Hot take - problemy zdrowotne praktycznie nigdy nie są wypadkową stricte jedzenia określonych produktów (wykluczając przypadki zepsutej żywności czy zanieczyszczenia np. pasożytami) tylko nadmiaru tkanki tłuszczowej, zwłaszcza trzewnej. Nie ma ludzi, u których utrata tłuszczu do poziomu 10-18% z poziomu rzędu 25+% nie skutkowałaby poprawą markerów zdrowotnych bez względu na spożywane pożywienie. Przykładem tego jest eksperyment amerykańskiego profesora żywienia Marka Hauba (dla zainteresowanych - twinkie diet), który na diecie bazującej na ciastkach i batonach proteinowych raz schudł, dwa poprawił markery zdrowotne. Rzecz jasna łatwiej o zatłuszczenie w przypadku produktów ultraprzetworzonych, ale nie to jest clue. Ludzkość przez tysiąclecia niedoborów żywności i ciągłego głodu wykształciła zdolności adaptacyjne i możliwość przetrwania na byle czym - generalnie w czasach sprzed kilku wieków było to konieczne celem przekazania genów dalej. Tak długo jak jesteś zdrowy, aktywny fizycznie, o dobrej kompozycji ciała, tak długo podejście typu IIFYM i jedzenie 'byle czego' nie powinno nieść dramatycznych skutków zdrowotnych przy odpowiedniej podaży białek i tłuszczów odzwierzęcych oraz braku skrajnych niedoborów niezbędnych minerałów i mikroskładników. Gloryfikacja niektórych systemów żywienia i wynoszenie ich niemalże do rangi religii (keto, carnivore, vege) to nonsens i łowienie naiwniaków, którym można opchnąć gównosuplementy.


#dieta #odzywianie #chudnijzhejto #hejtokoksy #niepopularnaopinia

Komentarze (15)

saradonin_redux

Chłop co schudł na mrożonej pizzy i oreo

RobertVanPlitt

@saradonin_redux Na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że przez zrzuciłem 9 kg (sam tłuszcz + woda, bo cały czas progresowałem siłowo, ze 102 i 18% BF na 93 i 11-12% BF) przez ostatnie 37 dni jedząc praktycznie codziennie chipsy, gotowe pizze, cukierki, etc.

AdelbertVonBimberstein

@RobertVanPlitt ale wyższość twarogu nad innymi produktami jest bezdyskusyjna.

Onestone

@AdelbertVonBimberstein przypominasz co chwilę o tym twarogu i przypominasz. I namówiłeś! Od tygodnia, a może trochę dłużej, minimum raz dziennie jem twaróg.

Idealnie wchodzi, bo smakuje mi i na wytrawianie i na słodko, a dopiero spróbowałem kilku dodatków do niego, które powtarzam. A jeszcze tyle możliwości do odkrycia Dzięki za polecanie!

AdelbertVonBimberstein

@Onestone idź synu i głoś słowo twaroże.

HmmJakiWybracNick

@AdelbertVonBimberstein @Onestone No kurwa. Twaróg + penne na patelnię i cyk, pomysł na śniadanie, obiad i kolację + serniczek bez rodzynków jako deser.

WujekAlien

Można schudnąć jedząc tylko KFC i kebeba, tylko trzeba się do tego sporo ruszać

saradonin_redux

@WujekAlien ej, akurat do kebaba trudno się przyczepić o ile sos nie jest wyjątkowo podły

AdelbertVonBimberstein

@saradonin_redux i jak jeszcze pierdykniesz sobie na talerzu to petarda. Przecież to mięso i warzywa. Xd

RobertVanPlitt

@WujekAlien Tak długo jak jesteś w deficycie to co jesz jest obojętne.

RobertVanPlitt

@saradonin_redux Każdy sos na bazie majonezu to dodatkowe 200-400kcal do już objętościowej energetycznie potrawy. Na redukcji najlepszym wyjściem będzie rezygnacja z sosu.

AdelbertVonBimberstein

@RobertVanPlitt sweet chili idzie znaleźć taki w ~100 kcal/100g. To rozsądny kompromis jeżeli potrzebujesz czegoś. Tak samo ketchup i musztarda.

Można jeszcze warzywne sosy typu salsa, albo sosy na jogurcie np z ogórkiem, czosnkiem.

Jedzenie styropianu na redukcji, zwłaszcza w redukcji osób otyłych, to też może być średni pomysł bo po prostu porzucą ją przy pierwszym spadku motywacji.

ZohanTSW

Czyli w zasadzie według tego co napisałeś "żryj co chcesz i ile chcesz, bylebyś był chudy"

RobertVanPlitt

@ZohanTSW W pewnym sensie tak. Generalnie im więcej LBM, tym lepiej, nawet przy wyższym poziomie tłuszczu.

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@ZohanTSW mniej więcej. Po prostu trzeba mieć na uwadze, że jedząc czipsy szybciej wbijasz kalorie i krócej jesteś syty niż jak jest twaróg z kartoflami. Niektórzy o tym zapominają i po prostu jedzą, gdy są głodni

Zaloguj się aby komentować