2 lata temu zapomniałem pobrać bilecik parkingowy pod kauflandem i oczywiście kitrająca się w aucie obok menda szybko to podłapała i wystawiła mi mandat 95zł. W sklepie byłem 10 minut, gdzie 3h postoju są darmowe, no ale tylko z bilecikiem, więc zgodnie z logiką mandat powinien być wystawiony po 3 godzinach od pierwszej kontroli no nie?
No tak, ale wiadomo - maszynka do dymania obywateli jakich w Polsce nie mało, więc pogodziłem się z tym, ale myślę, walić to, nie płacę, skąd niby wezmą moje dane?
No i bardzo się myliłem, bo dzisiaj przyszło wezwanie do zapłaty od firmy windykacyjnej xD
Koszty względem mandatu niewiele większe, zresztą przez te 2 lata te pieniądze mają już zupełnie inną wartość, ale jednak najbardziej gniję z tego, że byle prywaciarz może sobie za 30zł strzelić do CEPIKu po moje wrażliwe dane na podstawie jakiegoś regulaminu parkingu wyjętego z samego środka d⁎⁎y właściciela takiej firmy.
Polska ¯\_(ツ)_/¯
#zalesie #polska #prawo #sklepy i może trochę #motoryzacja


