@roadie niosek nioski hoduję, a na jaja czasami jadę (bo mamy w firmie także fermy jaj), gdy u mnie luz i ktoś na urlop idzie... W sumie w przyszłym tygodniu jeden lub dwa dni będę dostawa do paczkomatu?

@conradowl jaki gatunek niosek? Hybrydy czy jakieś inne?

@cherryq Dekalb, białe

@KLH2 zależy czy jedzonko free range czy organiczne te dostaną free range

@John_polack pracy mam aż za dużo, tylko lenie mają czas po kraju jeździć

@sevenonine nie to samo. Inne gatunki, inny okres hodowli (gdzie po okresie hodowli jadą na docelową farmę, na której mają wybiegi na trawkę), inny system karmienia i przede wszystkim grzędy - na tym niebieskim papierze jest jedzenie, a te pomarańczowe kubeczki to system poideł. Papier po tygodniu znika, jedzenie jest wtedy z tych misek biało czerwonych. Poidła podnoszę systematycznie do góry, podobnie grzędy. Po 7 tygodniach kurka chcąc się napić musi wyskoczyć do góry, a zjeść - na dół. Brojlery nigdy dupy na grzędę nie ruszą bo ich nie mają

Ta hala maksymalnie przyjmuje (zgodnie z prawem UK co do ilości poideł, jedzenia i powierzchni) 35 tys kurek, nigdy nie miałem więcej niż 34tys w niej. Jutro przyjedzie 32tys pisklaków - bo tyle mam szczepionek w lodówce

@conradowl o chłopie i musisz ręcznie podać 30k szczepionek? czy to jakoś z karmą/automatycznie idzie?

@mortt maluchom poprzez oprysk. Starszym wszystkie podaję przez wodę. Ale nadal trzeba wyliczać dawkowanie (większość szczepionek opartych jest na żywych wirusach i po dwóch godzinach od otwarcia byłyby do niczego) zależnie od wieku kurek i ich ilości - standardowo minimum cztery ostatnie odczyty wody z czterech dni sumuję, dzielę przez liczbę dni, następnie przez godziny światła, mnożę razy 2% - mam godzinową ilość mikstury jaką muszę przygotować do dozownika, który 2% mikstury miesza z wodą. Zależnie od godziny i szczepienia dobieram ilość mikstury. 10 kurek przed wyjazdem do docelowej farmy ma pobieraną krew i w laboratorium sprawdzają jak tam moje obliczenia się sprawdziły. Pracuję 8 rok, a trzeci jako menedżer więc chyba jest ok

@RogerThat to kurnik do hodowli niosek z wolnego wybiegu - ściółkowy, ale jako, że to nioski będą to mają system grzęd itp. 4 miesiące u mnie i pojadą na trawkę - luz. Niejeden ludzki pisklak przy przewrażliwionej mamci siedzi dłużej w domu

A nie da się pisklaków wypuszczać na zewnątrz bo by umarły - przez pierwsze trzy tygodnie z 35 stopni ciepła obniżam temperaturę do 20 stopni. Dopiero po czterech miesiącach są na tyle duże, by trafić na normalne, zewnętrzne warunki.

@Klopsztanga

@Klopsztanga tym się zajmuje szef, ja ogarniam dwie farmy - łącznie 6 kurników. Początkowo (albo w zimie) idzie około dwa tysiące litrów gazu tygodniowo. Jaka jest cena dla nas to w sumie nie wiem, od kilku lat nie zamawiamy tylko jest czujnik i dostawca zawsze wysyła cysternę.

Wiem, że po czterech miesiącach te kurki będą kosztować około 7 funtów za sztukę czyli ponad 220tys funtów - to wszystko pokrywa moją pensję, pensję chłopaków, mycie, dezynfekcję, 4 palety trocin, 180 ton jedzenia, 300tys litrów wody (po połowie okresu wzrostu w tym kurniku będą pić do 3tys litrów dziennie), prąd, elektryka do kontroli i zawsze on call (firma zapewnia elektryka do pół godziny w przypadku awarii czegoś) i dużo, dużo innych kosztów. Mamy swoje ciężarówki do jedzenia, swoje do transportu kurek. Księgowa, dwie babki w biurze...

Jedno wiem - gdyby się nie opłacało to by szef sprzedał biznes. Farmy jaj wychodzą na zero, ale z nich kasa jest co tydzień więc są trzy. Hodowlanych w firmie jest sześć.

@conradowl łatwo dostać robotę w takim miejscu i pisałeś jakiś obszerszy post o tym? Jeśli tak to proszę o linka

@Dudleus średnio mi idzie opowiadania, łatwiej mi wrzucić zdjęcie jak dziś i odpowiedzi udzielać bo pytania są bardzo w porządku zawsze.

Był wątek rok temu, gdzie było sporo pytań, na moim profilu https://www.hejto.pl/wpis/jako-ze-kurki-tu-maja-wziecie-to-przedstawiam-jedna-ze-110-tysiecy-moich-aktualn

Ja pracę dostałem bo zwyczajnie szef uznał, że się nadam. Pracuję w Szkocji, kilka razy przyjechałem (będąc pracownikiem agencyjnym), zaproponowano mi stanowisko na fermie jaj. Potem asystent menadżera. Potem asystent na fermie hodowlanej, a na koniec menadżer fermy hodowlanej.

Było ogłoszenie miesiąc temu koło Zielonej Góry chyba, nawet myślałem czy nie aplikować - kierownik fermy niosek za około 15tys miesięcznie. Ale ja pracuję w Szkocji, tu mam domek i się nie zdecydowałem. Do tego tu pracuję sam, tam miałbym na głowie mały team pracowników... nie wiem też, czy wracając do kraju chciałbym robić to co tutaj. Na pewno nie lubię pracy przy biurku - technik handlowiec, studia finanse i rachunkowość. Jak widać - różnie w życiu można trafić

Generalnie zootechnika na uniwersytecie rolniczym i taką pracę łatwo dostaniesz, całkiem nieźle płacą nawet w Polsce.

@jedzczarnekoty 

panie doktorze rolniku

czy stał pan na strajku w ciągniku?

@Half_NEET_Half_Amazing nie stałem, mam na działce tylko glebogryzarkę ( ͠° ͟ʖ ͡°)

@jedzczarnekoty zarzuć jakimś rolniczymi ciekawostkami z chęcią bym poczytał jako miastowy korpoczłek

@Wrrr chętnie, muszę coś pomyśleć o działkowy vlogu

@Bojowy_Agrest nie, ale praca w młodym i dynamicznym zespole, wyżywienie i woda przy każdym stanowisku, do tego wifi serio, panel sterowania tym kurnikiem (bo jest najnowszy) posiada router i stałe połączenie w zasadzie to się podłączam robiąc obchód, bo z racji konstrukcji - metalowa hala dobrze izolowana - w środku mobilnego zasięgu raczej nie mam.

@Bojowy_Agrest mięsne piątki huhu

@BlackControl można robić sobie jaja