Wczorajszy dolot po trasie 220km. Ciężko było, choć cumulusy stały jak malowane. Pierwsze 100km rzeźbione pomiędzy 500-800m wysokości. Noszenia często w zupełnie nieprzewidywalnych miejscach. Zaliczyłem też swój rekord jeśli chodzi o wykręcenie się znad pola. Wysokościomierz pokazywał 370ft...ale w rzeczywistości było 670ft - 200m nad teren, który opada bardziej na południu UK. Gdybym tam padł w polu, które już było wybrane, pewnie bym wrócił do domu po północy…
Not today! #uk #szybowce #lotnictwo #hobby
