Uwielbiam słuchać o procesach w wielkim korpo mojej żony, utwierdzają mnie one w przekonaniu że praca w takich firmach to nie praca.


Dział #it u niej liczy kilka tysięcy osób rozsianych po całym kraju, a praca idzie tak wolno, że ja już przestałem się dziwić że branża w której działa ta firma jest jaka jest.


Ogólnie u niej jest niemożliwe być wypierdzielonym za nicnierobienie.


Wyobraźcie sobie sytuację, że pracujecie w zespole w którym jest 10 osób, ale jedna kompletnie nic nie robi - nie pojawia się na spotkaniach, jej zadania wiszą niezrobione przez kilka sprintów, no ewidentne lecenie w kulki. Co można zrobić z taką osobą? Naturalnie odpowiedź nasuwa się jedna - zwolnić.

Ale jeśli ją zwolnisz, to nagle się okaże że nie będzie można nikogo dostać na miejsce tej osoby, tylko jej pracę trzeba będzie rozdzielić na innych. Teraz ona jest po prostu nie robiona, nikt nie musi sie za to brać. Więc ludzie są wściekli bo sami mają przez to zastoje w swoich zadaniach, ale wolą tak niż żeby dostać dodatkową pracę.


Ale żeby morale zespołu nie leciało na łeb to liderzy zespołów znaleźli na to rozwiązanie, słuchajcie tego:


Zauważono że praktycznie w każdym zespole jest ktoś taki kto się opieprza. Więc uruchamia się dla nich program naprawczy, jakieś feedbacki, cele i inne duperele, tylko po to żeby dostać zgodę na rotowanie tych ludzi między zespołami. Dzięki temu pozostali członkowie zespołu mają wrażenie pozbycia się zgniłego jaja, ale nie wiedzą że na jego miejsce przyszło może i gorsze - liderzy zespołów doszli do wniosku że to poczucie "pozbyliśmy się problemu" spowoduje że nie odkryją nowego jakoś bardzo szybko, a jak go odkryją to znów trzeba będzie robić feedbacki, eslakacje, procesy naprawcze itp. i tak minie rok albo więcej kiedy lider będzie miał spokój.


#praca #pracait #korposwiat

526eeb3a-4df0-45ef-8519-7e985d64c03f

Komentarze (20)

jajkosadzone

ale to tak dziala,zarzadzanie kryzysem i pozorowanie dzialan:)

Hilalum

@Maciek szanuję takich opierdalaczy jak po⁎⁎⁎⁎ny

dez_

Team Leaderzy byliby niepotrzebni gdyby wszystko dobrze działało, tacy ancymoni to ich paliwo i trampolina do awansu.

fisti

@dez_ Możesz wytłumaczyć dlaczego?

jajkosadzone

@fisti

bo dzieki temu sa potrzebni?

dez_

@fisti mój wpis jest niejasny?

maximilianan

@Maciek ach to korpo w prawie każdym tak jest xd

pszemek

Znajomy pracuje w gigantycznej korporacji jaką jest TBS. Miał budowlańca od remontów który regularnie pił w robocie. Zwolnić go nie mogli, bo nie było chętnych do pracy na takich warunkach, jedynie przenieśli go do utrzymania zieleni. Chłop zadowolony, bo tam łatwiej pić w pracy xD

Byk

Spychologia stosowana, poziom master.

Shizue

Na 4chanie te wszystkie korpo gdzie baby mają po 7 meetingów dziennie a reszte czasu spędzają na plotach i siorbaniu karmelowej latte że Starbucksa nazywają Jewish Daycare for Women xD

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@Maciek Mają kogoś kto nic nie robi i mu płacą. Jest tu jakaś korzyść? Brzmi jak bajka. To musi być mocno przerysowane

rith

@Maciek gdzie mogę się w takim korpo zatrudnić? Wziąłbym takich z 10 i w 3 lata masz emeryturę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

mannoroth

@Maciek A powinno się zacząć od sprawdzenia, czy ta robota jest do czegokolwiek potrzebna. Widać nie, skoro jest nie wykonywana i nikomu to nie przeszkadza. Jedną z pierwszych rzeczy jaką zrobiłem po awansie do managementu była likwidacja kilku procedur, raportów i zadań które znałem od podszewki, po części robiłem ale też wiedziałem że nikomu i niczemu nie służą. Zluzowałem tym kilkanaście a może i więcej roboczogodzin tygodniowo

koszotorobur

@mannoroth - w większości korpo powyżej kilku tysięcy zatrudnionych nawet VP nie ma mocy by samodzielnie pozmieniać procesy bo są procesy na procesy - nie mówiąc już nawet w regulowanych środowiskach jak finansowe

W mniejszych firmach się jeszcze da coś zrobić przy ogromnym nakładzie pracy, czasu, stresu i nieustającej walce z ludźmi, którzy każdą zmianę traktują jak koniec świata - ale bardzo rzadko komuś się chce - więc Ty jesteś wyjątkiem od reguły.

SciBearMonky

@Maciek i dobrze robią. Ja naprawdę nie chce lepszego ai czy nowszego telefonu. Wystarczyło by mi mniejsze tempo. Np praca po 36 godzin w tygodniu a nie 50 bo trzeba na wszystko zarobić xD może nie że komunii wróć, ale chyba wiemy jak wygląda podział kasy na świecie i jebiemy jak równy żeby ktoś się kupił kolejna wyspę i jacht na nieletnie niewolnice

30ohm

Robią tak bo lecą na 2,3 albo 4 etaty. Wszędzie tną w c⁎⁎ja a kasa co miesiąc wpada na konto. Przez takich za chwilę stracimy pracę zdalną bo myślą tylko o sobie. Pierdoleni egoiści. Z drugiej strony czekam na reset w IT aby wy⁎⁎⁎ać z niej takich cwaniaczków.

Adehade

@Maciek potrzebuje takiej pracy mam chorom jdg

Chrabonszcz

Znowu fantazje o rynku IT 😂

Jednocześnie jest bardzo ciężko znaleźć pracę, normalnie kryzys na rynku, ale też firmy nie mogą nikogo znaleźć, bo nie ma kto pracować!


Zdecydujcie się chociaż na 1 wersję.

Maciek

@Chrabonszcz narracja zależy od tego w którym momencie roku jesteś. Jak jesteś blisko oceny rocznej i podwyżek to będziesz słyszał że "firma nie odnotowała planowanego wzrostu" oraz "musimy przemyśleć redukcję kosztów pracy wdrożeniem nowych narzędzi", wszystko po to żebyś zaczął się bać o pracę i zaczął myśleć "lepiej tak, niż się kłócić i być pierwszym do wywalenia". A jak już jest po ocenie rocznej to "firma ma rekordowe zyski" oraz "planujemy rodzielenie budżetu na wypełnienie pojawiających się wakatów".


Ot, korpo

Zaloguj się aby komentować