek właśnie poprzez brak wydolności. Kiedy tylko ten upadek stał się oczywisty, chętnych do przejęcia schedy było wielu. Niemcy wykorzystali część inteligencji by pociągnąć motłoch przy pomocy Lenina, głownie dlatego, że druga opcja, czyli rządy burżuazji oznaczałyby mniejszy bałagan. W ostatecznym rozrachunku się to nie opłaciło aż tak bardzo, ale to inna historia.
Teraz będzie podobnie, bo Rosja dalej pozostaje w XVII wieku mentalnie. Gospodarczo zaś jest stabilnie beznadziejna. Czyli istnieją odpowiednie warunki, by nieco pomieszać. Rosja nie może przerwać wojny, bo wtedy z pewnością padnie. Ale będzie musiała, tak jak w 1917 - bo jej nie udźwignie. I w każdym scenariuszu pada. Pytanie tylko, kogo się tam wyhoduje po upadku. Pewnie znowu padnie na jakiś kolejnych świrów, bo nie ma tam klimatu dla żadnego sensownego układu politycznego.
@ataxbras aha
podsumujmy - bez jakiejkolwiek weryfikacji na danych wypowiadasz się o współczesnej Rosji i jej:
poziomie gospodarczym
mentalności
stabilności systemu społecznego i politycznego
I odnosisz swoje wyobrażenie do sytuacji z 1917 r. Pomijam to, że masz wyraźne braki w wiedzy o I WŚ i przyczynach rewolucji., zdumiewa mnie po prostu pewność bijąca z twojej wypowiedzi.
@ten_kapuczino Cóż, nie zamierzam tutaj pisać dysertacji zawierającej odniesienia do wskaźników ekonomicznych wtedy i teraz, oraz precyzyjnej egzegezy sytuacji społeczno-politycznej.
Wyrażam swoją opinię, w sposób kategoryczny, bo jestem jej pewny. Nie musi Ci się ona podobać i jest mi niezmiernie wszystko jedno, czy się podoba. Chciałeś poznać przesłanki, którymi się kierowałem, więc je naszkicowałem w dużym skrócie.
Jednocześnie imputujesz mi braki w wiedzy, ale mój wpis nie daje podstaw do takiej konkluzji. Jednak możesz oczywiście przedstawić swój pogląd, uzasadniając go szeroką wiedzą na temat przyczyn rewolucji. Z chęcią posłucham...
@ataxbras moim zdaniem jedno czego mozemy byc pewni, to ze Rosja nie padnie. A szkoda, bo powinna i wszyscy powinnismy jej w tym pomóc
@GrindFaterAnona Eeee tam, padnie, padała już wiele razy. Ważne tylko, by to odpowiednio wykorzystać.
@RobertCalifornia W ankiecie zapytałeś, czy skończy się w 2024 roku. Z dużą dozą pewności mogę powiedzieć, że się nie skończy w 2024.
@LondoMollari Daj mu szansę, zostało jeszcze 12 godzin.
Ja jednak zaznaczam w ankiecie, że wojna nie skończy się w 2024 roku.
@RobertCalifornia
Elon Muzg i jego DOGE wstrzyma pomoc Ukrainie, bo MONEY HEIST.
Europa bedzie musiala kupowac uzbrojenie od USA i bedzie chciala wymusic na Ukrainie zgnily pokoj, bo 'ni ma piniondzow'.
Rosja z usmiechem podwoi wysilki wojenne.

@maly_ludek_lego twój scenariusz niestey skutkował by punktem 4. Rosja rozochocona sukcesami na ukrainie wjeżdża na litwę, łotwę, estonię, finalndię i robi burdel w europie, a potem 5. hameryka musi traktat 5 odpalić nato lub opuszcza nato bo doge
@libertarianin Twoje wnioskowanie jest prawidłowe, ale to stanie się już PO prezydenturze Trumpa, więc kto by się tam przejmował.
@libertarianin Dodatkowo w razie wygranej Demokratow będzie jeszcze można powiedzieć - Patrzcie! Za naszych czasów wojen nie było. Ci przelklęci demokraci tylko wojny potrafią wywoływać 🤡
@maly_ludek_lego No tak, bo teraz wybuchła za Republikanów. Oh wait xD
@moderacja_sie_nie_myje
O, przeciez jestes przykladem na to o czym pisze, troche samozaoranko XD Haters gonna hate
@RobertCalifornia trochę źle zadanie pytanie, punkt drugi wygra.
Będzie jak w korei, 100 letnie zawieszenie broni z polami minowymi i srogą obroną p-lot pomiędzy. Technicznie rzecz biorąc to nie jest zakończenie wojny a jedynie zawieszenie broni.
Żaden samolot tam nie będzie latał jeszcze przez przynajmniej 10 lat w obawie przed ruskimi obronami p-lot, a obie strony zbudują bunkry na granicy.
@RobertCalifornia Jak wystarczająco zarobią ci co mają na niej zarobić to się skończy.
@RobertCalifornia nie skończy się raczej gdyż:
Z perspektywy Rosji to oczywiście pokój byłby korzystny (bo sankcje), ale tylko na ich warunkach bo de facto nie osiagnęli żadnych politycznych celów. Ich gospodarka i społeczeństwo są w trybie wojennym, ekonomiczny kolaps jaki nastąpi po zakoñczeniu wojny bez zwycięstwa przyniósłby czystki we władzy, służbach i armii.
Z perspektywy UE, wspieranie Ukrainy w wojnie to wciaż mniejsze pieniądze niz pokój. Gdyby ten nastąpił to trzeba by dać im gwarancje bezpieczeństwa (a armii w Europie niet) i pieniądze na odbudowę. Potem przyjmować do UE i NATO, same problemy.
Z perspektywy USA, ruscy zdychają małym kosztem, wszyscy kupują amerykańską broń i węglowodory. Niech żyje bal! Pokój to konieczność angażowania sił i dawania gwarancji, pokój się nie opłaca.
Chiny? Pasą się na rosyjskich surowcach, sprzedają im chłam w wysokiej cenie, przejmują rosyjski rynek, przedsiębiorstwa i infrastrukturę. Dodatkowo angażują uwagę zachodu daleko od siebie.
Imo konflikt będzie krzepł w miarę wyczerpywania się sił i zasobów obu stron, ale nigdy się tak naprawdę nie zakończy, będzie to wyglądało jak ATO w latach 2014-2022, doprowadzając Ukrainę do coraz większej ruiny. To zawieszenie będzie odpowiadało jednak pozostałym stronom i tak zostanie.
@Stashqo osobiście stawiam na rozpad moskowii albo ciężką wojnę domową na skutek katastrofalnych wieloletnich błędów nieudacznego cara Fjutina. Wmanewrował on to byłe mocarstwo w praktycznie nierozwiązywalną sytuację gospodarczo, polityczno militarną. W zasadzie to efekt jego działalności przypomina przejęcie państwa przez obcego agenta. Taka kumulacja musi się skończyć fatalnie i tak się stanie. Moskowia potrzebuje tylko katalizatora, jak rajdu Prigożina II albo jakichś cięć w emeryturach itp. Wtedy wydarzenia potoczą się szybko.
@tmg myślę, że zmienić się mogą świnie, ale koryto zostanie w niezmienionej formie. A i o zmianę świñ będzie trudno. Zuważ, że od rozpoczęcia wojny Putin skonsolidował władzę i kapitał w rękach swoich i ziomali, tam już nie ma nawet komu i jak się stawiać. Ostatnio dał też sute podwyżki policji i służbom bezpieczeństwa, lud nie podskoczy póki ci z pałą w ręku będa posłuszni władzy. Jeśli ktoś coš zmieni to służby w porozumieniu z oligarchami wymienią cara i przez kilka lat będą udawać, że co złego to nie oni a w ogóle to pokój i demokracja.
@Stashqo Fjutin jest niebezpieczny ze względu na legendę odnowiciela państwa poniżonego rozpadem wielkiego terytorialnie ZSRR i całkowitym upadkiem gospodarczym moskowii. Ten mit powstał w związku z drożejącymi surowcami które pozwoliły wykarmić emerytów i budżetówkę, wojnami ze słabeuszami, brutalnym eliminowaniu przeciwników oraz zręcznej autopropagandzie w której Putler jest mistrzem. Przeciętnemu kacapowi umyka zupełnie że nie zdołano zmodernizować kraju który staje się skansenem na tle Chin oraz ich kolonią. Każdy jego następca będzie już tylko jego cieniem cienia. Taki car będzie słaby a wraz z tym całe pańswo zacznie trzeszczeć. Czekam na to z pepsi i popcornem.
@RobertCalifornia zaczyna się rozmowy o rozmowach pokojowych ale ruscy się nie zatrzymają bo ich celem jest przynajmniej zajęcie Donbasu nawet jak będą siedzieć przy stole zrobią dokładnie te samo skurwysynstwo żeby tworzyć presję.
Jeśli wstrzymają działania przy rozmowach uznam to za słabość kacapów.
Kacapy nigdy nie grają według reguł.
Pobożne życzenia
Ruskie nie spoczną dopóki nie wybiją ukrów albo nie uzyskają połowy terytorium.
@RobertCalifornia dam wiarę słowom Radka Sikorskiego, że rosji kończą się środki. Obstawiam, że Putin ogłosi sukces specoperacji, walki będą trwać, ale z mniejszą intensywnościa.
Myślałem, że wojna jest na upadlinie a nie w niej. Nowomowa penetruje pelikany i mało odpornych na propagandę.
Zaloguj się aby komentować