Czuję się jakbym wyszła ze studzienki kanalizacyjnej i weszła pod prysznic. Katharsis jaki obecnie przezywamy w większości na hejto sprawił, że przypomniał mi się mój wpis sprzed półtora roku. Część osób się wówczas ze mną zgodziło, lecz wielu krytykowało i obrażało. Przypominam więc bo może część osób, która wówczas uważała inaczej obecnie należy do tych, które również tego oczyszczenia doświadczają. Jest w pytę, wpisy są ciekawe, do tego jeszcze nikt mnie nie obraził w komentarzach, a na wykopie średnio tak 5 razy dziennie nawet pod wpisem o treści "dzień dobry, miłego dnia" ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
#wykop #przemyslenia


