Leciałem ostatnio A350-900 (Singapore Airlines) na Europejskiej trasie i muszę powiedzieć, że to było najlepsze lotnicze doświadczenie ever. Mega dużo miejsca, ale przede wszystkim zupełnie inne powietrze niż w chamolotach Ryanair, można było normalnie oddychać. W zasadzie nie czułem zmiany ciśnienia, było prawie jak w pociągu, brak bólu głowy, nie było szumów usznych, nie bolały mnie spojówki, powietrze nie było tak wysuszone jak w gównolotach typu 737.

PS w czasie startu było słychać kojącą muzykę klasyczną. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dlaczego A350 nie lata normalnie na dłuższych europejskich trasach skoro w Azji to normalne? Europa jak zwykle jest technologicznie upośledzona.

Edit: znalazłem, że A350 lata czasem na trasie Wiedeń - Stambuł [Turkish Airlines], jeśli macie jeszcze jakieś euro trasy z A350 to dajcie znać w komentarzu.
#lotnictwo #ciekawostki #samoloty #latanie #podroze
b403f2f4-167f-4fe5-a952-528c06448369

Leciałeś już A350?

367 Głosów
Half_NEET_Half_Amazing

@cyber_biker 

najwyżej to ja leciałem jak wyskoczyłem rowerem z hopki w lesie

def

Dlaczego A350 nie lata normalnie na dłuższych europejskich trasach skoro w Azji to normalne?

pewnie dlatego, że na trasach lokalnych lata więcej Azjatów i nie da się w europie na większości tras zapełnić większy samolot niż 737/a320

paddyzab

Lataj Swiss'em/Edelweiss oni uzywaja 350-900 w Europie :).

cyber_biker

@paddyzab Na jakich trasach?

cebulaZrosolu

@cyber_biker ja tam nie odczuwam takich rzeczy jakie wymieniasz, lecąc ryanairem ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

cyber_biker

@cebulaZrosolu No spoko, jestem bardziej wrażliwy na zmiany ciśnienia, panie alpinisto ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Taxidriver

@cyber_biker Azjaci wiedzą kto pisał kod do Boeingów (armia Pajetow) i ich unikacją.

FoxtrotLima

@Taxidriver tak tak, bo Airbus nie outsourcuje niczego do Indii.

Pomijając już fakt, że akurat, że to nie soft zawiódł w Boeingach.

KierownikW10

@FoxtrotLima akurat soft zawiódł również. Był źle napisany, ten cały MCAS.

conradowl

@Taxidriver i to w Europie jest najwięcej wypadków lotniczych, a nie... Czekaj...

Sweet_acc_pr0sa

@FoxtrotLima jeszcze nie zawiódł xD

grzmichuj_gniezno

@Taxidriver I armia innych Pajeetów projektuje konstrukcje Airbusów xD https://maps.app.goo.gl/KXEAcVuRGGFsGRpp8

Będąc Bangalore poznałem w barze właśnie jednego takiego Pajeeta co projektował skrzydła.

FoxtrotLima

@KierownikW10 bzdura. Soft zadziałał dokładnie tak, jak miał zadziałać.

To w Boeingu ktoś zjebał sprawę i nie wymusił, żeby MCAS porównywał wskazania dwóch niezależnych wskaźników kąta natarcia, tylko polegał na jednym, który się akurat zjebał.

O ukrywaniu tego systemu i braku treningu dla załóg już nie wspomnę.

KierownikW10

nie wymusił, żeby MCAS porównywał wskazania dwóch niezależnych wskaźników kąta natarcia

@FoxtrotLima a przepraszam co to ma być, jak nie niedoróbka softu? MCAS to przecież kawałek softu i nic więcej.

FoxtrotLima

@KierownikW10 błąd w architekturze systemu, za który odpowiada Boeing, a nie jego podwykonawca.

KierownikW10

@FoxtrotLima błąd w architekturze systemu softwarowego. Nigdzie nie pisałem, kto jest winny za ten błąd, po prostu stwierdziłem fakt, że jest to błąd w oprogramowaniu. I niekoniecznie musiało chodzić mi o samo wykonanie oprogramowania, jak założenia systemu były złe, to i pajeet go źle napisał, choć zgodnie z wymaganiami klienta.

FoxtrotLima

@KierownikW10 imho błąd był bardziej hardwarowy (awaria czujnika kąta natarcia). Fakt, że nie było walidacji jedynego sygnału to inna sprawa. Imho soft, napisany zgodnie ze specyfikacją zadziałał dokładnie tak, jak zadziałać miał i próbował zapobiec przeciągnięciu samolotu.

Inna sprawa, że dostawał mylny sygnał na temat kąta natarcia.

SubOP @Taxidriver oskarżył Hindusów, że zjebali soft, ale w tym przypadku to akurat "biali ludzie z Boeinga" zjebali specyfikację, więc oskarżenie jest z dupy.

KierownikW10

@FoxtrotLima nie, awaria czujnika po prostu mogła się zdarzyć. To, że oprogramowanie brało dane tylko z jednego czujnika, to żart z zasad bezpieczeństwa wypracowanych w lotnictwie przez dziesięciolecia. Kluczowe układy się podwaja, potraja, robi się je kompletnie niezależnymi od siebie, tak żeby jedna mała usterka nie doprowadziła do dużego problemu lub nawet katastrofy.


Jak w aucie padnie czujnik, dajmy na to od systemu abs, to nadal mogę albo bezpiecznie jechać albo się zatrzymać. A nawet tutaj najbardziej kluczowy dla bezpieczeństwa układ - hamulcowy, ma w sobie wbudowane w sobie zabezpieczenie przed całkowitą awarią - są osobne przewody do zacisków kół, a nawet na wypadek krytycznej awarii całego głównego układu jest hamulec awaryjny. W lotnictwie, gdzie nie da się ot tak po prostu bezpiecznie przerwać lotu, każdy system musi nie tylko być odporny na awarie, ale dodatkowo systemy (hardwarowe i softwarowe) muszą być zaprojektowane z myślą o działaniu w wypadku awarii.


Projekt tego oprogramowania to był po prostu nieśmieszny żart wynikający z oszczędności, pośpiechu i dodatkowo upośledzonej certyfikacji tego samolotu.


Czy oskarżenie @Taxidriver jest z dupy? No ba, prawdopodobnie. Tu jednak odpisywałeś na moją odpowiedź, a mi chodziło o ten soft jako całość - czy sam projekt był zjebany? No tak. Czy zostało to napisane dobrze? Tego nie wiemy, nie mamy wglądu w kod. W każdym razie działało skutecznie i spowodowało rozbicie się dwóch samolotów.

Donald_Tusk

Kiedyś moje byłe korpo wysłało mnie na szkolenie do Indii (pominę fakt że szkolenie mogło odbyć się spokojnie na zoom’ie xd) i nauczyłem się wtedy dwóch rzeczy.


1. Jak lecisz do dzikiego kraju i szukasz hotelu to nie schodź poniżej Marriott’a - z racji że późno wszystko bookiwaliśmy nie było już pokoi w Marriott’cie i wzięliśmy Radissona Blu i to był błąd. Okropne jedzenie, szyba prysznicowa chyba nie była myta od roku, w kratce wentylacyjnej syf i kurz sprzed kilku lat a ziom miał karalucha w pokoju xd. Do Marriotta jeździliśmy na szame bo w całym mieście mieli najnormalniejsze jedzenie i cała otoczka tego hotelu była 10x lepsza.

2. Jak latać gdzieś dalej to tylko business class ( ͡° ͜ʖ ͡°) - łatwo powiedzieć ale trzeba do tego stylu życia dążyć - z WWA do Dubaju lecieliśmy klasa ekonomiczna Emirates która i tak już była w pyte. W Dubaju tuż przed przesiadką powiadomienie z apki Emirates - upgrade do business XD. Ja jebie - ledwo weszliśmy do samolotu a każdy z nas miał swojego Pajeeta na zawołanie, nie zdążyłem wpakować swojego plecaka do schowka a już czekał na mnie 15 letni Hennessy’s z kolką ( ͡° ͜ʖ ͡°), fotel rozkładał się na płasko tak że o ja cię kręcę i dodatkowo mieliśmy między fotelami przegrody sterowane z przycisku żeby swoich mord nie oglądać xd. Jak wracaliśmy do polszy to aż się zastanawiałem żeby za własne szekle kupić upgrade ale semickie korzenie wygrały i leciał economy xDD

lyteq

Mega dużo miejsca

Chyba jakimś premium A350 leciałeś. Ja miałem nieprzyjemność lecieć A350-900 z Monachium do Vancouver. 10h. Z kolanami w fotelu przed. To już RyainAir z biura podróży na wakacje jak się leci 2-3h to ma więcej miejsca. Tylko rozkładanie fotela (oparcie do tyłu) ratowało sytuację. A ja mam tylko 190 cm wzrostu, nie jestem koszykarzem.

99fa0b18-aea5-4dc8-87f6-c2543b0cee63
starszy_mechanik

@lyteq to chyba standardowy układ foteli w Luftwaffe xD

lyteq

@starszy_mechanik wracałem czterosilnikowym 747 i tam była normalna ilość miejsca, jeszcze sobie zaklepałem siedzenie z pustym miejscem po boku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ff9a7187-1862-435a-a07e-73119d05ed45
utede

@cyber_biker leciałem 380, może być? :p ogólnie po covid większość linii jakościowo spadło na ryj. Nawet qatar czy Emirates to już nie to samo

starszy_mechanik

@cyber_biker leciałem jakimś Airbusem z Hongkongu do frankfurtu liniami cathay pacific. W porównaniu do Lufthansy (tfu!) lub KLM to zupełnie inna liga.

wykopany

@cyber_biker co do miejscach na nogi: w Singapore pitch w economy to 32 cale. W Ryanair 30.


Co do powietrza i ciśnienia: a350 to jest stosunkowo nowa konstrukcja, zwłaszcza w porównaniu do 737. W nowszych konstrukcjach na wysokości przelotowej w kabinie panuje wyższe cisnienie w porównaniu do starszych projektów


787 to też inne doświadczenie, tam powietrze/ciśnienie zapewnia elektryczny kompresor. Jeżeli dobrze kojarzę to tylko w nim jest to w ten sposób rozwiązane. Ciśnienie wewnątrz też większe niż w starszych konstrukcjach.


A co do użycia widebody na krótkich trasach: w Europie ciężko byłoby zapełnić cały samolot. Już w 737 i a320 zdarzają się puste miejsca. Azja to inny świat: więcej wysp i gór.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

To jest zdjęcie z ekonomicznej klasy?

Topia

Gdzie opcja "tak, samolot jak samolot"?

Zaloguj się aby komentować