Cześć
Wpis dotyczy #rosja i trochę #emigracja oraz #podroze natomiast nie jest wpisem politycznym. Jestem mężem obywatelki Rosji, mam 27 lat. W Rosji bywam kilka razy w roku (nie tylko w Moskwie czy Piterze, ale 1000km dalej na wschód). Jeżeli nie dodałeś mnie jeszcze na czarną listę, a jesteś ciekawy jak żyje się normalnym ludziom, jak wyglądają normalne mieszkania, jak wyglądają domki na wsi z toaletą na zewnątrz, ile co kosztuje, ile się na prawdę zarabia, jak traktuje się obywatela EU, co cywile myślą o Polakach, jak i czy sankcje wpływają na Kowalskiego, to możesz śmiało zadać pytania pod tym wpisem. Odpowiem pewnie dopiero podczas kolejnego wyjazdu, gdzie zamierzam kupić mieszkanie posiadając polski paszport i Vize. Swoje wpisy zamierzam opisywać tagiem #apolitycznypolakwrosji
Mam teraz trochę czasu, wiec może przez najbliższa kilka dni dodam kilka wpisów. Nie mieszkam już w Polsce.
Ps: ja też zanim poznałem moją Żonę wolałem chodzić pieszo, aniżeli tankować na Lukoil




