Do wszystkich cwaniaków, młodych wilków i innych asów, którzy myślą, że to dobry pomysł by czekać z inwestycją do 31 grudnia, więc teraz dzwonią z groźbami, płaczem lub zgrzytaniem zębów:
"Typy, które ruchały własne kuzynki i lepiły chaty z końskiego gówna, nie posiadający kalendarzy ani zegarków, potrafiły przewidzieć, że W ZIMIE SPADNIE ŚNIEG. Żadną umową nie zmienicie przepisów panujących w tym kraju, niektórych robót po prostu nie można wykonywać przy ujemnych temperaturach, więc skończcie się błaźnić."
Pozdrawiam z ciepłego warsztatu.
PS: Tak wiem, że "da radę" w zimę ciągnąć kable, sam to robiłem i potem płaciłem. Jak masz miękkie serce to miej potem twardą d⁎⁎ę, a po 10 latach na rynku moją d⁎⁎ą można łupać orzechy.