Nie tak dawno, w tym wpisie pisałem o sąsiadce mojej jeszcze nie teściowej, która nie do końca ogarnia życie swoje i dzieci i żeby ułatwić sobie codzienną egzystencję zdecydowała się na adopcję kozy, która chodzi po domu w pampersie. Wisienką na torcie była kolejna adopcja zwierzątka - tym razem ptaka emu.
Kiedy o tym #emu napisałem to wielu użytkowników zarzuciło mi, tworzenie pasty i zarzutki.
No to macie jako dowód - emu na podwórku.
Raczej nie #coolstory #patologiazmiasta
Pozwalam sobie zawołać komentujących niedowiarków:
@Mewtyla @AndzelaBomba @MESSIAH @malkontenthejterzyna @tankowiec_lotus @LondoMollari @Half_NEET_Half_Amazing @Okrupnik@Adehade



