Komentarze (16)

@Fly_agaric bo to jest grubsza współpraca, znajomości trzeba mieć

@Fly_agaric ale to jest prawda, bo te wielkie kredyty nie są klepane przez zwykłego pracownika tylko wyżej

Mój znajomy około 8 lat temu się obudził kilka koła uboższy, bo komornik wlazł mu na konto. Co się okazało- ktoś wziął na niego kredyt na dowód, który zgubił i zgłosił na policję i zastrzegł 2 tygodnie (!) przed tym jak ktoś wziął na niego krechę. Wywalił 1,5 k na prawnika, ostatecznie jest w plecy te ileś koła + te półtora. Aż się nie chce wierzyć, ale tak było, nigdy tego nie odzyskał.

@kuba-brylka tez mi sie nie chce wierzyc, ze ktos wzial kredyt na dowod. Przeciez do kredytu potrzebne jest w kurwe dokumentow


Bardziej jakas chwilowka ewentualnie

@bartek555 nie wiem jak teraz, ale dawniej mogles pójść 1 dnia do 10 i ile chcialbyś firm-chwilówek i na dowód wszędzie brać po 5000. A jak miałeś swoich ludzi w chwilówkach, to tylko donosiłeś dowody, oni klepali i kasa do podziału.

@bartek555 tak to była chwilówka, ale wypłacana na konto w Inteligo. Tak czy inaczej -wzięta na zastrzeżony dowód, co jest jakimś absurdem

zastrzegajcie pesel

@Felonious_Gru ze nie wezma na ciebie chwilowki i innego gowna, bo wszystkie te instytucje musza owy pesel weryfikowac.


A jak ktos bedzie chcial go uzyc to dodtaniesz powiadomienie.

@bartek555 bez blokady też dostaję powiadomienie, O ILE KTOŚ SPRAWDZI

@Felonious_Gru teraz chyba wszystko pod knf musi

Jak ja kupie kradziony samochód, to ja mam problem. Jak kupię dziurę w ziemi, a developer zbankrutuje, ja mam problem.

Ale jak bank/pożyczkodawca dał się oszukać na kradzione dane, to znowu ja mam mieć problem? Absolutna żenada.

@TRPEnjoyer dokladnie tak działa prawo skarbowe w Polsce xD jezeli bank popelnil blad i uezielil kredytu zlodziejowi to przeciez bank nie moze byc stratny

@Fly_agaric Zabawne, że od 35 lat zmieniają się kolejne rządy, w Sejmie zasiadają coraz to nowi politycy, a nikt jakoś nie może rozwiązać tego problemu.

Pracowałem kiedyś w banku i kiedy klient składał podpis to musiałem porównać go z tym, zapisanym w systemie. Nie jestem grafologiem, ale wierzcie mi, nie da się idealnie podrobić podpisu. A w razie jakichkolwiek wątpliwości doradca bankowy może odmówić realizacji transakcji.

Moim zdaniem te lewe kredyty są realizowane nie w bankach, ale w jakiś szemranych biurach kredytowych, współpracujących z bankami. Tam jest ciśnienie na prowizje od kredytów, więc pracownicy nic nie sprawdzają, zatwierdzają jak leci.

@Lemon_ jedyne zmiany w "rządach" to ryje. Podejście i agenda ta sama - POPISowa.

Zaloguj się aby komentować