Jak tam u Was sytuacja z opadami wygląda? Bo u mnie jest jest jeden wielki dramat. Wiosna się zaczęła, rośliny zaczynają rosnąć, a przez cały marzec spadły mnie 34 mm deszczu. A wilgoci po roztopach to już dawno nie ma.
#ogrodnictwo #opady #susza

Jak tam u Was sytuacja z opadami wygląda? Bo u mnie jest jest jeden wielki dramat. Wiosna się zaczęła, rośliny zaczynają rosnąć, a przez cały marzec spadły mnie 34 mm deszczu. A wilgoci po roztopach to już dawno nie ma.
#ogrodnictwo #opady #susza

@bori szału nie ma, d⁎⁎y nie urywa, ogólnie nastawiam się na suchy sezon
@moll Tylko już jesień u mnie była makabrycznie sucha, październik i listopad to było 36 i 48 mm. A dopiero robię nasadzenia, więc rośliny nie mają jeszcze głębokiego systemu korzeniowego u mnie
@bori u mnie tyle dobrego, że ta cholerna glina w środku wnętrzu trzyma wilgoć, więc wszystko jakoś tam sobie rośnie. Nawet wiśnia, którą w zeszłym roku nornica podgryzała i wyglądało na ameno, przeżyła i jest szansa, że wypuści nowe pędy. Tylko sporo suchego będzie do obcięcia
@moll u mnie kreda, margiel taki już 40cm pod powierzchnią, że świder stawał, jak stawialiśmy trzepak...
@skorpion grubo... U mnie za to po ulewie można w błocie buty zgubić xD
@moll przykładowe zdjęcie satelitarne pola z okolicy
wapnować nie trza

@skorpion ło Panie xD
Mam 3 tys. litrów deszczówki, na moje potrzeby wystarcza.
@Nemrod Też powoli żałuję że nie zrobiłem sobie systemu zbierania wody.
@bori poszukaj w okolicy beczek po spożywce. dociąłem otwór i wpuściłem spust rynny bezpośrednio do beczki.
za namową @moll chyba kupię drugą taką beczkę. można ładnie deseczkami obłożyć, ale u mnie i tak większość na odpierdol zrobione, to na razie nie słucham gadania, że brzydko wygląda
@skorpion ja teraz jeszcze butelki będę montowała
@skorpion Tylko że mnie rynny są wpuszczone w grunt i pociągnięte rozsączenie po ogrodzie
@bori dasz radę

@skorpion Będzie ciężko xD



@bori wbij się w pionowy spust

@bori to przetnij i wstaw to pomiędzy

Stoję pod daszkiem, bo kapie na głowę. W po nocy sprawdzę beczkę, 120l powinno już się uzbierać od kilku tygodni
@skorpion U mnie cały weekend miało padać, a wyszło wielkie nic
@bori lipsztyk straszny. Trochę w mojej okolicy ostatnio popadało, ale to kropla w morzu potrzeb. Mam zbiornik na deszczówkę. Pojemność jeden mauzer. Czyli 1000 litrów. Na moje drzewa, to jedno podlewanie. No zacznie się niedługo podlewanie, dobrze że mam podział na wodę użytkowa i taką właśnie do podlewania i tak dalej, że nie wlicza się to w ilość wytworzonych ścieków. W ostatnim sezonie szło około 10 metrów sześciennych zużycia więcej. W każdym razie polecam takie zraszacze kierunkowe, że sobie ustalasz, w którą stronę podlewa.
@razALgul mam już kilka takich. nierozbieralne prawie szity, które się zakamieniają.
@skorpion u mnie nigdy się nie zakamienily... Psy pomogły 😛 w każdym razie mam jeden teraz taki regulowany trojnóg. Juz będzie teraz trzeci sezon...
@skorpion ogólnie ja mam kamień w czajniku, i tak dalej, ale nigdy żadne moje narzędzie "wodne" się nie zakamieniło. Nie wiem od czego to może zależeć. Nawet kiedyś badałem moją wodę kranową, na uczelni i miękka na pewno nie była.
@razALgul U mnie też jest podlicznik ogrodowy, co nie zmienia faktu że trochę kasy na to poszło...
@bori no i tu wchodzi samodyscyplina, podlewasz, albo rano, albo jak już jest szarówa na dworze. Dla mnie te kierunkowe zraszacze to zbawienie, bo nie spędzam dwóch godzin na podlewaniu, tylko wyłażę okresowo przestawić zraszacz... a mam dwie strony domu do podlania, czyli wyszłoby jeszcze więcej czasu.
@razALgul regularnie muszę czyścić wszystko kwaskiem cytrynowym.
spryskiwaczy jeszcze nie ruszałem, wolałem mechanicznie ruszyć osad.
nie mam podlicznika ogrodowego, bo to jakieś śmieszne ilości idą, szkoda mi czasu.
może jakbym miał hektary, to bym się zastanowił.
@razALgul Ja na razie mam tylko linie kroplujące do nasadzeń, trawy nie podlewam. Do tego czasomierz ustawiony na 5 rano na 3 godziny. I raz w tygodniu każdą z 4 stref podlewam.


@bori i jak Ci to działa, bo ja kiedyś kombinowałem nad takim kroplujacym sprzętem. Pod koniec węży krople były marne, bo ciśnienie liche.
@bori a trawę podlewam, bo mam psy i ich wydzieliny wszystko niszczą. Więc staram się mieć "silny" trawnik. Ale na razie przegrywam ta walkę :P
@skorpion ja hektarów nie mam, ale to wygodne jest...
@razALgul Na razie ok, chociaż pierwsze nasadzenia robiłem na jesień 2023 a zacząłem podlewać w kwietniu 2024. Ale jakby nie patrzeć na razie wszystko ładnie rośnie.
W zeszłym roku podlewałem każdy obwód co 3 dni przez 1,5 godziny i ładnie wszystko rosło. Teraz chcę zrobić raz w tygodniu przez 3 godziny, aby woda wnikała w głębsze partie gruntu i rośliny lepiej się korzeniły
@bori ale równo wodę podaje?
@razALgul Mam pod agrowłókniną więc nie wiem, ale jak obserwowałem przed zasłonięciem dosyć równomiernie woda się rozlewała. Zakładałem te "najgęstsze" linie, z otworami co 33 cm.

@razALgul w zeszłym roku biegałem z konewkami. niby fajnie, bo się zmuszałem do ruchu, ale jak nadrabiałem podlewanie w południe w foliaku (bo mi się rano nie chciało), to się moja nordycka karnacja miała słabo...
serio myślę o systemie kropelkowym, tylko nie wiem, czy na koniec nie wyjdzie drożej, niż jakbym se te owoce normalnie kupił od kogoś ze wsi
@bori muszę przemyśleć jeszcze raz ten system...
@skorpion Zależy jak to skalkulujesz. Mogę Ci podać orientacyjne ceny
@razALgul Jestem ekspertem, proszę o zadawanie pytań
@skorpion no ja właśnie nie wiem, jak to wyjdzie z rozkładem ciśnienia... No bo masz rurę i ciśnienie, o mocy "x". Teraz na początku węża, to kropelki lecą szybciej, natomiast na końcu, to już gorzej. Teraz, żeby to miało sens, to trzeba chyba wykonać następne podłączenie i efektem tego jest dodatkowy wąż. Tego chciałbym uniknąć - PSY - ryzyko zniszczenia w moim przypadku. Noż szlag człowieka trafia...
@bori Ja to kiedyś kupiłem taki zestaw w netto, czy innym gunwie i zamysł był spoko. Nawet to działało, ale na końcu ciśnienie było tragiczne. Ja tam coś sobie garażowo wykombinuję, pozmieniam, polepie, "pospawam", pomieszam...ale piesek, który jak się bawi z drugim i zawróci nagle i wyrywa transzje w ziemi, to nic dobrego dla takiego systemu podlewania
@razALgul Masz studnię czy wodociąg?
@razALgul U mnie nie ma problemu, nawet przy długich liniach
@bori to i to, ale podlewam z wodociągu, bo studnia przy intensywnym podlewaniu (pompa wody), wysycha po około 600-800 litrach...ze dwa dni się zbiera ta woda podskórna, do normalnego poziomu...
@bori no pooglądam, te moje pozostałości po poprzednim systemie, może coś wymyśle.
@razALgul Należy się 150 zł za konsultacje
@bori mam tylko w "buk zapłać", albo w "znaczących pozdrowieniach wzrokowych"...
@razALgul no więc: masz wybór, czy w tej instalacji wybierzesz trawnik, czy zbiornik. jak masz te obszczymury i tak, to łap deszczówkę. jak wolisz sierściuchy niż trawnik, to się wepnij w rynnę.
męska decyzja
@skorpion wolę sierściuchy, ale trawę i tak będę ratował. To jest taki syndrom sztokholmski, bo i tak jestem uczulony na wszystko co pyli 😛
@razALgul elegancko
Myślę że to wszystko sprawka żymian.
@bori dzisiaj o tym myślałem i jutro podleje wszystko, sucho jest jak diabli
po roztopach
@bori po czym? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@bori tak pół na pół bym powiedział. Karyntia ma 350mm więc 2x więcej niż norma.
Ale tyrol sucho

@bojowonastawionaowca Te mapy mnie ciekawią, bo zawsze wychodzi mniej niż na moim domowym deszczomierzu
Ogólnie u mnie dramat. Marzec 22 mm, luty 20mm. Lolalizacja - południe Polski. Pierwszy raz w życiu musiałem podlewać działkę w marcu aby powstrzymać erozję gleby. Nie pamiętam aby było kiedykolwiek tak źle - nawet w miesiącach letnich. Dobrze, że na razie wody gruntowe są więc woda w studni też jest, ale jak w najbliższym czasie nie popada to nie wiem co będzie. A niestety nie zanosi się na większy deszcz. Coś tam pokropi, ale w takich ilościach, że nawet gleby nie zmoczy.
@bori kiwajke do zliczania opadów mam już 4 lata i nie zdobyłem się by jej doprogramowac do stacji pogodowej xD
@starebabyjebacpradem No ja korzystam z zaawansowanego systemu Deszczomierz -> paczałka -> Excel xD
@bori no i problem mam bo chce jak najdokładniej zrobić pomiar. Wiem że ~2.5ml przechyla kiwajke i też muszę policzyć jaki procent m² ma to by ładnie mm deszczu na m² liczyło. A budka meteo czeka na bebechy xD
Im dalej w las tym więcej czujników i pomysłów mam, a pomyśleć że zaczynałem od zbierania dwóch pomiarów temperatury co godzinę do czasu az akumulator mi się zepsuł


@starebabyjebacpradem A nie będzie to przerosło formy nad treścią? Mi tam wystarczy opad dzienny
@bori opad będzie brany pod uwage i zapis co minutę, Bedzie też zapis dobowy z najwyższymi i najniższymi wartościami danego dnia. Żeby sobie łatwo segregować.
@bori o to dużo całkiem spadło.
@bori Masz do pomiarów jakiś automat czy klasyczny deszczomierz?
@Zielonywewszystkim Zwykły analogowy z którego ręcznie spisuję opady
@bori chyba najmniej awaryjny.
Zaloguj się aby komentować