#zycie

5
496

Hmm...


Jeśli założymy, że życie powstaje tylko w mega rzadkich warunkach (powstało gdyż się spełniło kilka różnych mega rzadkich czynników) i dodatkowo założymy, że wszystko co znamy i nas otacza (wszechświat) istnieje na zasadzie: powstaje -> istnieje -> odradza się na nowo i ten cykl powtarza się w nieskończoność), a "linia" czasu/czas płynie w jedym kierunku ciągle/niezmiennie. Są tam jakieś teorie o kurczeniu się ponownie wszechświata i odradzania go na nowo jakimś czynnikiem X.


To w takim razie wszystko dzieje się nieskończoną ilość razy więc teoretycznie istniały i będą istnieć inne warianty naszej rzeczywistości np. ja w wersji urodzony 1sekunde później (oczywiście ilośc kombinacji jest nieskończona zakładając, że ta pętla się nie kończy). Więc przeżyje jeszcze swoje życie nieskończoną ilość razy i każde inne? XD


Jest ktoś obeznany w #filozofia czy istnieje taki pogląd? XD


Kompletnie się na tym nie znam ale wpadłem na taki pomysł bo nie mogąc zasnąć.

Nebthtet

Zapomniałeś o mechanice kwantowej i wszechświatach równoległych

Zaloguj się aby komentować

Nie ma czegoś takiego jak karma, dobro nie wraca.


Daleko mi do ideału i nawet nie próbowałbym do tego aspirować bo to absurd ale staram się być dobry dla ludzi, wyciągać pomocną dłoń, długi oddaję na czas a kiedy sam pożyczam nie dopominam się zwrotu, nie wykorzystuję wątpliwych moralnie okazji, nie oszukuję ludzi czy pracodawcy, często komuś bezinteresownie pomagam, staram się kiedy mogę nawet doradzić komuś coś w internecie tak żeby poczuł, że ktoś mu dobrze życzy...


I wiecie co? Mówili mi - czyń dobro, wróci do ciebie zdwojone. Nie wraca, moje życie to mimo pewnych przebłysków wymuszonej radości pasmo nieszczęścia i pecha. Ciągle ktoś mi robi "pod górkę", ktoś oszukuje albo wykorzystuje...


Pi⁎⁎⁎⁎le to...

660a7be8-dae6-41f3-8053-9561dbb02ef0
Bintang

@tufro wiem co czujesz :). Ja tez staram sie dawac od siebie o wiele wiecej niz dostaje od innych. I wiesz co? Mi samo to dawanie daje duza satysfakcje. Widze tez powazanie wsrod znajomych. Namacalnie nic z tego nie mam, ale podswiadomie czuje to co do mnie wraca. Chocby w tym, jak dobrze sie czuje ze swoimi decyzjami i nie mam problemow z zasnieciem.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Ok, to takie coś na poważnie bardziej. Czy według was życie ma sens? W sumie taki temat już oklepany i ma wydźwięk trywialny, ale może jest tu pole do takiej dysputy? Jeśli chodzi o mnie, to raczej nie widzę (póki co) sensu istnienia, oczywiście mam swoje cele, pragnienia, radości i motywację do codziennego życia, ale w zasadzie gdybym miał wybór, to raczej bym się nie chciał urodzić. Zapraszam do dyskusji!

Brickstone

@Kasztan aaa, że takie wielkie słowa? To chce żeby moja kobieta była szczęśliwa i żebym nie popełnił tych samych błędów co poprzednio. I czasem w pracy udaje mi się komuś pomóc co też nieźle mnie napędza. Jednak to tylko moje cele i niekoniecznie muszą pasować innym.

adrian-wieczorek

@Kasztan Mi wydaje sie ze naszym celem jako osoby jest rozwój. Ale z mojego punktu widzenia niczego jeszcze nie wiemy - postrzegamy świat w 3D a wiemy o istnieniu co najmniej 5 przestrzeniach- jesteśmy na początku, jesteśmy cywilizacja na poziomie 0.75 ( Skala Kardashowa )

Rozkmin

@Kasztan Jaki jest sens cokolwiek robić jeśli kiedyś nastąpi koniec świata i jakikolwiek dorobek, o cokolwiek się starano pójdzie w pizdu.


Chyba że.. Jednak ludzkość lub jakaś inna cywilizacja korzystająca z dorobku ludzkości znajdzie sposób by trwać wiecznie i ominąć "koniec świata". Więc według mnie mamy tylko nikłą nadzieję że nasze życie ma sens jako część być może nieśmiertelnego dorobku

Zaloguj się aby komentować

Havelock_Vetinari

@ANDRZ_JzKMICIC No tak srednio

JustMe

@ANDRZ_JzKMICIC nope

Rozkmin

@ANDRZ_JzKMICIC Każdy ma licznik w którym pozostało tylko parę minut życia ale się resetuje po wzięciu oddechu

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Kiedyś moja dziewczyna założyła dla beki tindera, zaczęła pisać dla jaj z kolesiami i się z jednym dla jaj umówiła, boże jak kisnęliśmy z frajera. Nawet debilowi nudesy wysłała, buziaczki, komplementy i takie tam. Zaprosił ją na kolację, potem dla beki się całowali i poszła do jego mieszkania.

Dla jaj się ruchali, potem dla beki mnie rzuciła i są dla śmiechu parą xD

Typ myśli że to tak na serio, bk z niego xD

negus

jeszcze powiesz ze dla beki zrobila z nim dziecko i dla beki je wychowuje

Zaloguj się aby komentować

Poprzednia