@Ragnarokk no to miałeś szczęście, upór i zaparcie aby to zrobić. Nie każdy ma jednak wiedzę, terminy do specjalistów są- jakie są (a są w chuj długie czasami- chyba, że masz ochotę jechać z Bydgoszczy do Łodzi to wtedy RM mózgowia dziecka nie za dwa lata ale miesiąc, bo ale to trzeba być mobilnym, zdrowym i cholernie dociekliwym albo-jak u nas- trafić na neurolog, która powie: w Łodzi są krótkie terminy).
Ja ubolewam, że lekarz rodzinny nie ma szerszych możliwości diagnostycznych, abym po odpowiednich badaniach poszedł do specjalisty już z kompletem wyników po leczenie, a nie po kolejną diagnostykę przedłużającą diagnozę o następne miesiące.
Mnie każda moja wizyta u mojego endokrynologa kosztuje dodatkowo 300 zł, za badania których mi nie daje, a które przy trt powinno się robić... I których komplet robię jeszcze dodatkowo, bo wizyty powinienem mieć co 3 miesiące minimum na początku terapii a mam co pół roku. Kolejne 400 zł. Fajnie nie?