13 listopada 2026 roku sonda kosmiczna znajdzie się w odległości dokładnie 25,9 mld km od Ziemi. To z kolei oznacza, że sygnał wysłany z Ziemi będzie potrzebował dokładnie jednej doby na pokonanie odległości z Ziemi do Voyagera. Innymi słowy, sonda wysłana z Ziemi, po ponad 49 latach lotu z ogromną prędkością znajdzie się w odległości 1 dnia świetlnego od Ziemi.

https://tech.wp.pl/imponujace-i-przytlaczajace-ludzkosc-osiagnie-ten-punkt-w-2026-roku,7218919025515296a


#misjekosmiczne #astronomia #voyager

Komentarze (21)

dzangyl

Tytuł iście klikbejtowy xD

radziol

@Deykun V'ger

49 lat, żeby ledwo działająca sonda pokonała dzień świetlny. Nie wyobrażam sobie, że podbój kosmosu będzie kiedykolwiek możliwy

Deykun

@radziol tak, sonda przeznaczona do badania planet układu słonecznego która swoją misję wypełniła w latach 80 nadal się z nami komunikuje 49 lat później już będąc poza układem słonecznym.

LondoMollari

@radziol Jeśli ludzkość się sama nie wykończy przez najbliższe 100-200 lat, to jest wręcz nieunikniony.


Już teraz mamy niewymagające żadnej nowej technologii projekty pozwalające rozpędzić pojazd kosmiczny do prędkości 0.1 c, co dałoby możliwość lotu do najbliższych gwiazd w czasie podobnym jaki Voyager spędził w kosmosie. To tylko kwestia odpowiednich zasobów i woli politycznej.

Pirazy

@LondoMollari czy aby napewno tylko? Pokaz mi astronaute, ktory jest przeszkolony i ma doswiadczenie aby leciec i zostalo mu wystarczajaco duzo zycia aby doleciec. Podbic to my mozemy, ale najblizsze sasiedztwo, dopoki nie ogarniemy jak powstrzymac starzenie sie

wielbuont

@Pirazy brakuje nam technologi sztucznej macicy, by wysyłać statki wielopoleniowe z zapakowanymi zarodkami

Deykun

Kiedy cywilizacja martwi się, że nie może dolecieć do sąsiednich gwiazd i nie ma technologii statków wielopokoleniowych a jeszcze nawet nie poleciała na planetę obok

c8655dfa-7dff-4e89-b648-95fc9cae3915
Byk

I to dopiero uświadamia, co to znaczy rok świetlny...

ZohanTSW

Historia Voyagerów jest inżyniersko pasjonująca, na Ziemi pozostał trzeci bliźniak, wyprodukowany z części z tych samych serii produkcyjnych co pozostałe 2, dzięki czemu problemy na orbicie reprodukowali na Ziemi i szukali rozwiązania. To jest genialny i genialnie wykonany projekt, że po tylu latach wciąż są w stanie z nim pogadać, a jest to możliwe dzięki całkiem sporym możliwościom kontroli satelit - np. wyłączanie poszczególnych instrumentów

ZohanTSW

Oj pomyliłem się, nie kontroli satelit tylko sond

Felonious_Gru

@ZohanTSW 

Ziemi pozostał trzeci bliźniak, wyprodukowany z części z tych samych serii produkcyjnych co pozostałe 2, dzięki czemu problemy na orbicie reprodukowali na Ziemi i szukali rozwiązania.

Ale wiesz, że to już wtedy była standardowa procedura, a nie coś wyjątkowego?

ZohanTSW

@Felonious_Gru nie, ale jak o tym czytałem to mi stanął

Maciek

@ZohanTSW jak oni są w stanie to robić na taką odległość? Jak odbywa się komunikacja z tą sondą?

ZohanTSW

@Maciek Voyager nadaje w kierunku Ziemi, a na Ziemi mamy turbo czułe anteny, które potrafią zdekodować ten sygnał spośród szumu. No i w drugą stronę tak samo, nadajemy z bardzo dużą mocą sygnał w punkt na niebie. Tylko że zaraz będą czekać dwie doby na odpowiedź


Co do reprodukowania problemów, to zbierają na pokładzie sondy wszelkie informacje jakie się da, np. jak wiele razy obrócił się silnik z anteną czy jakimś instrumentem i w którą stronę. Pamiętam że był z tym problem, bo się zablokował. Po iluś obrotach bliźniak na Ziemi również się zablokował. Wtedy znaleźli patent, że on musi się trochę rozbujać lewo-prawo, żeby wyłamać problematyczny ząbek zębatki. Sekwencję ruchów powtórzyli na lecącej sondzie i się udało odblokować

Greenzoll

48 lat na dzien swietlny? To daje prawie 1500 lat zeby zrobic dystans miesiaca swietlnego i 17.5k lat na rok swietlny.

I ile zaklad ze za 100 lat dogonimy ta puszke i zabierzemy spowrotem do domu?

Maciek

@Greenzoll Jestem w stanie założyć się z tobą o wartość jednej akcji OpenAI w 2125 że tak się nie stanie

ZohanTSW

@Greenzoll @Maciek uczciwie mówiąc to jest tak odległy okres, że nie sposób przewidzieć co będzie możliwe, a co nie. Nawet nie wiadomo czy OpenAI będzie jeszcze istniało, a może za 100 lat będziemy korzystać z czegoś bardziej zaawansowanego niż AI, albo przynajmniej ta AI nie będzie zupełnie przypominać obecnej?

Np. dzisiejsze komputery to coś zupełnie innego niż te sprzed 80 lat, a wiele firm które na początku wiodły prym w tworzeniu komputerów dzisiaj nie istnieje.


Co do samej szybkości lotu to chyba nie robimy wielkich postępów od 60 lat, więc jeśli nie wydarzy się coś niespodziewanego, co sprawi że ten temat będzie numerem jeden, wśród firm technologicznych, to nie wiem czy tak łatwo dogonimy tego Voyagera. Kolejna rzecz, że udało się go tak rozpędzić dzięki szczęśliwemu układowi planet - wykorzystano do tego ich grawitację. Generalnie to zapierdziela tak szybko, że jeszcze żaden silnik nie rozbujał tak niczego. To jest ponad 60 tysięcy kilometrów na godzinę. Lot do okoła Ziemi w 40 minut!

Cinkciarz

@ZohanTSW Z tego co się orientuję, to szczęśliwy układ planet nie tyle pozwolił go tak rozbujać, a raczej odwiedzić je wszystkie po kolei. Gdzieś widziałem niedawno, że chcieli wystrzelić jakąś sondę do badania przestrzeni międzygwiezdnej, z mniejszą ilością asyst grawitacyjnych, a która przegoniłaby Voyagera w miarę szybko. Niestety są problemy innego typu, zdaje się komunikacyjne, a rozpędzanie sond nie jest priorytetem w NASA

Zaloguj się aby komentować