Odwiedziliśmy dziś pierwszy razy knajpkę, która serwuje burgery typu smash (są to burgery, których kotlety przy smażeniu są rozgniatanie na gorącej płycie grilla, zazwyczaj daje się wtedy do buły minimum dwa kotlety ze względu na to że są cienkie). Były obłędne, rozpływały się w ustach normalnie. Już nie pamiętam kiedy ostatnio byłam tak usatysfakcjonowana burgerkiem ;)
Tak nam posmakował, że potem na współę zamówiliśmy nietypowego burgera miesiąca: peanut butter&jelly (druga fotka). Ponowne zaskoczenie, bardzo fajny nietypowy smak. Dobra gastro wyprawa :)
#gastro #gastronomia #burger


