#anonekrandkuje
Jestem pionerem.
#przegryw #rozowepaski #tinder #zwiazki #logikarozowychpaskow

#anonekrandkuje
Jestem pionerem.
#przegryw #rozowepaski #tinder #zwiazki #logikarozowychpaskow

Zaloguj się aby komentować
Byliście kiedyś samemu na revie ? Jak było ?
#pytanie #rave #rozowepaski #niebieskiepaski #narkotykizawszespoko #pijzhejto
Zaloguj się aby komentować
18+
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
#anonekrandkuje
Księżniczka
#przegryw #rozowepaski #tinder #zwiazki #logikarozowychpaskow

Zaloguj się aby komentować
Dostaliśmy przesyłkę od kogoś z pomoca humanitarna, w srodku sa jakies silikonowe tampony.. jak to sie kurna uzywa? Zasysasz na brosze czy co?
#pytanie #rozowepaski

Zaloguj się aby komentować
#anonekrandkuje
No i co, wykopki, już nie tylko piszę z tą dziewczyną wyższą ode mnie (z tego threada https://www.hejto.pl/wpis/anonekrandkuje-pisze-sobie-z-dziewczyna-wyzsza-ode-mnie-mimo-tego-ze-ona-wie-o-m), ale też umówiłem się z nią jutro. Nawet prosi, bym jej nie zghostował xd
#przegryw #rozowepaski #tinder #zwiazki #logikarozowychpaskow

Zaloguj się aby komentować
18+
Kontrowersyjna
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
18+
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
To dla was wszystkie różowe paski piosenka:
#muzyka #spiewajzhejto #rozowepaski #heheszki
Zaloguj się aby komentować

Zakazany na Wykopie felieton.
Wchodzenie w związek z samotną matką to pewnego rodzaju trójkąt. Ty, ona i dziecko. Zawsze ktoś będzie na pierwszym miejscu, ktoś na drugim a ktoś na trzecim. W normalnym związku z dziećmi to dziecko jest na pierwszym miejscu, matka na drugim a ojciec na...
Tę legginsy z pushupem to pełnią jakąś funkcję, są jakieś wygodne?
Ten push up jest tak mało dyskretny, że strasznie tandetnie to wygląda i tak sobie myślę skąd ich popularność.
#hejtokoksy #rozowepaski
Zaloguj się aby komentować
Blackpillowa opinia o filmie "Szesnaście Świeczek"
Kujon Ted, który w autobusie próbuje zagadać do bohaterki jest traktowany przez nią jak kawałek gówna. Jej twarz wyraża zdrowe obrzydzenie do jego słabych beta genów-podobne obrzydzenie widać na twarzy siedzącej po drugiej stronie dziewczyny przyglądającej się zalotom Teda. Ted nie zrobił wtedy nic złego-odważył się podejść i zagadać do dziewczyny, która mu się podoba. Został potraktowany okrutnie tylko dlatego, że nie jest atrakcyjny. Uczucia przegrywa genetycznego są nic nie warte, po bohaterce spłynie to czy sprawiła mu przykrość-dla niej jest genetycznym ścierwem niegodnym przekazania genów komukolwiek. Bohaterka woli fantazjować o seksie z Afroamerykaninem (kobiety wbrew pozorom zwracają bardzo dużą uwagę na wielkość penisa) i przede wszystkim szkolnym przystojniakiem o symetrycznej twarzy, zarysowanej szczęce, muskularnej sylwetce. Kobieta podświadomie odczuwa, że takie nasienie nie może się marnować-takie geny musza przetrwać choćby ich posiadacz był dupkiem i prostakiem. Geny przegrywa nie mają natomiast żadnej wartości choćby był i wrażliwym intelektualistą. Kobiety wilgną wobec siły, dominacji, agresji i przede wszystkim dobrego wyglądu. Sofizmaty na temat bogatego wnętrza, wrażliwości czy inteligencji to bajki. Film dobrze to pokazuje.
#blackpill #dickpill #filmy #film #logikarozowychpaskow #rozowepaski #penis #genetyka #zwiazki #zwiazki #seks #redpill #przegryw #przemyslenia #takaprawda

@BigKahunaDick a może taki schemat filmów, gdzie laska leci na chada, a potem wybiera nerda, mają pokazać kobietom, że się mylą i powinny od razu wyjąć oczy z d⁎⁎y, i nie kierować się jakimiś podłymi instynktami?!
Zaloguj się aby komentować
Ostatnio na różnych forach zauważyłem ogromne spermienie do będącej obecnie na topie Jenny Ortegi. Wielu upatrywało w niej mityczną "szarą myszkę"... otóż nic bardziej mylnego. Ortega wielokrotnie dawała do zrozumienia, że zamiast chuderlawego wymoczka woli ogromną lufę Afrykańskich Herkulesów. Polecam przede wszystkim film X, gdzie grała dziewczynę przegrywa z mikrusem, by ostatecznie oddać się na jego oczach czarnemu Bullowi z pytą 30 cm. Jeszcze wprost wypowiada tam zdanie, że robi to tylko "dla wielkiego khutasa" . Jej biały chłoptas po wszystkim się załamał i płakał pod prysznicem jak ostatnia pisda. Nie mógł znieść widoku jej zwierzęcego pożądania względem Czarnego.
Tak to już jest. Każda szara myszka okazuje się w końcu taką samą samicą jak każda inna-dostaje wścieklizny macicy na widok samca wyższej jakości.
Brutalny dickpill.
Natura.
#dickpill #filmy #seks #p0lka #szaramyszka #rozowepaski #logikarozowychpaskow #natura #zwiazki #mokebe #jennaortega #takaprawda #pornopani #genetyka #psychologia

@BigKahunaDick ale weź taguj #przegryw żeby normalni użytkownicy nie musieli tego czytać i wrzucać na czarnolistę kolejnych 10 zjebanych tagów
@Baltic_Vodka kolejny cuckold z mikrusem góra 18 cm.
@BigKahunaDick na hejto cię przywiało? Protip: tutaj czarnolistowanie nie działa, więc popłakanie się jak na wykopie nic ci nie da xD
Zaloguj się aby komentować
#anonekrandkuje
Piszę sobie z dziewczyną wyższą ode mnie, mimo tego że ona wie o mojej niskości (mam też wpisane w profilu). I co przegrywy, jak tam te wasze dziwne teorie? Coś się nie sprawdzają
#przegryw #rozowepaski #tinder #zwiazki #logikarozowychpaskow

@Anonek pisać to sobie możesz xD
@Anonek baby tak robią
@Anonek 190cm wzrostu??? Ciekawe właśnie czy w szpilkach czy bez?...
Zaloguj się aby komentować
#anonekrandkuje
Śmiechu warte, podryw sąsiedzki. Sprawdziłem balkon i nawet nie dwa mieszkania obok tylko jestem bezpośrednio nad nią. Łaże jej po suficie codziennie
#przegryw #rozowepaski #tinder #zwiazki #logikarozowychpaskow

@ErwinoRommelo czemu niby xD?
@Anonek Nie zaśmiecaj tagu
opie zmiłuj sie
@PrzegralemZycie to jakaś kolejna nazwa na masturbację? Co to znaczy?
@Anonek tu sie spaliles gadajac odrazu o innej dziewczynie
@ErwinoRommelo czemu niby, lol
@Anonek Nie zaśmiecaj tagu
@Kind_xD Czemu? Ciekawy przypadek nawet
Zaloguj się aby komentować
#anonekrandkuje
Chłop nie mógł się powstrzymać i od razu ujawnił swoje przegrywanie dziewczynie. Ehhh
#przegryw #rozowepaski #tinder #zwiazki #logikarozowychpaskow

@ErwinoRommelo Bo innych książek nie czytam. Napisałem o książkach i sztuce, bo to miała w opisie.
@Anonek to mogles po sztuce walic np jakiegos Beksinskiego jej pokazac czy cos, ehh moze nastepnym razem pojdzie lepiej.
@ErwinoRommelo Beksiński to chyba jakiś defaultowy artysta, bo często się o nim słyszy.
Piszę z nią dalej, nie popsułem jeszcze.
Zaloguj się aby komentować
#anonimowehejtowyznania
Krótka piłka - związek 5 letni, mając 24 lvl.
Wolelibyscie być z typowym materiałem na żonę, gdzie interesuje się Wami, dzieli obowiązki domu, ale jest beznadziejny seks od kiedy opadło zauroczenie z 3 lata temu (różnice libido, były badania, wizyty u specjalistów)
Czy pójść w nieznane, bo jednak zawsze się wydaje, że może być z kimś innym "lepiej"?
Różowy teraz chodzi do specjalisty, ale i tak uważam, że "ten typ tak ma" i po co zmieniać kogoś na siłę.. Chociaż teraz sama z siebie chce zmiany, ale ja czuję, że jej nawet raz na kwartał by wystarczyło (sam problemu z kobietami nie mam, więc to nie problem w zachowaniu, zmianie w wyglądzie czy nudzie w związku)
Tu jest pewnie, spokojne, normalne życie, ale prawie totalnie bez seksu, co widzę, że jest ogromnie frustrujące mając duże potrzeby i ponadprzecietne wyniki testosteronu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zastanawiam się na ile po kilku latach w związku ma się i tak takie myśli, chociaż jednak seks to fundamentalna sprawa i taka miłość platoniczna to wcale nie jest szukanie ideału, a bardziej jedna z podstawowych cech doboru partnera pod siebie
#seks #zwiazki #rozowepaski #rozowypasek
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #640e4003c2590b3574520425
Post dodany za pomocą AnonimoweHejtoWyznania: https://anonimowehejto.pl - Zaakceptowane przez: HannibalLecter
@anonimowehejto Nie wiem. Ludzie mają różne potrzeby i wartości, ostatecznie decyzje każdy podejmuje sam. Ja piszę z perspektywy doświadczenia gdzie 3 lata temu zepsułem sobie bardzo dobry związek i do tej pory czuję do siebie z tamtego czasu obrzydzenie i mam ogromne poczucie winy. Też czułem się nieatrakcyjny, częstotliwość seksu zmalała i myślałem że mogę ją sobie zamienić na lepszy model. Dopiero po fakcie widzę, jak szczeniackie to było zachowanie, takie myślenie ku⁎⁎⁎em. Taka jest moja perspektywa i stąd moja rada. Ostatecznie to twoje życie i twoje decyzje.
Ja byłem nieszczęśliwy z tego powodu dopóki nie spadko mi Libido no i byliśmy po ślubie a do tego po dwoch latach od slubu zaszla w ciążę.
Teraz jestem szczęśliwy i zadowoliny z pożycia. Jest rzadko ale namiętnie. Teraz sam już mam tak, że mi się nie chce (zmęczenie po pracy).
Mam najlepszą żonę ze wszystkich ludzi, których znam. Wspiera mnie we wszystkim, przynosi dobre pieniądze, rozwija się. Mamy wspólne pasje i plany. Chcesz ryzykować to twój wybór. Ona się nie zmieni. Na to nie licz. Przynajmniej Cię nie oszukuje.
A te dziewczyny znajomych to też nie możesz być pewny jak u nich jest naprawdę w sypialni. Moze laski udają a facet zajarany jaki z niego ogier i kolegom się chwali.
Masz dwie opinie. Jedne, że tak sex jest najważniejszy i masz drugą, że czasami ta osoba jest warta twojego poświęcenia tego co dla ciebie bbmardso ważne.
Mieszkacie razem?
Po prostu bądź z nią śmiertelnie szczery. Daj ostatnią szansę, powiedz, że nie jesteś szczęśliwy i albo się coś zmieni albo się rozchodzicie. Daj jej szansę. Nie rób tego z dnia na dzień. Zrób to tak, żebyś był w porządku do niej i do siebie. W życiu nie zawsze mamy to czego byśmy chcieli. Nie jest jak w filmie, że wszystko kręci się wkoło nas.
Znajdziesz albo nie znajdziesz.
Jeszcze masz czas bo jesteś młody. Decyduj. Dostałeś dobre rady. Zastanów się i zdecyduj. Pozdrawiam i daj znać o tym co się z tego urodziło.
Chodzi mi o to, że w życiu było tak, że ktoś się rozwodził bo coś tam a potem nowe związki nie wypalały w końcu zostawał sam i nieszczęśliwy. Tylko to było tak, że miał kochankę i myślał, że Pana Boga za pięty złapał a potem okazywało się, że to nie to. I niszczył rodzinę, zawiódł dzieci i finalnie było gorzej niż wcześniej.
Tylko ty znasz siebie i wasz związek.
Jakby mi ktoś tak 10 lat temu pisał to też bym był zły, że mnie nie rozumie i jak bardzo mi źle ale ja dokładnie tam byłem, w twoich butach. I jestem szczęśliwy, że nie zostawiłem żony i córki dla sexu.
Jeszcze raz pozdrawiam.
@anonimowehejto Powiem tak - jeśli seks jest dla Ciebie ważny teraz, to duża szansa że będzie ważny i później, nie jest wcale powiedziane że po 35, 40 Ci spadnie libido. Udany seks i dopasowanie seksualne to jest coś cudownego, wtedy czujesz że żyjesz. Nawet teraz mam ciarki jak sobie pomyślę o tym co robiliśmy choćby wczoraj, a jesteśmy ponad 12 lat w związku. Powiem więcej, z biegiem czasu ten seks staje się coraz lepszy. To niesamowicie spaja dwoje ludzi, kiedy czujesz że możesz robić dosłownie wszystko z osobą którą kochasz, spełniać fantazje i czerpać z tego obustronną przyjemność. Udane życie w sypialni przekłada się potem na życie codzienne, uwierz mi. Inaczej patrzysz na partnera, mniej się wkurzasz o pierdoły, chętniej się godzisz po sprzeczkach, jest ten spontaniczny flirt, spojrzenia, uśmiechy, życie ma smak i czujesz taką satysfakcję.
Moim zdaniem jeśli ona teraz nie ma ochoty niemal wcale, to mała szansa że się nagle pewnego dnia zmieni w kocicę w łóżku. Chociaż jest jakaś mała szansa że się rozkręci. Niech wykluczy kwestie zdrowotne a potem porozmawiajcie i zobacz co powie, jak zareaguje. Możliwe że się czegoś wstydzi, obawia. Możliwe że dla Ciebie będzie robić pewne rzeczy "z obowiązku", żeby Ci zrobic przyjemność, ale pytanie czy Ty chcesz taki wymuszony seks kiedy ona nie będzie miała z tego szczerej frajdy i będzie tylko zerkała na zegarek kiedy koniec? Prawdopodobnie zależałoby Ci na tym aby to partnerka tez wykazywała inicjatywę, kusiła, sama proponowała. Z początku pewnie by to działało, ale co może być potem? Mogą znaleźć się wymówki, że a to dziecko, a to praca, a to zmęczenie a w Tobie będzie sie rozkręcac frustracja.
Jesteś jeszcze bardzo młodym chłopakiem, masz jeszcze czas i nie musisz deklarować się już teraz na ślub i zobowiązania z osobą która Ci nie do końca odpowiada. W tym wieku możesz jeszcze znaleźć bardziej dopasowaną partnerkę, problem może pojawić się dopiero koło 30. Oczywiście odpowiednio dopasowaną osobę do życia też nie jest łatwo znaleźć, dlatego odpowiedz sobie na pytanie jak bardzo Ci na niej zależy i co jest dla Ciebie ważne. Miej na uwadze to że frustracja seksualna może być na tyle duża że już nie wytrzymasz tak dłużej, ale będą już dzieci, kredyt, itd. Porozmawiaj z nią i zobacz co ona jest w stanie dla Ciebie zmienić i czy to będzie zmiana na stałe czy tylko na chwilę, a co gorsza tylko do momentu ślubu, a po ślubie kiedy będziesz "zaklepany" to martwa sypialnia - tak też może się zdarzyć.
Zaloguj się aby komentować
Zły nastrój = zmiana koloru włosów. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#logikarozowychpaskow #rozowepaski

@lesshope ah te alternatywki
A później płacz… bosze dlaczemu one takie zniszczone
@lesshope w nosie i w uszach mi za to rosną bujnie
Zaloguj się aby komentować
#anonekrandkuje
17-letnia Julka już jest znudzona Tinderem xd
#przegryw #rozowepaski #tinder #zwiazki #logikarozowychpaskow
@GotyckaPrzemoc

Zaloguj się aby komentować
#anonekrandkuje
Z chuopem coraz gorzej.
#przegryw #rozowepaski #tinder #zwiazki #logikarozowychpaskow

@Anonek cóż, skoro tak, to dalsze rozwijanie tematu nie ma dla mnie sensu. Najlepszego!
@Zlasu Czuję się jako wygrany w tej dyskusji bo każdego wyjaśniłem xd albo raczej nikt nie był w stanie mi pomóc
@Anonek jeśli to wygrana, to taka, w której wszyscy tracą.
Wiesz, pomocy bym szukał gdzie indziej, tu można sobie mniej lub bardziej sensownie z kimś podyskutować. W takich tematach, niestety, często wiele zależy od sytuacji i miejsca, w jakim się jest w życiu. Niektórymi bolączkami można się zająć tylko w sprzyjających okolicznościach. Tak z wlasnego doświadczenia, jedyna pomoc na którą można tu liczyć, to kogoś, kto te okoliczności trochę polepsza, reszta i tak jest zawsze po stronie samego zainteresowanego.
Jeśli chciałbyś coś zmienić, to - logicznie - skoro dotychczasowe próby rozwiązania kłopotu nie przynosiły efektów, to czas spróbować czegoś innego.
Spróbuję jeszcze rozwinąć kwestię poczucia własnej wartości / obrazu siebie. Jeśli marnuję czas, daj mi proszę znać.
Poczucie własnej wartości to obraz pozytywnych cech, aspektów samego siebie: własnego ciała, osobowości, sposobów w jakie nawiazujemy i utrzymujemy relacje, naszych wartości i tego jak je realizujemy. To coś bliskiego samoakceptacji, jak najbardziej zobiektywizowanego przyjęcia samego siebie z zaletami i wadami, osiągnięciami i porażkami, ograniczeniami i możliwościami. Jedno i drugie wiąże się ze zdrowiem psychicznym. Idziemy dalej: jedno i drugie opierać się może bardziej na rozpoznaniu samego siebie lub na reakcjach i zdaniu innych ludzi. Jedno i drugie (w skrócie, obraz siebie) może być względnie trwałe lub zmienne. Problem pojawia się wtedy, gdy ktoś szuka relacji z drugim człowiekiem po to, by przekonać samego siebie, że jest "ok", bo otrzymuje / zasługuje na uwagę, związek, bliskość itd. I tu pojawia się szereg problemów.
Badania wskazują, że mężczyźni o płynnym obrazie siebie postrzegają relację z partnerką w sposób mocno zabarwiony pozytywnie - logiczne, bo obraz siebie opiera się bardziej na innych. I to nigdy nie pomaga. Dalej, każda relacja jest dynamiczna, bywa dobrze, źle, tak sobie, zdarzają się konflikty. Życie. Stały, realistyczny obraz siebie pomaga sensownie przechodzić przez te doświadczenia.
Jest istotny także w zakresie nawiazywania i rozwijania relacji, bo mocno wpływa na to, jak ktoś reaguje, jak się zachowuje. I to jest dość proste: wpływa na dynamikę zaangażowania - wycofania, określa przestrzeń swobody, na ile posiada się dystans do samego siebie, na poziom otwartości, przeżywanego niepokoju itd.
Stwierdziłeś, że bez wzgledu na odczuwanie złości, samotności itd. próby kontaktu byłyby takie same. Nie. W kontakt wnosimy to, co czujemy, co przeżywamy i myślimy, a także wiele rzeczy których sobie nie uświadamiamy. Osoba przeżywająca silny smutek czy złość wchodzi w kontakt z mniejszym zasobem uwagi. Proste: bo taką osobę gryzą rzeczy, które przeżywa. Nie posiada takiej swobody, jak osoba zrelaksowana, zaciekawiona drugim człowiekiem. Dalej, albo próbuje pozbyć się tego, co czuje, albo chce odpowiedzieć na to co czuje - pierwsza opcja jest zawsze słaba, sensowność drugiej zależy od wybranej metody. Nawiasem mówiąc, to właśnie dlatego w sytuacji, w której ktoś nie jest w stanie sensownie odpowiedzieć na to, co przeżywa, najsensowniej jest przetestować inny rodzaj odpowiedzi - na złość, samotność itd.
Istnieje szeroka literatura, jeśli Cię to interesuje, warto po nią sięgnąć.
Więc jeśli myślisz, że nikt nie jest w stanie Ci pomóc, to się mylisz. Tylko sam możesz sobie pomóc, inni co najwyżej mogą, mniej lub bardziej sensownie, Cię w tym wspierać.
Zaloguj się aby komentować