@szczelamseczasem ja używam tylko demerary, także do wypieków i naleśników - czyli tylko trzcinowy. Brązowy tylko jak nie ma demerary czyli zwykle McDonald's itp gdzie i tak bywam raz na miesiąc.
A o owoce to się nie martw. Raz na tydzień? Minimum dwa mam codziennie do pracy. Jabłko i banan dziś. Wczoraj trochę winogron. A jest kiwi w domu jeszcze i dziś z jedno czy dwa zjem.
Do tego orzechy, rodzynki, żurawiną - czasem kupuję osobno, czasem miks.
Gdzieś mam co jest zdrowe, a co nie, natomiast nie lubię czekolady, batonów itp, wolę ciastko czy kremówkę albo chipsy 😉
@conradowl "Używam od lat cukru demerara w proporcji jednej łyżeczki na kubek 400ml, nawet w byle McDonald's tylko brązowy wybieram (bo mają biały i brązowy). Zwykły kubek 200ml to nie słodzę po prostu."
Plus za ograniczenie do łyżeczki na 400ml. Brązowy buraczany, biały buraczany, czy trzcinowy... Totalnie to nic nie zmienia dla zdrowia. To i to węglowodany proste. Zawartość melasy się zmienia wyłącznie. I cena. Składniki odżywcze są znikome. Owoc sobie opierdziel raz na tydzień jakiś i ogranicz sacharozę. Z solą to samo. NaCL trzeba ograniczyć, a nie brać jakąś Himalajską, różową, czy inną. Po portfelu jedynie dostajesz. Zwykły marketing.