@Hejto_nie_dziala stare dane mam, bo sprzed ok. 10 lat, ale sposób na zarobek na reklamacjach u pp jest taki:
-
wysyłasz paczkę zagraniczną, ubezpieczasz, adres dowolny, najlepiej eby nie istniał albo trudno było dostarczyć
-
czekasz na niedostarczenie/zgubienie itp., czas na dostarczenie ma minąć w jakikolwiek sposób, a minie
-
zgłaszasz reklamację i żądasz odszkodowania
-
profit, bo zanim reklamacja trafi do działu reklamacji to już dawno mija ponad miesiąc
Inna sprawa, że jak był jakiś taki dość spory film "naszej" produkcji, to w mediach mówiono o tajemniczym darczyńcy, który dołożył brakującą sumę, a w intranecie pp latały komunikaty jak ten film zasponsorowali.
Tak, góra jest zgniła i nie słucha pracowników na dolnych pokładach, nawet tych nienadążających już z wylewaniem wody wiadrami. PP zatonęło i o tym nie wie. Dół za to bierze przykład z góry (te listonosze to racja, przeginają).