Duzo ludzi mowi, ze jak wybuchnie wojna to pakują się i wyjezdzają. Ci bogatsi nawet kupili sobie domy we Wloszech czy Hiszpanii na taką okazję. W praktyce jednak nie bedzie tak rozowo. Gdy zawyją pierwsze syreny szanse na wyjechanie z kraju stają się znikome.
W pierwszej kolejności jest wyłączany GPS. Nastepnie w pierwszych godzinach wojny autostrady są wyłączane z użytku jako ciągi logistyczne dla wojska, a granice są obwarowane zolnierzami.
Drogowskazy na drogach są usuwane, zeby nie ulatwiac wrogowi zadania. Mozliwe jest, ze są podmieniane na mylne tak jak na Ukrainie.
Także podsumowując ucieczka z kraju jest mozliwa, ale dla wiekszosci ludzi staje sie ekstremalnie trudna. Polskie wojsko wyciągnęło wnioski z tego co się stalo na Ukrainie i nie pozwoli, zeby tylu ludzi wyjechało.
Moim prywatnym zdaniem ostatni dzwonek na wyjazd (jesli sie ma gdzie) jest w chwili kiedy wyjeżdża Amerykanska administracja.
Jesli ktos chce przeczytac wiecej na ten temat polecam tekst Marka Budzisza ze Strategy&Future
#wojna #ukraina #wojsko


