
W sieci pojawiło się nagranie ukazujące 18,5-godzinny dzień japońskiego pracownika. Wywołało oburzenie z powodu toksycznej kultury pracy, prowadzącej do skrajnego przepracowania. Użytkownicy mediów społecznościowych stwierdzili, że „ludzie nie zostali stworzeni do takiego życia” i że to „piekło”. [...]
Mężczyzna wychodzi do pracy o 7.16 i mówi, że „nie ma ochoty dziś pracować”, 1,5 godziny jedzie do biura i dociera na miejsce o 8.53. Wtedy mówi: – Igrzyska czas zacząć. Pracuje do około 13 – z przerwą na pospiesznie wypitą kawę o 11.35. Tłumaczy, że „wiele czarnych firm skupia się na zatrudnianiu absolwentów, ponieważ są niedoświadczeni i jest mniej prawdopodobne, że będą się buntować w obliczu trudnych warunków pracy”. Po 45-minutowej przerwie obiadowej mężczyzna wraca do biura o godz. 14 i pracuje jeszcze przez sześć godzin. Tłumaczy, że niektóre firmy zawstydzają pracowników, którzy chcą odejść, nazywając ich zdrajcami. Z pracy wychodzi o 20.15, bardzo wyczerpany. Wyjaśnia, że praca przez tyle godzin nie jest produktywna. Po szybkich zakupach i kolejnej półtoragodzinnej podróży, tym razem do domu, mężczyzna o 23.30 przygotowuje sobie kolację i kładzie się spać o 1.15. [...]
#wiadomosciswiat #japonia #praca #pracownik #pracodawca


