W nawiązaniu do posta @mcy - to jest nowa dwukierunkowa droga na nowym osiedlu... Trzymajcie się tam w tym #wroclaw
#patodeweloperka #deweloperka
Suodka_Monia userbar
f6188dc3-cc7e-4e8e-9274-f6717ff48ba5
moll

@Suodka_Monia stać na mieszkanie, stać na autko, ale cebula kupić miejsce parkingowe xD

Legitymacja-Szkolna

@moll pewnie po prostu nie ma miejsc parkingowych

moll

@Legitymacja-Szkolna mają obowiązek zrobić ustawowo już teraz. Tylko że dowolność czy będą to naziemne czy garaż podziemny. Jak jest garaż, to cwaniaki potem nie mają gdzie parkować i zastawiają drogi wewnętrzne

Konto_serwisowe

@moll Miasto może zwolnić z tego obowiązku i to się podobno zdarza...

moll

@Konto_serwisowe serio? Tego nie wiedziałam

moll

@Konto_serwisowe ale patolka

Nemrod

@moll Już były cwaniaczki, które faktycznie miały parking do budowanych bloków, ale na sąsiednim osiedlu.

moll

@Nemrod o kurła...

moll

@Nemrod tutaj to chyba nieźle posmarowane było

AndrzejZupa

Niezły syf...tam nawet w weekendy nie ma gdzie zaparkować a co dopiero w tygodniu...

Marchew

@Konto_serwisowe W Poznaniu buduje się zazwyczaj 100 miejsc postojowych na kazde 100 mieszkań (zabudowa wielorodzinna). Przy metrażach mieszkań 30-60m jest to ilość wystarcająca, tzn byłaby, gdyby nie fakt że połowa to wykupione puste place z ustawionym słupkiem. Masa aut parkuje jakkolwiek, gdziekolwiek blokując możliwość wjazdu śmierciarki, wozów straży pożarnej, czy czasem nawet blokują możliwość wyazdu innym osobom prawidłowo parkującym na własnym wykupionym miejscu postojowym. Powołany zarządca z ramienia dewelopera nie radzi sobie z wdrożeniem strefy zamieszkania...

deafone

@Suodka_Monia a czego tak psioczy na #wroclaw? samo to gdzie się wychowuje?

Suodka_Monia

@deafone Nie no, lubię Wrocław, nigdy nie byłam ale znam z memów

szymek

@Suodka_Monia to zapraszam serdecznie do odwiedzenia

Sweet_acc_pr0sa

@Suodka_Monia ja np nienawidzę, jak tylko widze zjazd z a4 to już mnie chuj strzela, a jak staje na 1 swiatlach na hallerq to chce się powiesić

maximilianan

@deafone najbardziej pojebane miasto, w którym mieszkałem xD gigantyczne korki bez większej przyczyny, główne arterie miasta rozkopane w tym samym czasie, korki na AOW bo wypadek się zdarzył na drugiej jezdni i trzeba popatrzeć, ogólnie cała AOW to nieśmieszny żart, komunikacja miejska? He, he, he - tu serio nie trzeba nic mówić, nie policzę ile razy jadąc do Magnolii mijałem korek tramwajowy na legnickiej.


Ogólnie fajne i ciekawe miasto, jest co robić i gdzie zjeść ale zarządzanie nim w ten sposób powinno być ukarane.


Aha, no i jeszcze FB Sutryka, który wyzywa ludzi jeśli zwrócą mu na coś uwagę xD

bishop

@Suodka_Monia tak ostatnio myślałem nad takimi sytuacjami i zastanawiam, się czy łapówki od deweloperów są tak duże, że chronią przed ustawowym obowiązkiem budowania miejsc do parkowania równoległego wzdłuż nowych ulic na takich osiedlach?

dlolb

Pokaż mi jakikolwiek blok wybudowany niezgodnie z przepisami. Rucasz jakieś bezpodstawne oskarżenia o łapówki, to udowodnij cokolwiek.

dlolb

Jaki obowiązek budowy miejsc wzdłuż drogi, nie ma nigdzie takiego przepisu.

Marchew

@bishop Deweloper buduje zgodnie z kulawymi przepisami, realizuje niemal zawsze wymagane minimum. A że nie ma wymogu odstawienia ogólnodostępnego parkingu to nie robi. Robi jedynie minimum oczywiście płatnych, ludzie i tak kupią, a później się dziwić że taka patologia parkowania na parkingach osiedlowych...

bishop

@Marchew @dlolb chodziło mi o to, że wprowadzenie takich przepisów o budowaniu pasów do parkowania rozwiązało by ten problem ale w ten sposób "marnowany" jest teren, który można by sprzedać w ramach mieszkań.


A łapówkarstwa oczywiście nie udowodnię ale jak wytłumaczyć zmiany w MPZ na niekorzyść istniejących zabudowań, wciskanie budynków w najmniejsze przestrzenie, itp.

Marchew

@bishop Dochodzimy do miejsca w którym krytykowane jest działanie wolnego rynku, przepisy wymagają zmiany, czyli oczekujemy zmian u samej góry, zmian od polityków. W pewien sposób pośrednio ich należy winić za powstawanie tworów, które potocznie się zwą "pato deweloperką".

dlolb

Żadnej samej góry nie trzeba zmieniać, każda gmina może uchwalać MPZP i wszystko to o czym tu dyskutujemy regulować, 100% winy za tak zwaną patodeweloperkę jest po stronie miast i gmin, deweloperzy muszą wyciskać maks z działki bo tak działa rynek, nie ten to ktoś inny, to miasto musi zacząć to na poważnie regulować, a nie tylko prowizorka

Marchew

@dlolb Gminy są zbyt nisko, zbyt podatne na lobbing aby były w stanie to uregulować. Zmiana jest konieczne u samej góry, z ustawy, tak aby nie było możliwości obejścia przepisów.

PanWibson

@dlolb nie każda „łapówka” to transfer pieniędzy bezpośredni od dewelopera do urzędnika. Przy kwotach jakimi obracją deweloperzy, łatwo o stworzenie „kanałów” transferu nie widocznych na pierwszy i drugi rzut oka.


Pracowałem w dziale budowlanym dużego korpo, w tym brałem udział w naszych przetargach.

Dużo rzeczy słyszałem od starych wyjadaczy. Naszczęscie nie znam dokładnych detali, starzy wyjadacze dbali o to aby mówić ogólnikowo, a ja byłem na tyle zapobiegawczy aby nie interesować się.


Przykłady:

1. Jest problem z Gminą/Strażą pożarną - Generalny wykonawca w ramach odpowiedzialności społecznej przelewa dziwnymi kanałami jakiś dar Parafii/Fundacji lub wyposaża salkę komputerową. Nasza firma oficjalnie nigdy nic nie wiedziała.

<br />

2. Podczas ogólnego spotkania z pewnym naszym GW narzekałem na fakt, że nie mogę znaleźć ekipy do ocieplenia swojego domu. Od pracownika GW z marszu dostałem propozycje , że mi podeślą ekipe jak będą mieli budowe w pobliżu. Nie przyjąłem propozycji, bo za bardzo lubię wolność aby ją ograniczyć faktem, że kiedyś ode mnie oczekiwali by przysługi.


3. Naczelny Gminy, dzwoni do naszego menagera poinformować, że nie zakończą procesowania naszego wniosku do kluczowego dla nas terminu. Chwile później mówi, że pewna parafia ma problem z dachem i chętnie przyjmie na to datki, zaprasza na wspólne spotkanie z proboszczem. Akurat naczelny wtedy wybrał zły moment, dział był po restrukturyzacji, podczas którego wyjebali wszystkich starych wyjadaczy co do których zarząd miał podejrzenia, że wzbogacają się na koszt firmy, więc panowała atmosfera strachu, i nikt się nie wychylał z niczym.


4. Firma budowlana buduję komuś garaż, przejmuje częśc prac budowlanych lub stawia ogrodzenie.

Żarty w dziale typu: „Waldek, może pochwal się dlaczego masz taki płot i kto tobie dach robił” były częste. Stą też sporo osób wyleciało podczas restrukturyzacji, a stanowiska kierownicze poszły do nardzo młodych osób, nie umoczonych (np. 28 letni dyrektor działu z 2-4 letnim stażem pracy)


5. Często pojawiał się motyw datków lub ogarnięcia remontu dla parafii. Domyślam się, że układy proboszcz - urzędnik pomagają tutaj znalexźć im rozwiązania korzystne dla obu stron.


6. Kilka razy pojawił się motyw wsparcia remizy/świetlicy więc domyślam się, że odbiory strażackie były problematyczne przez dużą swobodę strażaka w interpretacji prawa i norm.


Wszystko to ogólniki, bo bardzo dbałem o to by nie wiedzieć nic, co by mnie mogło czynić przydatnym dla służb. Mieliśmy szkolenie o współpracy ze służbami, z niego wydedukowałem czym się absolutnie nie interesować i czego nie słuchać. Dobrze te zasady przyswoiłem, bo podczas zewnętrznego audytu, na którym byłem przesłuchiwany mówiąc prawdę, i zupełnie nic nie ukrywając byłem absolutnie bezużytecznym ;)

Quimeen

Patrzac na to zdjecie i myslac ze tak sie bedzie zylo dzien w dzien mozna dostac depresji

jotoslaw

szybkie rozwiązanie-telefon do najbliższej z regionu remizy straży pożarnej żeby przetestowali dojazd wozem bojowym z długą drabiną do osiedla

Alalai

@Suodka_Monia przecież jest dwukierunkowa, to samochody blokują ją oraz w części chodnik. Tutaj pomoże znak zakazu.

mcy

@Suodka_Monia No, tak to wyglada. Na szczęście nie mieszkam tam, tylko czasami przejeżdżam skorzystać z usług gastronomicznych. Dzisiaj przed opisywana sytuacja tez było małe zamieszanie. Stałem na lewo-skręcie, z naprzeciwka jechało q7, które to po prawej miało jakiegoś Opla. Ni chuj, żadne z nas nie zjechało ze skrzyżowania zgodnie z przepisami, zwyczajnie byśmy się nie pomieścili.

thitraso

Deweloper zapomniał wybudować parkingi? Nowe, nie znałem

Spleen

Jeżeli w warunkach zabudowy nie ma określonej wymaganej liczby parkingów, to określą ją projektant (który jest przeważnie na smyczy developera). I tak może nawet sobie określić ze 1 miejsce na 3 mieszkania wystarczy. Wszystko zgodnie z prawem, nikt mu tego nie kwestionuje, bo w przepisach jedynie stoi ze ma być wystarczająco. A wystarczająco to tyle ile powiedzial autor projektu.

dlolb

A kto wydaje te warunki zabudowy przypomnij?

Spleen

Władze lokalne - gmina, burmistrz itd. Na ich zlecenie robią to urbaniści (zawod ktory wlasciwie przestal istniec z 30 lat temu z uwagi na deregulację), którzy wizje lokalne podzlecają jakimś studentom lub praktykantom.

Zaloguj się aby komentować