A ja wam coś powiem. Problem nie jest w Trumpie i tym co on sobie wymyśli.


Problem jest w tym że wypasiona UE (450 mln ludzi) nie jest w stanie stworzyć militarnej przeciwwagi dla znacznie biedniejszej rosji (145 mln) mimo iż pełnoskalowa wojna trwa od 3 lat a pierwsze działania zbrojne były prowadzone ponad dekadę temu. W międzyczasie UE dociska sama siebie zielonym ładem i innymi regulacjami. Jeżeli mając tyle pieniędzy i takie możliwości zachodnio-europejski blok ogląda się stale na innych to widocznie zasługuje na roz⁎⁎⁎⁎⁎⁎lenie albo życie pod czyimś butem.


#geopolityka #trump

Komentarze (26)

Ragnarokk

@Enzo

Bo ta UE robi coś, co nazywa się "dbaniem o ludzi i przyszłość". Ruscy czy Murykanie mają na to totalnie wyjebane, wolą tanią propagandę dla idiotów zamiast działającego wewnętrznie państwa.

Enzo

@Ragnarokk Zajebiste dbanie o ludzi i ich przyszłość że teraz przez następne lata wschodnie państwa UE będą się obawiać wojny.

Ragnarokk

@Enzo

10 lat temu sam głosowałbyś za rozbudową armii kosztem np. rozwoju dróg? Nie sądzę.

Łatwo się gra w totka jak znasz już liczby. Plus jak koledzy niżej piszą - zupelnie inna sytuacja jak w jednolitych krajach

Enzo

@Ragnarokk 10 lat temu wystarczyło tylko trochę podnieść wydatki na zbrojenia a dziś byłby tego duży efekt. Od tego są agencje wywiadu i analitycy wojskowi aby o tym wiedzieć i przekazać politykom. Czy głosowałbym? A czy głosowałem za zielonym ładem czy paktem migracyjnym? Nie a jakoś weszły w życie.

Zielczan

@Ragnarokk poniekąd się zgadzam, bo wiem, o czym mówisz, ale trzeba zauważyć, że takie dobre czasy, w których najważniejszy był tylko dochód obywatela się skończyły. UE nie musi być potęgą militarną, ale musi wziąć pod uwagę, że może USA nie przyleci jak rycerz na białym koniu i trzeba będzie się obronić samemu. Czy mnie to wkurwia? Oczywiście, bo powinniśmy inwestować w badania, zamiast w armię, ale jak masz sąsiada z downem to tak to się niestety kończy.

DirtDiver

@Enzo Stany - decyduje jedna z dwóch opcji politycznych, kacapstan - decyduje jeden zjeb, UE - 27 różnych opinii na wszystko.

MostlyRenegade

@Enzo UE nie jest monolitem politycznym. Każdy kraj ma własne interesy i własną perspektywę na różne sprawy.

Enzo

@DirtDiver @MostlyRenegade Rozumiem to ale w momencie wojny u granic UE nie ma ważniejszego tematu do załatwienia. Jeżeli tak słabo to działa to jest skazane na porażkę.

razALgul

@Enzo biorąc pod uwagę historię, to zależy kto jest przy granicy. W tym wypadku akurat My. Więc w razie jakiegoś przełamania linii granicznej, pierwsze do walki polecą fale oburzenia. Oby się moje słowa w gówno obróciły...

MostlyRenegade

@Enzo to jest nasza "wschodnia" perspektywa, która wynika z bliskości wojny. Im dalej na zachód, tym bardziej ludzie mają to w dupie.

Opornik

@Enzo bo zwiększanie wydatków militarnych nie wygrywa wyborów, a rozdawnictwo tak.

LondoMollari

@Enzo Jeśli ktoś faktycznie chce, aby unia była w stanie jednym frontem działać przeciwko Rosji, przeciwstawiać się Chinom czy Stanom, to jest jedna opcja, ale nie jest ona zbyt strawna dla narzekających na unię.


Ta opcja nazywa się federalizacja, i ujednolicenie polityki międzynarodowej. Teraz problem jest taki, że masz jakąś umowę, którą niby cała unia akceptuje, następnie jeden czy dwa kraje "staną okoniem", i po ptokach - nie przepchniesz. Liberum veto testowaliśmy już w Polsce, i wiemy jak się skończyło. Liczenie, że analogiczny system zadziała w skali całej unii jest skrajną naiwnością.


Tak więc - jeśli bawimy się w unię, to tylko federalizacja ma sens. Jeśli nie, to trzeba jak najszybciej zwinąć interes. Co prawda zwinięcie interesu spowoduje, że małe kraiki, niczym robaki zostaną rozgniecione przez Chiny czy USA, ale przynajmniej ktoś się będzie mógł pochwalić walką o suwerenność. ¯\_(ツ)_/¯

kiszony_korniszon

@LondoMollari Federalizacja nie sprawi, że interesy różnych państw nagle staną się zbieżne. Imo unia powinna zrewidować swoje podejście względem ochrony własnych granic (polityka migracyjna, wojna na Ukrainie), zielonego ładu, który w obecnej formie zarzyna unijną gospodarkę oraz politykę rolną (patrz np. umowa UE-Mercosur, użycie pestycydów).

Federalizacja UE, jeśli już by do niej doszło, powinna być efektem jeszcze bliższej współpracy i zbieżności interesów zainteresowanych państw, naturalnym krokiem rozwoju UE. Według mnie potrzeba na to kilku dekad, a do tego czasu trzeba znaleźć inne rozwiązania usprawniające działanie UE.

powodzenia

@LondoMollari unia europejska to tak naprawdę unia gospodarcza, o jakiejś polityce międzynarodowej nie ma w niej mowy

Bystrygrzes

@kiszony_korniszon przy czym zielony lad wysunal nas w 1 rzeczy na prowadzenie, wszystko co zwiazane z energia odnawialna, przodujemy. Samochody elektryczne mocno nadganiamy - reszta lezy albo chiny abo USA sa lepsze. Coraz bardziej przekonuje sie z wykresow i statystyk, ze tranfsormacja - chociaz moze zbyt "balcerewiczowa" to dlugofalowo, mozemy okazac sie innowacyjni w czyms co jest przyszlosciowe.

------

Patrzac na firmy Niemieckie i Austriackie to oni zostali mentalnie definitywnie w latach 90-tych - a swiat idzie naprzod

Enzo

@LondoMollari Czy trzeba odrazu federalizować UE żeby wszystkie państwa zaczęły wydawać więcej na zbrojenia?

kiszony_korniszon

@Bystrygrzes Tak, mamy drogą zieloną energię, a większość rzeczy kupujemy u Chińczyków, którzy w dupie mają europejski zielony ład i mogą produkować znacznie taniej niż EU. Bez dostępu do taniej energii za bardzo nie pofikamy. Najtańszy jest atom, ale niestety nie jest zielony, chyba że coś się zmieniło.

cweliat

@Enzo musiałoby dojść przynajmniej do federalizacji UE. To byłby hegemon. Ale w takim układzie mniejsze kraje na pewno musiałby oddać sporo władzy. Jest to jednak niemożliwe, skowyt konfederatów, pisowcow i innych debili byłoby słychać w najdalszych zakątkach kosmosu

TRPEnjoyer

@cweliat Potężny konfederata skowytem blokuje federalizacje, a ja myślałem, że to konflikty interesów między państwami i nieudolność elit.

GordonLameman

@Enzo a jesteś w stanie zaakceptować to, że gospodarki przestaną się rozwijać?

Enzo

@GordonLameman Tak, jestem gotów to zaakceptować przez ileś lat bo bezpieczeństwo fizyczne to najważniejszy cel.

Pirazy

@Enzo ciesze sie, ze ludzie powoli zaczynaja to zauwazac

Fly_agaric

@Pirazy Jacy ludzie? W PL ludzie to wiedzą, a na Zachodzie wciąż romantyzują ruSSnię i czekają kupować od nich znowu tani gaz... Chujnia i tyle.

ColonelWalterKurtz

UE nie jest sojuszem o charakterze militarnym - od tego by trzeba zacząć.

ostrynacienkim

Już widzę jak taka Portugalia, Hiszpania, Włochy, Węgry i inne daleko od ruskiej zarazy, będą wydawać więcej forsy na armie kiedy nie musza, ba nawet Niemcy którzy teraz po rozmowie pomarańczowego zjeba z putlerem otwierają szampana (podobnie jak na kremlu) i już wracają myślami do nord streamow

DexterFromLab

@Enzo UE nie jest jednolitym tworem. To nie są Stany. Oni mają swoje stany ale mają struktury na szczeblu federalnym. Mają prezydenta, jeden budrzety i jeden kierunek polityczny. A w Europie nie masz jednej centralnej władzy. Każdy kraj ma swój budżet, a ten europejski nie jestem przeznaczony na cele militarne. UE nigdy nie miało brać pod uwagę celów militarnych. Miała być tylko i wyłącznie tworem ekonomicznym. Całe prawo, wszystkie umowy międzynarodowe, polityka i cała strategia opierała się wyłącznie na ekonomii. Miały powstać oddziały europejskie, nigdy nie powstały. Każdy rozumiał że bezpieczeństwo militarne miało zapewnić NATO. I tym właśnie się zajmuje.

Zaloguj się aby komentować