Przyznam szczerze, trochę mnie to powaliło.
Zaczynają zdobywać przewagę na polu, gdzie zdawać by się mogło "Zachód" zawsze będzie miał przewagę, bo jego asem w rękawie jest innowacyjność i oryginalność.
Czy to już można nazwać Chińskim Gameperializmem?
#gry #pcmasterrace #chiny
@dolitd Mogłem ale Asmongold wrzuca całkiem sensowne komentarze, ostatnio go czasem oglądam.
@Opornik jebać kanały reakcyjne, największe raczysko yt, tyle powiem
@Solar Szczerze? Masz rację, tak samo ze streamerami itd. ale chwilowo koleś mnie wciągnął z powodów podanych powyżej.
@Opornik true. Jest jednak ogromna różnica między commentary a commentary. Asmon cokolwiek by o nim nie mówić, to mimo wszelkich sympatii i antypatii do jego osoby naprawdę omawia materiał, który ogląda, temu często jest tak, że oryginał ma 20-kilka minut, a jego prawie godzinę, bo tu co zdanie-dwa leci pauza, odniesienie się i ciągła dyskusja z czatem. To plus do tego nie jest zjebem-idealistą, tylko często wbija niewygodne szpile. Nooo a na drugim końcu spektrum masz zjebów, którzy na cały ekran wkleją swój ryj z podglądu kamerki, do rogu malutką miniaturkę oryginalnego filmu i albo cały czas siedzi jak pierdolony Nosferatu nawet się nie ruszając, albo buczy do siebie jakieś "yaa no shieeet nigga".
@Solar Zależy jakie. Jak koleś sam dodaje dużo własnych uwag, poszerza temat w ktorym też jest specjalistą to może być ok. Jak tylko gada "wow" to zawsze chujnia
@dolitd @Opornik dzięki za zarzucenie tematu. Nigdy się nie interesowałem, jak rynek gier wygląda w Chinach. Film rzuca trochę światła na tok myślenia chińskich firm z branży oraz decyzje władz w temacie. Niby nic bardzo odkrywczego, ale i tak wartościowa wiedza.
@Solar przesadzasz. Niektóre kanały są spoko, tym bardziej że często zarzucają tematy o których nie masz pojęcia/ sam byś na nie nie wpadł w internecie.
@Opornik je*bać komunistów.
Z chin tylko jedwab i czerwona herbata.
@MostlyRenegade W takim razie pozbąć się 99% swoich rzeczy bo są z chin lub chińskich części i podzespołów. Wywal telefon, laptop, router, kubek na kawę, czajnik na herbatę, zarówki z domu i w zasadzie wszystko inne.
@BoTak smuteg
ONO nie kupiło miliona kopii najnowszych Star Warsów z ONO bohaterem?
ONO nie kupiło miliona kopii najnowszego Dragon Age?
sorki, nie moje klimaty - a STAR WARSY ogrywałem jeszcze na C64
Jest tam coś więcej oprocz kopiowania gier i kupowania studiów ?
Co w tym złego ? Lepszy produkt wygra, a jeżeli okaże się że wygra chińska kopia bo miała przykładowo ładniejsza bohaterkę to tym lepiej, firmy powinny przeanalizować wtedy co się sprzedaje i za tym podążać, albo robić dalej swoje walac glową w mur i zostać przejęte przez inne studio. Im więcej gier tym dla graczy lepiej. Ja tam życzę chińczykom powodzenia w przełamaniu zachodniego monopolu na gry bo przydadzą się nowe duże gry bez tej narzucanej narracji przez która zanika róznorodnosc a gry stają się miałkie.
Dla mnie jeśli gry sa fajne to mogę je robić nawet Eskimosy ba nigdy mi nawet do głowy nie przyszło sprawdzać, kto zrobił jakąś grę i dzielę je na takie w które gram albo nie gram.
W polskim świecie gier ważniejszym tematem jest to, że Steam i inne platformy gamingowe najzwyczajniej wykorzystują swoje pozycje by drenować kieszenie Polaków poprzez zawyżanie kursu dolara. Płacimy 25% drożej za gry jedynie ze względu na niekorzystny kurs, który jest oderwany od rzeczywistego.
@100mph no i mi się skasowała długa odpowiedź przypadkiem.
Tam, gdzie mogę, wybieram GOG, ale z całej reszty i tak wolę Steam.
Wydaje mi się, że wydawca może określić różne ceny w różnych krajach, ale wydawcy tytułów "AAA" zdają się z tego nie korzystać. Pewnie oficjalny kurs Steama wydaje im się bardziej korzystny. Ceny "indyków" i gier mniejszych wydawnictw często kupuję taniej, niż oficjalna cena w USD.
@Greyman ja nie kupuje premier, ogrywam starsze gry i jestem happy
@100mph ostatnio premierowo kupiłem Manor Lords i żałuję. Przedtem Fallout 4. Bardzo rzadko kupuję cokolwiek świeżego, też preferuję starsze tytuły.
Nie zaczynają tylko już zdobyli. Europa i Ameryka strzeliły sobie w stopę i powiesiły na sznurze idąc w woke, DEI odgrzewanie starych kotletów i tragicznej jakości remastery.
W tym czasie Japonia oraz Chiny dalej robiły to co się sprzedaje i to czego chcą gracze czyli ładne młode postacie bez 50 płci i typów ciała A oraz B. Dodatkowo już od wielu lat Chiny są podwykonawcami. Robią prawie wszystkie Anime ponieważ jest to ciężka orka i w Japonii już nie chcą i nie mogą (sczególnie teraz gdy mają 4 dniowy tydzień pracy) i to samo jest z grami. Chińskie rączki robią po taniości te wszystkie tekstury, modele 3d, fanarty, udzwiękowienie dla tytułów AAA. Co do programowania logiki to nie wiem, ale może też. Tak więc od lat mają doświadczenie i wiedzę jak robić gry.
Teraz widocznie zaczynają skręcać od roli wyrobników do roli producentów i mamy pierwsze wyniki czyli Genshin Impact, Black Myth: Wukong, Naraka: Bladepoint, Stray, F.I.S.T.: Forged In Shadow Torch itp. itd.
Akurat wymiana wpływów kulturowych to coś co moim zdaniem jest pozytywne. A świadoma wymiana wpływów kulturowych to już jest w ogóle super. Więc jeśli chcą nas przekonać do swoich gier komputerowych, pokazując nam jak świetne i ciekawe gry komputerowe potrafią tworzyć to ja nie mam nic przeciwko. Jestem za.
"zdawać by się mogło "Zachód" zawsze będzie miał przewagę, bo jego asem w rękawie jest innowacyjność i oryginalność."
@Opornik Może komuś kto nie gra w gry, bo gra innowacyjna i ogryginalna pojawia się raz na kilka lat. Odkąd 'zachod' zaczął robić gry nasiąknięte ideologią które są odrzucane przez społeczność zrobiło się miejsce dla chińczyków.
@thenaturat Tyż prawda. Kolejna lewacka ździra poleciała bo rozwaliła kolejną grę (Dragon Age) wciskając na siłę jakieś non-binary pierdololo.
Z kolei Redsi do Wiedźmin-Ciri zatrudnili dziunię od "równouprawnienia i inkluzywności". Wieszczę wielki sukces komercyjny.
Jestem za.
Oryginał jest niepubliczny, więc chyba źle się zestarzało. Tencent ma zapędy bandyckie, ale to nie jest cały rynek chińskich gier.
BTW od kiedy zachód miał mieć zawsze przewagę w grach, jak jedna Japonia potrafiła w historii być sama lepsza niż reszta zachodu razem wzięta?
Rok 2025, ludzie odkrywają pegasusy i klonowanie kartridży.
Zaloguj się aby komentować