Przełomowy wyrok - sąd uznał, że kierowca na nieprawidłowo oznakowanym rondzie nie ponosi winy za kolizję.
“Nie można przypisać odpowiedzialności za niezachowanie należytej ostrożności w sytuacji, w której oznakowanie na drodze, także poziome, wprowadza uczestników w błąd” – stwierdził Sąd Rejonowy w Lesznie w wyroku z dnia 29 sierpina 2024 r. (sygn akt. W 124/24). – “Jest to więc oznakowanie mylące, sugerujące różne sposoby jazdy po rondzie i w ocenie sądu takie oznakowanie nie może stanowić podstawy do przypisania żadnemu kierowcy odpowiedzialności za zdarzenie drogowe, bowiem ruch drogowy powinien być zorganizowany w taki sposób aby nie wymagał od kierowcy szczegółowych analiz organizacji ruchu z mapą topograficzną”.
Kto w takim przypadku pokryje szkody powstałe podczas kolizji? Czy będzie to gmina?
Czy będzie to w końcu precedens i bat na gminnych "projektantów", którzy tworzą skrzyżowania w taki sposób, że do rozstrzygnięcia o tym kto ma pierwszeństwo potrzebna jest wieloletnia debata specjalistów, podczas gdy przejeżdżający tamtędy kierowca ma ułamek sekundy na rozpoznanie sytuacji i podjęcie decyzji?
#motoryzacja #prawo #prawodrogowe

