Jako że żyję pod kamieniem całkiem niedawno natrafiłem na temat autofagii.

Zastosowałem dwa razy głodówkę w ostatnim miesiącu, jedną 21h i drugą 16h.
Czekam na odpowiednie warunki, żeby przymierzyć się do 24h+.

Nie czuje się jakoś magicznie lepiej, może to placebo, ale wydaje mi się, że mi pomaga.
Ogólnie stan fizyczny mam wrażenie, że mi się poprawia. Czuję się lżejszy,

A jak jest z tym u was? Stosujecie? Jeśli tak to jakie długie, jak często? Jak to wpływa na was?

Poniżej wrzucam treściwy artykuł o tym magicznym procesie w organizmie.

https://ucbsm.ump.edu.pl/wiadomosci-170

#zdrowie #jedzenie

Czy stosujesz okresowe głodówki?

63 Głosów

Komentarze (13)

Lubiepatrzec

@notak na co dzień stosuję tzw. post przerywany, gdzie moja faza ładowania trwa około 2-3 godziny dziennie i tak od lat. Można powiedzieć, że poszczę codziennie. Długich postów robiłem w życiu kilka ale nie jestem szczególnym fanem.

myoniwy

@notak 21 i 16h? Co to za głodówka? To normalny dzień.

Lubiepatrzec

@myoniwy większość ludzi je co kilka godzin.

myoniwy

@Lubiepatrzec Wiem, ja zazwyczaj też. Ale takie 16h bez jedzenia to żaden wyczyn. Doba też się zdarza raz na jakiś czas. Miałem kilka razy takie posty po 2-3 dni. Najgorszy jest drugi dzień, trzeciego już nie czułem głodu.

Lubiepatrzec

@myoniwy dokładnie, po jakimś czasie jedzenie może nie istnieć.

notak

@Lubiepatrzec w dzieciństwie nie czułem głodu wcale, z ciekawości robiłem sobie głodówki po tydzień czasu będąc ciekaw kiedy mi sie zachce. Po tygodniu to byłem co najwyżej lekko oslabiony. Teraz po dłuższej przerwie miewam silne bóle głowy jeśli się nie przygotuję odpowiednio.

Lubiepatrzec

@notak woda z solą może pomóc na bóle głowy

strzepan

Czasem zdarza mi się coś takiego, że jak jestem mega głodny, a akurat nie mam możliwości zjedzenia (np. w długiej trasie, zwłaszcza gdy nie ma czasu na postoje) przychodzi taki moment, że głód odpuszcza i mogę w takim stanie pozostać przez dłuższy czas. Mało tego, pierwszy posiłek który zjadam po tego typu sytuacji nigdy nie jest zbyt obfity, jakby organizm przestawił się w tryb ekonomiczny. Miałem tak kilka razy w życiu.

RogerThat

@strzepan uczucie głodu jest regulowane hormonem i zazwyczaj robisz się głodny na jakiś czas przed zwyczajową godziną, w której jesz posiłek. Nieważne, czy zjesz o tej godzinie, hormon odpuszcza i można powiedzieć, że jesteś przegłodzony.

efceka

W poprzedniej pracy mój rozkład dnia był identyczny i przewidywalny do bólu, więc z powodzeniem i bez większych trudności stosowałem ścisły post przerywany, okresowo zamieniany w OMAD. Od pół roku tego nie stosuję i z perspektywy czasu jeśli chodzi o samopoczucie, to nie czuję żadnej różnicy między wtedy, a teraz. Zobaczymy za kilka miesięcy na badaniach krwi.

RogerThat

Staram się trzymać w miarę wąskie okno zywieniowe, więc śniadanie jest około 10-12, a ostatni posiłek o 18-20. Próbuję mieć 16 bez jedzenia (w tym sen) codziennie.

Modrak

Ja zacząłem w ogóle zwaracać co i kiedy jem dokładnie w połowie września, jak zdiagnozowano u mnie insulinooporność na krawędzi cukrzycy typu drugiego. Najpierw wprowadziłem okno żywieniowe 9-19, po tygodniu 11-19 a teraz to 13-19 i tak jest optymalnie. Ale czasem jak mogę to jem tylko jeden posiłek dziennie (np dzisiaj o 15tej). Efekt - w niecałe 3 miechy zrzuciłem ponad 8 kg.

0cd6ec94-f8ee-42cf-afa6-daad4dffa32c
FriendGatherArena

@notak nie bo sie czuje wtedy jak biedak

Zaloguj się aby komentować