Konfederaci postrzegają się jako intelektualna elita tego narodu, a tak naprawdę to bardzo przeciętne pelikany, niewiele różniące się od moherów.
Ba, są nawet trochę głupsi, bo do oszukania mohera potrzeba telewizji z wielomilionowym nakładem finansowym, konfederata potrzebuje tylko dobrego bajeranta z papuśnymi policzkami i bijącym z mordy: "Wyglądam jak szczur i nic w życiu nie osiągnąłem, ale jak na mnie zagłosujesz, to będziesz za⁎⁎⁎⁎ście bogaty".
Tylko moher jeszcze może tłumaczyć się demencją, a konfederata to co najwyżej kompleksem tatusia i autowykluczeniem, bo jest zbyt za⁎⁎⁎⁎sty na to głupie społeczeństwo ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
#takaprawda #polityka #konfederacja











