Tajne operacje Ukrainy wkroczyły na nowy poziom. Niczym bezwzględny chirurg paraliżuje flotę cieni Putina, jeden okręt za drugim

hejto.pl

Operacja "Pajęczyna" to uosobienie nieustępliwej kampanii Ukrainy w ramach asymetrycznej i niekonwencjonalnej wojny przeciwko Rosji. Jednak równie skuteczna tajna operacja została wymierzona w serce nielegalnej rosyjskiej floty tankowców — tzw. floty cieni. Statki te, pływające pod egzotycznymi banderami w celu uniknięcia zachodnich sankcji, są dla Moskwy kołem ratunkowym, transportując ropę naftową, która finansuje jej machinę wojenną. Podczas gdy kraje UE i NATO martwią się, co zrobić z okrętami z floty cieni Putina panoszącymi się po Morzu Bałtyckim, Ukraina skutecznie atakuje je na całym świecie. Kreml stanął przed brutalną rzeczywistością: żadna jednostka pływająca nie jest bezpieczna, a sieć coraz bardziej się zacieśnia.


W serii śmiałych ataków na Morzu Czarnym, Morzu Śródziemnym i Bałtyckim Ukraina przeprowadziła serię sabotażowych ataków morskich wymierzonych w te okręty. Precyzyjne ataki niszczące były skierowane na kluczowe systemy – silniki, układ sterowania i wały napędowe – z chirurgiczną precyzją. Rezultatem jest mistrzowska lekcja zakłócania działań wroga, która ujawniła kruchość rosyjskiej logistyki morskiej i zacieśniła pętlę wokół rosyjskiej gospodarki wojennej.


28 stycznia 2025 r. tankowiec Seacharm [ang. Morski urok] pływający pod banderą Wysp Marshalla został zaatakowany u wybrzeży Turcji na Morzu Czarnym. Podejrzewa się, że ukraiński dron morski dostarczył ładunek wybuchowy, który wyrwał w kadłubie metrową dziurę, celując w komorę silnika. Uszkodzenie unieruchomiło napęd tankowca, pozostawiając go na wodzie i podkreślając zdolność Ukrainy do wywierania wpływu daleko poza swoimi granicami. Atak na Seacharm wywołał falę uderzeniową wśród rosyjskiej floty cieni, która korzysta z dyskretnych tras, aby uniknąć sankcji.



Zaskakujące zaostrzenie ukraińskiej kampanii

Kilka dni później, 4 lutego, statek Grace Ferrum [ang. Żelazny wdzięk] pływający pod banderą Liberii został trafiony w pobliżu Tobruku w Libii, centrum nielegalnego handlu ropą przez Rosję. Eksplozja, prawdopodobnie spowodowana przez amunicję dostarczoną przez drona, była wymierzona w wał napędowy statku, powodując katastrofalne uszkodzenia, które wymagały skomplikowanej akcji ratunkowej. Precyzja uderzenia – unieruchomienie statku bez jego zatopienia – podkreśliła nie tylko zdolności wywiadowcze Ukrainy, ale także jej umiejętności techniczne i operacyjne.


15 lutego statek Seajewel [ang. Morski klejnot] pływający pod banderą Malty, zakotwiczony w pobliżu Savona-Vado we Włoszech, został wstrząśnięty dwiema eksplozjami. Wybuchy wyrwały w kadłubie dziurę o wymiarach 60 na 120 cm, uderzając w mechanizm sterowy i maszynownię. Atak unieruchomił tankowiec, zmuszając go do wejścia do suchego doku i wysyłając jasny komunikat: Ukraina może bezkarnie atakować na wodach europejskich. Wyrafinowanie operacji, prawdopodobnie obejmującej śledzenie w czasie rzeczywistym i wykorzystanie tajnych środków, pokazało rosnącą biegłość Kijowa w sabotażu morskim.

W tym samym miesiącu Ukraina przeniosła swoje działania sabotażowe do rosyjskich portów. Celem był statek Koala pływający pod banderą Antigui i Barbudy, który został zaatakowany w rosyjskim porcie Ust-Ługa na Morzu Bałtyckim. Eksplozja, która dotarła do jednego z najlepiej zabezpieczonych ośrodków energetycznych Rosji, uszkodziła układ napędowy statku, powodując poważne uszkodzenia silników. Atak ten, przeprowadzony głęboko na wodach kontrolowanych przez Rosję, stanowił zaskakujące zaostrzenie kampanii Ukrainy. Uderzając w Ust-Ługę, kluczowy punkt dla rosyjskiego eksportu ropy, Kijów wykazał się zdolnością do infiltracji silnie bronionych obszarów, prawdopodobnie przy użyciu dronów i sił specjalnych.

29 czerwca 2025 r. statek Vilamoura pływający pod banderą Malty został dotknięty druzgocącym wybuchem u wybrzeży Bengazi w Libii. Wybuch zalał maszynownię, uszkadzając wał napędowy i systemy sterowania, unieruchamiając tankowiec.


Miejsce ataku, w regionie, w którym Rosja wykorzystuje sojuszników do utrzymania handlu ropą, ponownie ujawniło słabe punkty floty cieni. Precyzja ataku, minimalizująca szkody uboczne przy jednoczesnym maksymalnym zakłóceniu działania, podkreśla zabójczą skuteczność Ukrainy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo


Strategiczny geniusz

Ataki te, przeprowadzone w ramach operacji "Pajęczyna", odzwierciedlają strategiczny geniusz Ukrainy w wojnie asymetrycznej. Koncentrując się na kluczowych systemach – silnikach, układach sterowania i wałach napędowych – Kijów zapewnia maksymalne zakłócenie działania przy minimalnych zasobach.

Każdy atak paraliżuje tankowiec, zmuszając do kosztownych napraw lub akcji ratowniczych i ograniczając zdolność Rosji do utrzymania eksportu ropy. Tajna flota, mroczna sieć statków pływających pod banderami takich krajów jak Malta, Liberia i Antigua, jest sposobem Moskwy na obejście sankcji, ale kampania Ukrainy systematycznie ją rozbija.

Globalne skutki są głębokie. Porty od Turcji po Włochy i Libię są obecnie polem bitwy w cichej wojnie Ukrainy, a każda eksplozja osłabia gospodarczą pozycję Rosji. Wykorzystanie przez Kijów dronów, tajnych agentów i wywiadu działającego w czasie rzeczywistym odzwierciedla pomysłowość operacji "Pajęczyna", w ramach której Ukraina przechytrzyła konwencjonalne siły Rosji dzięki innowacyjności i śmiałości.

Flota cieni Putina, niegdyś symbol rosyjskiej nieposłuszeństwa, jest obecnie podatnym na ataki obciążeniem, a każdy tankowiec stanowi potencjalny cel. W miarę jak Ukraina udoskonala swój niekonwencjonalny arsenał, Kreml staje przed brutalną rzeczywistością: żadna jednostka pływająca nie jest bezpieczna, a sieć coraz bardziej się zacieśnia.

Źródło: Kyiv Post

#wojna #ukraina #rosja #morze

hejto.pl

Komentarze (23)

xniorvox

Wspaniała jest pewność i precyzja tych uderzeń! Ukraina nie ma możliwości zatrzymywania ani strzelania do tych jednostek, a zatopienie i spowodowanie katastrofy ekologicznej na cudzych wodach groziłoby kryzysem w relacjach z sojusznikami. Więc jeb cichcem w silniki, maszynownię i układy napędowe. To ryzykowna akcja, do której trzeba mieć łeb i jaja.

WysokiTrzmiel

@xniorvox Po twoim komentarzu takie "lekkie" trafienia nabierają sensu

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@xniorvox no trzeba im przyznać- nie pierdolą się w tańcu 🙃

bartek555

Parsklem przy tych egzotycznych banderach. Egzotyczna to jest polska.


The top 10 flag states by registered tonnage are: Panama, Liberia, Marshall Islands, Hong Kong, Bahamas, Singapore, Greece, Malta, China and Cyprus.

eloyard

@bartek555 Egzotyka jest względna: znaczy nieznana dla nas / daleka od nas.

bartek555

@eloyard malta jest egzotyczna? Poza tym piszac artykul o statkach to egzotyczne powinno sie odnosic do egoztycznosci wzgledem tego jaki jest standard w danym srodowisku, a nie co mysli autor.

eloyard

@bartek555 ponies bosmanmacie, to artykuł z Kyiv Post, a nie z Wilka Morskiego - trzeba brać pod uwagę nie tyle nawet twórcę, co odbiorcę docelowego. Ale nie martw się, mnie też wkurwia jak na każdą ciężarówkę TIR mówią xD

bartek555

@eloyard albo ciearowka na ciagnik siodlowy reeeeee 😀

eloyard

@bartek555 wszyscy w branży, poza oficjalnymi rozmowami, i tak mówią: koń

SST82

piszac artykul o statkach to egzotyczne powinno sie odnosic do egoztycznosci wzgledem tego jaki jest standard w danym srodowisku, a nie co mysli autor.


@bartek555 Autor pisze co myśli. Niech statki sobie napiszą własny artykuł i używają słowa "egzotyczny" jak chcą

SST82

wszyscy w branży, poza oficjalnymi rozmowami, i tak mówią: koń


@eloyard Czyli jak tir się zepsuje to mówią że "koń zwalony"?

eloyard

@SST82 blisko, zjebany

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@eloyard malta jest egzotyczna?

@bartek555 dla niektórych nawet sąsiednie województwo jest egzotyczne

NatenczasWojski

Ciekawe że wczesniej o żadnym z tych ataków nie słyszałem czyli nie było o nich jakoś specjalnie głośno...

banita77

@NatenczasWojski było gdzieś na yt coś w temacie "awarii maszynowni".

SNAKE_83

@NatenczasWojski na ruskich forach było o kilku

NatenczasWojski

@SNAKE_83 mało mówię po onucowemu więc nie bywam na ruskich forach

Taxidriver

Ciekawostka.

W artykule jest wzbijania, że statki są śledzone w czasie rzeczywistym. Bartek zawieje zgodzi się ze mnę, że jeśli nie mamy dostępu do sygnału GPS takiego statku, to znalezienie go za pomocą satelity jest co najmniej trudne(jeśli jest w pobliżu portu) po praktycznie niemożliwe na otwartym morzu, no chyba, że mamy nowoczesny system satelit, z rewolucyjną technologią mapowania za pomocą fal radiowych.

Taka jak oferuje pan Rafał Modrzewski.

Sam i tym wspomina, więc nie jest to tajemnica.

https://youtu.be/Ceed99pTZ84?si=Frm_2YDSNDqTjNNc


Fajnie mieć świadomość, że Polak poza rozwinięciem przełomowej technologii, pomaga także naszemu sojusznikowi osłabić naszego wroga.

Greyman

@Taxidriver czekaj, co? Sygnału GPS statku? Sygnał GPS nadają satelity, nie statki. Jednym z podstawowych wymogów projektowych systemu była całkowita pasywność pozycjonowanego obiektu (brak komunikacji odbiornika z satelitą, wyznaczenie pozycji ma być możliwe wyłącznie w wyniku nasłuchu).


Pozycję statku ustala się za pomocą radaru albo systemu AIS. Pozycja, którą nadaje AIS jest zazwyczaj ustalona przez GPS, ale nie nazwałbym tego sygnałem GPS. No, ale naczelny marynarz Hejto niech mnie poprawi, jeśli się mylę.


Ukraińcy zapewne wykorzystali sygnał AIS, ten sam, z którego korzysta np. Marinetraffic.com

kitty95

@Taxidriver nie jest trudne. Oczywiście nie dla Kowalskiego.

sebie_juki

@Greyman no flota cieni pływa właśnie z wyłączonym transponderem AIS.

cendre

Konflikt już dawno ujawnił nowy system działań wojennych. Coś mi się zdaje, że w TOP10 skutecznych działań militarnych UKR właśnie wspina się do TOP3. Ministerstwa i JW odpowiedzialne za defensywę mają nie lichy orzech do zgryzienia.

Zaloguj się aby komentować