Szóstą godzinę leżę i kisnę ze swojego mózgu, który prezentuje mi uporczywie perspektywę wigilijnego horroru śledziowego i gnicia w kącie przez trzy dni w milczeniu z półobcymi ludźmi. Myśli samobójcze w rytm kolęd z telewizora. Klasyka świąt

Miałem nadzieję, że skoro mam własny kąt, to mnie ten cyrk ominie, ale nie. W tym mózgu brednie i trauma razem silnie. Projekcje muszą lecieć. Sen jest dla słabych. Co to za święta bez stanów lękowych i szczypty paniki?


A mógłbym po prostu nic nie zrobić i gnić sobie we własnym wyrze we własnym kącie mając wyłożone na świat. Nie nie nie, tak nie można. Trzeba myśleć. Odgrzewać te stare brednie, nie wiem już nawet czy moje, czy to jakieś poczwary zmutowane przez inne sny, "przepracowane" przez terapie cywilizowania krzyku w przestrzeń ślepych ścian. J⁎⁎⁎ąć w ten stary głupi łeb, szybko zgaśnie kakafonia tysiąca jęków. J⁎⁎⁎ąć raz w pysk dziecka, to będzie rezonować do końca świata.


Wygląda na to, że to nie był brak własnego domu, to była moja wina zawsze, to bycie jakimś obcym.


#kogotoobchodzi

Komentarze (17)

vrkr

Z roku na rok coraz gorzej. Skończy się jakąś zawieszką, może w miejscu tej lampy w kuchni, którą wieszam ósmy miesiąc.

peposlav

@vrkr zgłoś się po pomoc, może być lepiej!

Hoszin

@vrkr trzymaj się tam.

vrkr

Zbanujcie mnie, psuję Wam atmosferę tym mazaniem się

Zjedzon

@vrkr nieprawda. Daj adres, już ja zadbam o to żebyś miał spokojny sen. Zrobię taką mieszankę, że pośpisz 16 h na raz :3

MementoMori

Nakręcasz się jak typowa baba.

Byk

Flashbacki jak z Wietnamu, grubo...

Jakaś farmakologia była grana, bezo? Na uspokojenie tego shitu?

Nie masz na siebie jakiegoś sposobu jak już jest tak źle?

Maciek

@vrkr jeszcze 4 lata temu mialem tak samo - projekcja kazdej niekomfortowej sytuacji do granic absurdu i wieczne zycie w stresie. Da sie z tego wyjsc, kumplu

enderwiggin

A Ty może zamiast tych chujowych kolęd wrzuć sobie Monikę Borzym i T-Raperów znad Wisły...

To ładne i pocieszne jest.

SciBearMonky

@vrkr jedz do słońca. Mi pomaga na takie stany w 100%

GazelkaFarelka

@vrkr Wymyśl jakąś wymówkę, że gdzieś wyjeżdżasz, a może faktycznie jakieś last minute uda się chwycić? Widzę, że sporo jest ofert wyjebania gdzieś do ciepłych krajów na święta.

SciBearMonky

@GazelkaFarelka znajomemu co tak ma znalazlem tydzień w Egipcie last minute za 1000zl glowa tydzien all in.

No nie da sie miec depresji po takiej sesji na basenie z piwkiem

GazelkaFarelka

@SciBearMonky No no dokładnie o czymś takim pomyślałam

Zmiana otoczenia, coś nowego się dzieje, coś innego zaprząta głowę

SciBearMonky

@GazelkaFarelka mycie zebow druga reka dziala tak samo. Ale w tym wypadku moze być niewystarczające ^^

StepujacyBudowlaniec

Depresja i ogólnie zaburzenia działania systemu nerwowego najczęściej wynikają ze stanu zapalnego - aktywacji jakichś komórek systemu immunologicznego (mózg ma swój własny, oddzielny system immunologiczny)

zed123

@vrkr Własny kąt nie rozwiązuje wszystkich problemów, ale pomaga. Jednym z najlepszych momentów w moim życiu był ten, gdy zamknąłem za sobą drzwi, do których tylko ja miałem klucz. Byłem na swoim "kawałku podłogi". Jeśli zdecydujesz się spędzić święta sam, to pewnie będzie trochę chujowo, bo nie od razu się wszystko układa w głowie. Zawsze jest poczucie, "że może kogoś krzywdzę". Ale będzie lepiej. Niech Twój komfort liczy się najbardziej. A jeszcze lepiej będzie, jak uderzysz do lekarza i powiesz mu, że się teraz chujowo czujesz. Współczesne prochy działają naprawdę spoko, widzę to po mojej znajomej, która 15 lat gniła w "dole", a teraz jest autentycznie szczęśliwą osobą. I tak jak radzi @GazelkaFarelka , poszukaj jakiegoś last-minut czy coś. Poleż na piachu, pogap się w chmury. Będzie git. Tylko zgłoś się do fachowca.

Zaloguj się aby komentować