@maly_ludek_lego Sentyment, a poza to nie tak, że te książki się źle czyta, ba niektóre są nawet przeciętne, ale jak to jest taki bloat literacki, że jakbym miał teraz zaczynać, to pewnie powiedziałbym, że "jebać to". Taka seria Herezja Horusa to ma strukture jak dlc w grach, kup to, kup tamto, żeby przeczytać o wątkach, który z perspektywy głównej lini fabularnej nie mają większego znaczenia, ale żal przeoczyć.
Jako literatura YA sprawdza się świetnie, ale w życiu nie poleciłbym tego dorosłej osobie, mam traume po tym jak fani Star Warsów mnie namówili na czytanie tego ich expanded universe, że to "niesamowity top literature i historia, że ulala", a jak zacząłem czytać Trylogię Thrawna, to po jakiś 200 stronach stwierdziłem, że to chyba był jakiś żart.