@Mario_Puzon Niestety to jedyny sposób na radzenie sobie z takimi pasożytami. Miałem podobno sytuację, dowiadywałem się u prawnika co mogę zrobić i przy dobrych wiatrach odzyskałbym mieszkanie za rok, dwa.
Sam zasugerował, że jeśli nie dopuszczę się jakiego mocnego nadużycia i nie spowoduję uszczerbku na zdrowiu to max co może mi grozić w sądzie do kara finansowa (jeśli pasożyt załozyłby sprawę)
Wiec kalkulacja jest prosta 2-3 tys kary albo utrzymywania śmiecia na moj koszt w moim mieszkaniu.
Wziąłem kolęgę zrobiliśmy typowi nalot o 21 i zgodził się na wyprowadzkę. I tak samowolne wejście o 21:00 to było już z naszej strony naruszenie miru i mógł nas wy⁎⁎⁎ać ale tego nie zrobił .
Dodam jeszcze, że kontaktowalem się z https://biurocbbp.pl/. W 2020 roku ich usługa usunięcia to było jakieś 10-15 tys. Generalnie gadałem z gościem jakieś 20 min i powiedział, że przy aktualnym prawie mógłby mieszkać wszedzie za darmo. A że, jest duzym facetem i ma dużych kolegów to tak łatwo by się go nie usuneło z mieszkania.
Także podsumowując bierzcie sprawy w swoje ręce. Skoro ktoś próbuje Wam odebrac waszą własność to o nią walczcie i nie liczcie na prawo czy pomoc policji. Nie bójcie się sądu bo za cos takiego jest bardzo mała szansa, ze traficie do więzenia.