Dobrze mieć wyrozumiałego szefa. W czwartek wiedziałem, że piątek będzie spoko dniem - pogodowo. Zostałem pracować z domu, ale tak naprawdę wstałem wcześniej i pojechałem do aeroklubu. Przed pierwszym spotkaniem o 8, złożyłem szybowiec…na wszelki wypadek. Dwa spotkania, dociągnąłem swój ticket do końca, otworzyłem merge requesta. Rozdałem zadania juniorom. O 13 widziałem że jest OK, przed lunchem pisze do szefa: siema, mogę wziąć half day - ostatni termiczny dzień w tym roku jest chyba? Spoko, do zobaczenia w przyszłym tygodniu! I cyk - po ~45min minutach był start. Nawet 100km udało się myknąć, tylko trzeba było trochę w chmurach się powspinać. #uk #szybowce #pracbaza

