Komentarze (21)
@rudymietek doczytaj czego dotyczy ta wystawa zamiast repostowac jak debil(którym zapewne jestes)
@Sweet_acc_pr0sa Pisowski ściek społeczny nie czyta, oni patrzą na obrazek z Tuskiem i się pasożytom we łbach gotuje xD
@DirtDiver tak tak pisoski bo niezgodny z przekazem

@rudymietek weź cymbale przeczytaj o czym jest ta wystawa zanim będziesz komentował.
Debilom wystarcza twój obrazek, osoby, które mają IQ większe od nr buta mogą przeczytać o czym jest wystawa
"To pierwsza monograficzna wystawa, która w tak kompleksowy sposób podejmuje temat służby mieszkańców Pomorza Gdańskiego w niemieckiej armii podczas II wojny światowej. Ekspozycja nie tylko przybliża przyczyny, przebieg i konsekwencje masowej rekrutacji prowadzonej przez III Rzeszę w naszym regionie, ale także stawia istotne pytania o pamięć – i zapomnienie – tego zjawiska po 1945 roku."
@rudymietek kilkaset tysięcy Polaków przymusowo wcielonych rozumiem nie istniało? https://www.wehrmacht-polacy.pl/wcielenia_1940.html
@bojowonastawionaowca przeciez ten osobnik dodal posta specjalnie, no chyba nie jest taki glupi? Prawda? Prawda?
@bojowonastawionaowca ty z nim nie dyskutuj bo on po to nie przyszedł, tylko to wypierdol.
Przecież tu nie chodzi o dialog tylko kolejne powtórzenie kłamstwa lub propagandy.
@bojowonastawionaowca
No to jeszcze to:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/233063/wasserpolacken-relacja-polaka-w-sluzbie-wehrmachtu
Gość został siłą wcielony, a jego ojca w domu i tak władze niemieckie gnębiły za polskość, kiedy on się tułał po świecie. Jak go wcielili, to nawet po niemiecku nie mówił.
Żeby nie było, że tylko wermacht! Pamiętacie taką frazę z 'Kompanii braci', kiedy Liebgott zabija Niemca krzyczącego 'Polnisch' - 'Polaków nie biora do SS'? W 44 r. już brali, bo pozazdrościli bazy zaciągowej wermachtowi, jak stanów nie było z czego uzupełniać i wcale im pochodzenia nie sprawdzali.
@Fly_agaric wystarczyły blond włosy. Cechy aryjskie, choć kultura nieakceptowalna i zaciąg gotowy.
@PeregrinFuk Jest, jak napisałem: pod koniec wojny do SS brali jak podeszło i nie grymasili. Wermacht, to nie wiem czy w ogóle jakiekolwiek wymagania kiedyś miał.
"Nasi chłopcy. Mieszkańcy Pomorza Gdańskiego w armii III Rzeszy"
"Nasi chłopcy" to "pierwsza monograficzna wystawa, przygotowana w oparciu o materiały i pamiątki osób prywatnych oraz instytucji muzealnych z Pomorza Gdańskiego, która w kompleksowy sposób podejmuje temat służby mieszkańców naszego regionu w niemieckiej armii podczas II wojny światowej". Jej bohaterami są mieszkańcy Pomorza Gdańskiego, przedwojenni obywatele II Rzeczpospolitej, Wolnego Miasta Gdańska czy Niemiec z różnych zakątków Pomorza. Wystawa pokazuje "indywidualne doświadczenia związane ze służbą w niemieckich-nazistowskich formacjach wojskowych".
Wydarzenie powstało przy współpracy z Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku oraz Centrum Badań Historycznych Polskiej Akademii Nauk w Berlinie.
Projekt spotkał się z ostrą krytyką internautów i polityków PiS. Szef klubu partii Mariusz Błaszczak napisał wprost, że to "jawna realizacja niemieckiej narracji" prowadzona przez instytucje, które "powinny strzec polskiej pamięci historycznej". Dodał, że "ego rodzaju wystawy to próba przekłamania historii".
"«Nasi chłopcy» bronili Polski i ginęli od niemieckich dział, a nie zakładali mundury Wermachtu czy SS.
Czyli kolejna gównoburza z powietrza, albo próba uświęcenia polaków, bo chyba dla nikogo nie jest tajemnicą, że nasi w tych służbach też służyli. Część z własnej woli, część pod przymusem, ale służyli.
A oni się srają jakby to była wystawa "To my jesteśmy odpowiedzialni za holokaust a nimcy są niewinni"
Byli też Niemcy którzy walczyli w wojsku polskim
Aleksander Hochberg – Wikipedia, wolna encyklopedia https://share.google/684gXI3KQK0m81JW0
@PlatynowyBazant20 wybiórcze przykłady mają znaczenie tylko wtedy gdy pasują do tego co już sobie myślę. Nowy w to jesteś?
@lurker_z_internetu tak, nowy. Dzisiaj o nim rano czytałem
@PlatynowyBazant20 chodziło mi generalnie o dowody anegdotyczne.
@lurker_z_internetu wrzuciłem jako ciekawostkę
@PlatynowyBazant20 Ano byli. Chyba najbardziej znany i imponujący przykład to Józef Unrug.
https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_Unrug
Jako urodzony pod Berlinem w spolszczonej rodzinie o niemieckich korzeniach[5] szlacheckich, mówił lepiej po niemiecku niż po polsku, lecz w obozowych kontaktach z Niemcami obcował jedynie w języku polskim, przez tłumacza. Swojej niemieckiej rodzinie, która odwiedziła go w oflagu, i starym kolegom z niemieckiej marynarki (wysłanym aby go przywrócić na niemiecką stronę) powiedział, że 1 września zapomniał, jak się mówi po niemiecku. W obozach przeczytał ponad 400 książek po angielsku i francusku, a żadnej w języku niemieckim. Odmówił przejścia w stopniu admirała na stronę niemiecką i objęcia ważnego stanowiska w Kriegsmarine, dzieląc niewolę ze swoimi marynarzami[6].
Przy okazji wysrywów słabego trolla polecam książkę ze wspomnieniami Czesława Knoppa.
Pan Czesław mieszkał w Tczewie, w czasie okupacji wszedł w wiek poborowy i akurat gauleiter Pomorza wpadł na pomysł nadawania takiego quasi-obywatelstwa Polakom i poboru do wehrmachtu . Zachętą dla Pana Czesława był ewentualny przymusowy turnus jego rodziny w Stuthofie.
Pan Czesław starał się unikać walk na froncie wschodnim, był kierowcą StuGa, ale i tak zapracował sobie na odznaczenie. Gdy znalazł się na froncie zachodnim - zdezerterował.
@rudymietek mój pradziadek zginął w wehrmacht, bo miał czelność mieszkać na Śląsku Cieszyńskim, także tak, nasi chłopcy umierali za rzesze. Świat nie jest czarno-biały
@zjadacz_cebuli mój był w wermachcie, ale dostał się do niewoli gdzieś w Italii i przeszedł do wojska Polskiego, z wojny wrócił z Szkocji w 46.
Zaloguj się aby komentować


