Moi rodzice to mokry sen sprzedawcy.
5 lat temu zadzwonili do nich z salonu Volvo (numer mieli z panoramyfirm), czy nie chcą samochodu kupić.
Powiedzieli, że właśnie mają dwa nowe i niech zadzwonią za 5 lat.
No i jakiś śmieszek tam siedzi w tej sprzedaży bo zamiast olać temat to po 5 latach faktycznie zadzwonił!
Na 12:00 byli umówieni na wizytę w salonie na oglądanie aut bo w sumie nigdy volvo nie mieli, nie wiedzą za bardzo jakie są modele.
13:30 Ojciec pic rel.
Także tego. Witamy pierwsze Volvo w rodzinie.
