@Ten_koles_od_bialego_psa Mam historię z drugiej strony:
Szwagierka wycofując otarła czyjś samochód na parkingu marketu. Czekała na, jak się okazało, właścicielkę bite 2 godziny. Chciała jej przekazać numer polisy i telefon, a bała się, że jak zostawi tylko karteczkę, to narobi sobie problemów. No i za swoją uczciwość i stracony czas dostała nagrodę: baba ją zwyzywała, narobiła aferę, rozhisteryzowana jakby ktoś jej matkę zamordował. I teraz hit: baba zadzwoniła po policję, bo "ona jej ucieknie". Jak dotrało do babska, że szwagierka czeka na nią od 2 godzin, to zmieniła na: "poda jej fałszywe dane". Czekały na patrol kolejnych 6 godzin. Baba rzuciła się na patrol, wrzucając teksty w stylu: "ona chciała uciec, podać mi fałszywą polisę, pijana jest" i masa innych. Szwagierka dostała 500/10, ponad 9 godzin w plecy, kolejne 100 PLN za parking (płatny, powyżej 4 godzin b. drogi) i droższą następną polisę.
Taki biznes zrobiła na byciu uczciwą.
PS. Obtarcie to dosłownie 1 ryska, pewnie do wypolerownia pastą. Samochód baby - stary Lexus.
PPS. Szwagierka stwierdziła, że następnym razem poprostu odjedzie.
PPPS. Znam ją, nie odjedzie, znowu będzie czekać.