Chciałoby się opisać o co chodzi w aferze z mieszkaniem Karola, ale ma sporo szczegółów, których nie chce mi się dokładnie sprawdzać. Ogólnie sprawa wygląda tak: pan Jerzy mieszkał w mieszkaniu komunalnym, które mógł wykupić. Karol miał mu pożyczyć hajs na wykup. Potem Karol przejął mieszkanie z dożywotnim użytkowaniem i opieką nad panem Jerzym. Niestety Karol jest słabym opiekunem i niepełnosprawny pan Jerzy wyparował rok temu i biedny Karol nie wie gdzie jest ¯\_(ツ)_/¯
I teraz mój komentarz:
Mieszkania socjalne są często wykupywane z nawet 95% bonifikatą. Karol rzucił zatem jakieś grosze, wziął mieszkanie, odesłał dziadka do DPS i elo, nie ma problemu z dziadkiem, ma mieszkanie. To jest taktyka bandytów, którzy przejmowali nieruchomości (pamiętacie reklamy w TV o "dożywotniej rencie"? To to właśnie). A najlepsze jest to, że nie byłoby tematu, gdyby ten pazerny idiota nie kłamał na debacie próbując pokazać, że jest jak większość Polaków. Jednym kłamstwem wladowal się w taki dół, że hej. Co lepsze jego sztab to banda debili i zamiast to odkręcić w nanosekunde postanowili dalej kłamać, że nikt nie wie gdzie jest staruszek XD dziennikarze znaleźli go w kilka godzin (wiecie, to ich praca jakby) i co na to sztab? Dostali informacje ze służb XD k⁎⁎wa pisowcy, którzy wykradzione szefowi sztabu PO SMSy pokazywali w wiadomościach TVP XD
A wiecie co jest najlepsze? Sztab już wczoraj wydał oświadczenie, nawet zanim ukazał się tekst Onetu. Oni doskonale wiedzą, że są w czarnej d⁎⁎ie XD
#polityka
